a1410 napisał 2010-10-31 20:59:48
Żeglowanie po morzu należy do fanaberii z rodzaju wspinaczki górskiej. Gdy kogoś przysypie lawina to jest wtedy sam sobie winien i w tym przypadku sytuacja jest bardzo podobna. Sądzę, że właśnie dlatego nikt nie komentuje...
Zgadzam się ! Żeglarstwo jak i wspinachka (skałkowa, alpejska czy jaka tam jeszcze) ,spadochroniarstwo , lotnictwo ....i wiele podobnych to dziedzina "sportów ekstermalnych" -więc co za tym idzie niosących pewne ryzyko , ale i adrenalinę
To nie pogoń w "poszukiwaniu chleba" to robienie czegoś dla przyjemności .
oliwka napisał 2010-10-31 23:16:25
Nie wiem czy to była ich fanaberia, bo oni pojechali w nagrodę jako zwyciężcy w konkursie wyróżniających się wolontariuszy a to
duuuża różnica
Przykro mi trochę Grunwald, że do tego wypadku tak ironicznie podchodzisz. A gdyby tam było Twoje dziecko ????
Nikt na siłę za ...upsko nie wsadził ich na pokład , sami ochoczo wleżli i wiedzieli że morze nie ma certyfikatu
więc rodzice powinni uważać
oliwka napisał 2010-11-01 10:17:12 Mam już taki charakter i nic na to nie poradzę... zazdroszczę ludziom, którym nic oprócz ich własnego nosa nie obchodzi... Tak już mam - po prostu...
oliwko ! Dziewcze! A kto tutaj nic nie widzi oprócz "w łasnego nosa" jak to ładnie określasz . Widzimy ! Tylko w odróżnieniu od Ciebie nie robimy tragedii z czyjegoś pęcherza na pięcie ,rozbitego kolana , czy zmarzniętego noska . Przyda im się trochę przygody , przeżycia - no i będą mieli na starość co opowiadać wnukom przy kominku .
oliwka napisał 2010-11-01 10:27:26
Jeśli takie sytuacje sa tak prez Ciebie traktowane - to nie mamy o czym rozmawiac o takich sprawach i zycze Ci oby Twoich członków rodziny takie sytuacje omijały - bo chyba na Twoje współczucie nie mogli by liczyć - bo to byłaby Twoim zdaniem indywidualna fanaberia lub głupota...
No chyba nie każesz z tego powodu zwoływać pospolitego ruszenia narodu i nie każesz tworzyć kwesty na rzecz odbudowy tego statku czy dla załogi . Bez przesady !