Grobowiec za życia - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

12 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 2229

usunięty użytkownik

2010-02-03 12:00:39

3 lutego 2010 12:00 | ID: 129721

Co sądzicie o stawianiu grobowców i rezerwacji miejsc na cmentarzu za życia? Wiem, że śmierć każdego z nas to jedyna pewna rzecz na tym świecie, ale czy warto się w ten sposób do tego przygotowywać?

1
usunięty użytkownik

2010-02-03 12:02:21

3 lutego 2010 12:02 | ID: 129725

Im jestem starsza, tym mam więcej szacunku do pochówku.
Poproszę odrobinkę dobrego humoru...
2
usunięty użytkownik

2010-02-03 12:03:28

3 lutego 2010 12:03 | ID: 129729

rezerwując miejsce jest się pewnym ze będzie się spoczywało koło najbliższej osoby
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
3
WiolusK

Zarejestrowany: 20-11-2009 19:17 . Posty: 892

2010-02-03 12:42:18

3 lutego 2010 12:42 | ID: 129763

Ostatno moja mama wspomniała, że chce wykupić sobie i tacie miejsce na cmentarzu, zdziwiłam się, jak możan za życia myśleć o śmierci, ale po przemyśleniu i zastanowieniu się nad tym, myślę, że człowiek chciałby wiedzieć, gdzie po śmierci będzie spoczywał i dlatego wybiera sobie miejsce za życia.
4
usunięty użytkownik

2010-02-03 12:43:59

3 lutego 2010 12:43 | ID: 129768

Ja jeszcze nie chcę o tym myśleć i nie myślę
Nowy rok, nowe marzenia, nowe perspektywy...
5
usunięty użytkownik

2010-02-04 12:11:01

4 lutego 2010 12:11 | ID: 130699

jestem za takim rozwiązaniem. po pierwsze - wiem wtedy, gdzie przyjdzie mi spocząć, oszczędzam tym samym problemuu rodzinie (np. matka chce pochować syna w swojej miejscowości, a jego żona w swojej). wybór nagrobka po śmierci też jest dobrym rozwiązaniem - zdaję się wtedy na swój gust, a nie innych. dlatego jak najbardziej jestem za.
Chwała temu co bez gniewu idzie...
6
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-02-04 12:20:10

4 lutego 2010 12:20 | ID: 130710

Mój mąż powiedziałby, ze jemu to obojętne bo przeciez jego juz nie będzie... A ja wolałabym wiedzieć:)
Słońce wstało zwariowało...
7
usunięty użytkownik

2010-02-04 12:21:16

4 lutego 2010 12:21 | ID: 130711

Isabelle napisał 2010-02-04 12:20:10
Mój mąż powiedziałby, ze jemu to obojętne bo przeciez jego juz nie będzie... A ja wolałabym wiedzieć:)
Izka Ty sie grobowca nie doczekasz. spalimy Cię i postawimy w puszce po landrynkach na tv. żebyś nam tu familiowała dalej.
Chwała temu co bez gniewu idzie...
8
usunięty użytkownik

2010-02-04 12:22:02

4 lutego 2010 12:22 | ID: 130712

Nie wiem - póki co nie myślę o takich rzeczach.
taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
9
usunięty użytkownik

2010-02-04 12:25:39

4 lutego 2010 12:25 | ID: 130720

Mama Tymka napisał 2010-02-04 12:22:02
Nie wiem - póki co nie myślę o takich rzeczach.
moja mama już zapowiedziała - spalcie i nad lasem rozsypcie. a wiązanki na pogrzeb mają byc w kolorach słońca. moja ciocia spoczywa praktycznie "face to face" z moim dziadkiem, a swoim ojcem. - tak jakby mieli na siebie spoglądać. naprawdę pięknie to wygląda w słoneczny dzień, kiedy na obydwa groby pada słońce - tak jakby sobie ojciec z córką rozmawiali. chciałabym miec prawo wyboru, gdzie spocznę - najlepiej w miescu słonecznym i spokojnym, a nie przy głównej alejce pod drzewem.
Chwała temu co bez gniewu idzie...
10
usunięty użytkownik

2010-02-04 12:41:06

4 lutego 2010 12:41 | ID: 130739

Mysle, ze to dobry pomysl, ale ja narazie nie mysle o Tym...
11
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-02-04 12:46:06

4 lutego 2010 12:46 | ID: 130744

Odpowiedź na #7
Dzięki Gochna:D Ale nie jestem pewna czy chcę zostać spalona:D
Słońce wstało zwariowało...
12
Tigrina

Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 . Posty: 4674

2010-02-04 20:23:49

4 lutego 2010 20:23 | ID: 131311

Myślę, że to dobry pomysł, chociaż trochę się śmieję czasem z rodziców, gdy planują, że np. chcą leżeć koło mojego rodzeństwa, trochę to dla mnie w tej chwili nierealne, że mogłabym za 20-30 lat już Ich nie widzieć . Mam jednak wrażenie, że takie "pomysły" przychodzą ludziom z wiekiem, kiedy wiedzą, że już połowę życia mają na pewno dawno za sobą... Niektórym jest to obojętne, gdzie będą "leżeć", inni woleliby "spocząć" gdzieś blisko kogoś bliskiego, albo przynajmniej na jednym cmentarzu, jeżeli jednak miałabym za kilkadziesiąt lat coś takiego sama "zaplanować", to nie chciałabym dać się spalić, nie mam do czegoś takiego przekonania...

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Grobowiec za życia - Forum

Wątek: Grobowiec za życia