Najbardziej wkurza usprawiedliwianie - bo frustracja, bo brak perspektyw, bo to, bo tamto... Ale jak sie okazuje ludzie skazywani pracuja - w szkole, agencji nieruchomosci na przyklad. Inny kwiatek - znudzona coreczka milionerow, ktora wyniosla sprzet warty 5 tys funtow. Sluchalam w radiu wypowiedzi zarejestrowanych przez reportera - 16-letni mlodziency stwierdzili, ze skoro jest okazja cos wyniesc wiec czemu nie skorzystac?? A ze pierwszy wyrok na koncie - ach, co tam, tez da sie zyc. Nie wiem czy w Polsce pokazywali filmik zrobiony telefonem, ranny ociekajacy krwia chlopak siedzi na chodniku, grupa "kaptorow" otacza, niby pomagaja mu wstac, ale ktos tam z tylu rozpina mu plecak, wyjmuje zawartosc i odchodzi tryumfalnie machajac rekami..