W ciąży
1 stycznia 2012 00:00 | ID: 715781
W związku z ogłoszonym konkursem- próbuję swoich sił :).
Poprzednia część naszego ukochanego wątku do codziennych rozmów ma już ponad 1000 stron, czas więc na nową.
Ala zaproponowała by założyć ja po północy- co niniejszym czynię, bo czy nowy rok to nie najlepszy ku temu czas?
4 lutego 2012 17:18 | ID: 739608
no to moja fryzura odświeżona. chłopcy byli u dziadków a Miki został na noc. mąż w kąpieli,mały się bawi
4 lutego 2012 17:25 | ID: 739620
A ja znikam, bo mały mnie atakuje, aby z Nim pograć w "trzy świnki":)))
4 lutego 2012 17:34 | ID: 739626
Idę do kina z Alusią. Ola nam funduje rozrywkę. Idziemy do Awangardy za Domem Książki. Ola mówi, że jest to cudne kino bez zapachu popcornu!!! Idziemy na Królową śniegu. A przedtem poprasuję i wrzucę nowe pranko i przygotuję coś do obiadu.
Kino cudne!!! I jest kawiarnia i księgarnia z mnóstwem książek pięknych i tanich dla dzieci.
A film tez cudny i niesamowity.
4 lutego 2012 19:05 | ID: 739650
Piekę bułeczki:) Tak dla zapomnienia o kłopotach.... pierwsze wyszły dość twarde..Ciekawe czemu... Tzn skórkę mają twardą a w środku ok....
4 lutego 2012 20:02 | ID: 739686
Witajcie! Wróciłam z Torunia, pojechałam z Tatą, bo mój samochód mimo naładowanego akumulatora, nie odpalił :(
4 lutego 2012 20:52 | ID: 739722
Witajcie! Wróciłam z Torunia, pojechałam z Tatą, bo mój samochód mimo naładowanego akumulatora, nie odpalił :(
Ewuś, gdzie wsiąkłaś??? Widziałam u Ciebie dym z komina leciał rano, jak jechałam na pogotowie...
4 lutego 2012 21:08 | ID: 739732
Witajcie! Wróciłam z Torunia, pojechałam z Tatą, bo mój samochód mimo naładowanego akumulatora, nie odpalił :(
Ewuś, gdzie wsiąkłaś??? Widziałam u Ciebie dym z komina leciał rano, jak jechałam na pogotowie...
Czytałam u Ciebie na blogu, że Mateusz znowu chory. My w Toruniu byliśmy, auto nam nie odpala, chyba czas je wymienić
4 lutego 2012 21:16 | ID: 739739
Witajcie! Wróciłam z Torunia, pojechałam z Tatą, bo mój samochód mimo naładowanego akumulatora, nie odpalił :(
Ewuś, gdzie wsiąkłaś??? Widziałam u Ciebie dym z komina leciał rano, jak jechałam na pogotowie...
Czytałam u Ciebie na blogu, że Mateusz znowu chory. My w Toruniu byliśmy, auto nam nie odpala, chyba czas je wymienić
Wylądowała na pogotowiu, bo się dusił... Potem byłam z Nim na oddziale... Co przeżyłam, to moje, ale włosów siwych przybyło....
Dlatego się cieszę, że szkoły zamknięte...mati "zaoszczędzi" na obecności...Powiem Ci, że już nie mam sił....
4 lutego 2012 21:26 | ID: 739742
Witajcie! Wróciłam z Torunia, pojechałam z Tatą, bo mój samochód mimo naładowanego akumulatora, nie odpalił :(
Ewuś, gdzie wsiąkłaś??? Widziałam u Ciebie dym z komina leciał rano, jak jechałam na pogotowie...
Czytałam u Ciebie na blogu, że Mateusz znowu chory. My w Toruniu byliśmy, auto nam nie odpala, chyba czas je wymienić
Wylądowała na pogotowiu, bo się dusił... Potem byłam z Nim na oddziale... Co przeżyłam, to moje, ale włosów siwych przybyło....
Dlatego się cieszę, że szkoły zamknięte...mati "zaoszczędzi" na obecności...Powiem Ci, że już nie mam sił....
No nie dziwię Ci się...Mi za to wszystko się psuje: od 3 tyg jesteśmy bez telewizora, moja i Zuzy komórka też się zepsuła, Julce psuje się ząb - 1, muszę iść z nią prywatnie do dentysty,bo w ośrodku włożą jej taką plombę, że ząb będzie siny,a teraz dodatkowo zepsuł się samochód!!!
4 lutego 2012 21:32 | ID: 739746
Witajcie! Wróciłam z Torunia, pojechałam z Tatą, bo mój samochód mimo naładowanego akumulatora, nie odpalił :(
Ewuś, gdzie wsiąkłaś??? Widziałam u Ciebie dym z komina leciał rano, jak jechałam na pogotowie...
Czytałam u Ciebie na blogu, że Mateusz znowu chory. My w Toruniu byliśmy, auto nam nie odpala, chyba czas je wymienić
Wylądowała na pogotowiu, bo się dusił... Potem byłam z Nim na oddziale... Co przeżyłam, to moje, ale włosów siwych przybyło....
Dlatego się cieszę, że szkoły zamknięte...mati "zaoszczędzi" na obecności...Powiem Ci, że już nie mam sił....
No nie dziwię Ci się...Mi za to wszystko się psuje: od 3 tyg jesteśmy bez telewizora, moja i Zuzy komórka też się zepsuła, Julce psuje się ząb - 1, muszę iść z nią prywatnie do dentysty,bo w ośrodku włożą jej taką plombę, że ząb będzie siny,a teraz dodatkowo zepsuł się samochód!!!
Już chyba wolałabym, żeby się wszysko psuło:((( choć to tez jest kłopot...
4 lutego 2012 21:35 | ID: 739748
Witajcie! Wróciłam z Torunia, pojechałam z Tatą, bo mój samochód mimo naładowanego akumulatora, nie odpalił :(
Ewuś, gdzie wsiąkłaś??? Widziałam u Ciebie dym z komina leciał rano, jak jechałam na pogotowie...
Czytałam u Ciebie na blogu, że Mateusz znowu chory. My w Toruniu byliśmy, auto nam nie odpala, chyba czas je wymienić
Wylądowała na pogotowiu, bo się dusił... Potem byłam z Nim na oddziale... Co przeżyłam, to moje, ale włosów siwych przybyło....
Dlatego się cieszę, że szkoły zamknięte...mati "zaoszczędzi" na obecności...Powiem Ci, że już nie mam sił....
No nie dziwię Ci się...Mi za to wszystko się psuje: od 3 tyg jesteśmy bez telewizora, moja i Zuzy komórka też się zepsuła, Julce psuje się ząb - 1, muszę iść z nią prywatnie do dentysty,bo w ośrodku włożą jej taką plombę, że ząb będzie siny,a teraz dodatkowo zepsuł się samochód!!!
Już chyba wolałabym, żeby się wszysko psuło:((( choć to tez jest kłopot...
Kłopot, który pożera Ci wszystkie pieniądze: te, które masz i te, które musisz pożyczyć :-)
Ale fakt, zdrowie najważniejsze!
4 lutego 2012 21:39 | ID: 739750
Witajcie! Wróciłam z Torunia, pojechałam z Tatą, bo mój samochód mimo naładowanego akumulatora, nie odpalił :(
Ewuś, gdzie wsiąkłaś??? Widziałam u Ciebie dym z komina leciał rano, jak jechałam na pogotowie...
Czytałam u Ciebie na blogu, że Mateusz znowu chory. My w Toruniu byliśmy, auto nam nie odpala, chyba czas je wymienić
Wylądowała na pogotowiu, bo się dusił... Potem byłam z Nim na oddziale... Co przeżyłam, to moje, ale włosów siwych przybyło....
Dlatego się cieszę, że szkoły zamknięte...mati "zaoszczędzi" na obecności...Powiem Ci, że już nie mam sił....
No nie dziwię Ci się...Mi za to wszystko się psuje: od 3 tyg jesteśmy bez telewizora, moja i Zuzy komórka też się zepsuła, Julce psuje się ząb - 1, muszę iść z nią prywatnie do dentysty,bo w ośrodku włożą jej taką plombę, że ząb będzie siny,a teraz dodatkowo zepsuł się samochód!!!
Już chyba wolałabym, żeby się wszysko psuło:((( choć to tez jest kłopot...
Kłopot, który pożera Ci wszystkie pieniądze: te, które masz i te, które musisz pożyczyć :-)
Ale fakt, zdrowie najważniejsze!
Ewuś nie martw się... Ja w tym miesiącu też jestem "do tyłu":(((
idę kapać małego, bo dziś ze wszystkim jestem do tyłu, nawet z czasem:(((
4 lutego 2012 21:50 | ID: 739752
A mój Mały leż w łóżku i od godziny mi powtarza: Idziemy pać. Zasnąć jednak nie może
4 lutego 2012 21:52 | ID: 739753
coś jakoś się widzę kiepsko tenluty zaczął,
u mnie w sumie chorowicie, więc też niewesoło, za to finał lutego może być u nas całkiem na plusie!
i tego chcę się trzymać
4 lutego 2012 21:56 | ID: 739755
coś jakoś się widzę kiepsko tenluty zaczął,
u mnie w sumie chorowicie, więc też niewesoło, za to finał lutego może być u nas całkiem na plusie!
i tego chcę się trzymać
I tego Ci życzę!
4 lutego 2012 22:10 | ID: 739758
Witajcie kobietki ja sie melduję jeszcze w całości :-)
Wojtuś dziś szaleja na maksa, aż miło Go czuc.
Żaneta ktos ci chyba źle życzy że te choroby nie odchodzą, Łukasz ma pierwszą zimę bez duszenia ma teraz Symbikort wziew i pomógł mu chyba albo powoli wyrasta na oczy tylko mu się alergia rzuca.
4 lutego 2012 22:33 | ID: 739761
coś jakoś się widzę kiepsko tenluty zaczął,
u mnie w sumie chorowicie, więc też niewesoło, za to finał lutego może być u nas całkiem na plusie!
i tego chcę się trzymać
I tego Ci życzę!
Ja również;)))
Mały wykapany, Mati dziś nie... Odpuszczę, po tym pogotowiu mam stracha...
Ja zaraz mykam pod prysznic, a Mąz psiaskom da jedzonko w garazu.
4 lutego 2012 22:55 | ID: 739771
coś jakoś się widzę kiepsko tenluty zaczął,
u mnie w sumie chorowicie, więc też niewesoło, za to finał lutego może być u nas całkiem na plusie!
i tego chcę się trzymać
I tego Ci życzę!
Ja również;)))
Mały wykapany, Mati dziś nie... Odpuszczę, po tym pogotowiu mam stracha...
Ja zaraz mykam pod prysznic, a Mąz psiaskom da jedzonko w garazu.
Dzięki, dam Wam znać jaką macie moc sprawcza jak się moje sprawy wyjaśnią!
4 lutego 2012 22:55 | ID: 739772
Mały śpi, Męża zostawiłam w Toruniu, Julka u koleżanki, pozostała mi tylko Zuza, ale ona też jakby nieobecna, bo siedzi na fejsie
4 lutego 2012 22:56 | ID: 739774
coś jakoś się widzę kiepsko tenluty zaczął,
u mnie w sumie chorowicie, więc też niewesoło, za to finał lutego może być u nas całkiem na plusie!
i tego chcę się trzymać
I tego Ci życzę!
Ja również;)))
Mały wykapany, Mati dziś nie... Odpuszczę, po tym pogotowiu mam stracha...
Ja zaraz mykam pod prysznic, a Mąz psiaskom da jedzonko w garazu.
Dzięki, dam Wam znać jaką macie moc sprawcza jak się moje sprawy wyjaśnią!
Ok, to czekamy do końca lutego i trzymamy kciuki
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
