W ciąży
1 stycznia 2012 00:00 | ID: 715781
W związku z ogłoszonym konkursem- próbuję swoich sił :).
Poprzednia część naszego ukochanego wątku do codziennych rozmów ma już ponad 1000 stron, czas więc na nową.
Ala zaproponowała by założyć ja po północy- co niniejszym czynię, bo czy nowy rok to nie najlepszy ku temu czas?
1 lutego 2012 21:20 | ID: 737843
Zalało nas!!!! Bojler pękł!!!!!!!! O matko.... 
1 lutego 2012 21:28 | ID: 737849
odprowadzilam znajomych-w te ciepla noc...teraz sie wykapalam i poleze przed tv i kompem...
1 lutego 2012 21:44 | ID: 737857
Zalało nas!!!! Bojler pękł!!!!!!!! O matko....
O rany! I co teraz?
1 lutego 2012 21:44 | ID: 737858
odprowadzilam znajomych-w te ciepla noc...teraz sie wykapalam i poleze przed tv i kompem...
U nas o 20 było -17stopni
1 lutego 2012 21:56 | ID: 737867
odprowadzilam znajomych-w te ciepla noc...teraz sie wykapalam i poleze przed tv i kompem...
U nas o 20 było -17stopni
nie wiem ile u mnie ale upalnie wrecz bylo..
nadaja na olsztyn -26. u mnie pod ruskimi kolo -30 juz pewnie jest
1 lutego 2012 21:57 | ID: 737869
Zalało nas!!!! Bojler pękł!!!!!!!! O matko....
O rany! I co teraz?
u wujka pare lat temu jak mrozem ostro scisnelo piec od centaralnego roz..walilo....
wspolczuje
1 lutego 2012 22:59 | ID: 737912
Zalało nas!!!! Bojler pękł!!!!!!!! O matko....
O rany! I co teraz?
u wujka pare lat temu jak mrozem ostro scisnelo piec od centaralnego roz..walilo....
wspolczuje
Sytuacja opanowna...Choć ściany i sufity do wymiany:( Najważniejsze, że w piecu mozna palić... Walnęło mnie prądem, bo klosz chicałamn zdjąć...
Nie jest dobrze...
1 lutego 2012 23:04 | ID: 737915
Zalało nas!!!! Bojler pękł!!!!!!!! O matko....
O rany! I co teraz?
u wujka pare lat temu jak mrozem ostro scisnelo piec od centaralnego roz..walilo....
wspolczuje
Sytuacja opanowna...Choć ściany i sufity do wymiany:( Najważniejsze, że w piecu mozna palić... Walnęło mnie prądem, bo klosz chicałamn zdjąć...
Nie jest dobrze...
O, rany! Gdzie Ty masz ten bojler?
2 lutego 2012 04:53 | ID: 737934
Witam czwartkowo :)
2 lutego 2012 05:17 | ID: 737957
witam i ja . Za chwilę ruszam do pracy . W przedszkolu mam obecnie dzieci niepracujących rodziców . Mimo mrozu są przywożone przez nich z sąsiednich miejscowości i odbierane po 10 godzinach . Pozostawię to bez komentarza ....
2 lutego 2012 05:19 | ID: 737958
Witaj Alinko.
Kurcze Kochana, co poradzic?
Jak zoladek dzis?
2 lutego 2012 05:26 | ID: 737960
Witaj Alinko.
Kurcze Kochana, co poradzic?
Jak zoladek dzis?
Aniu , żołądek lepiej . Jeśli chodzi o pracę - wcale nie chodzi o mnie . Ja sobie poradzę i zajęcie zawsze jakieś dla siebie znajdę . Szkoda mi tylko dzieci . Przez 3-4 godziny siędzę z 3 i 6 latkiem , których oboje rodziców siedzą w domu . dziwne , prawda ?
2 lutego 2012 05:33 | ID: 737961
Witaj Alinko.
Kurcze Kochana, co poradzic?
Jak zoladek dzis?
Aniu , żołądek lepiej . Jeśli chodzi o pracę - wcale nie chodzi o mnie . Ja sobie poradzę i zajęcie zawsze jakieś dla siebie znajdę . Szkoda mi tylko dzieci . Przez 3-4 godziny siędzę z 3 i 6 latkiem , których oboje rodziców siedzą w domu . dziwne , prawda ?
Bardzo dziwne. Ale dla rodziców najwidoczniej wygodne...
2 lutego 2012 05:34 | ID: 737962
Witaj Alinko.
Kurcze Kochana, co poradzic?
Jak zoladek dzis?
Aniu , żołądek lepiej . Jeśli chodzi o pracę - wcale nie chodzi o mnie . Ja sobie poradzę i zajęcie zawsze jakieś dla siebie znajdę . Szkoda mi tylko dzieci . Przez 3-4 godziny siędzę z 3 i 6 latkiem , których oboje rodziców siedzą w domu . dziwne , prawda ?
Bardzo dziwne. Ale dla rodziców najwidoczniej wygodne...
takich mamy rodziców ...
2 lutego 2012 05:37 | ID: 737963
cześć z rańca :)
czekam aż mąż wróci z nocki i idę do pracy. ale zimnica
2 lutego 2012 07:07 | ID: 737965
Witam i ja!
Noc była ciężka i męcząca...skończyła się o 5:30...
Mróz bije kolejny rekord u nas...teraz jest -20 
Dobrze, że mamy dom ocieplony i okna szczelne, bo inaczej było by kiepsko:(
Maję muszę odwieźć do szkoły...przed 7 leciałam zobaczyć czy samochód wogóle mi odpali...ale odpalił...uff!
2 lutego 2012 07:47 | ID: 737971
Witam i ja.... U nas jest teraz -24 stopnie mrozu.... Drzwi na werandzie zamknąć nie mogłam, jak wyszłam na dwór!!!! Dobija mnie już ta pogoda!!!!
2 lutego 2012 08:01 | ID: 737977
witam i ja . Za chwilę ruszam do pracy . W przedszkolu mam obecnie dzieci niepracujących rodziców . Mimo mrozu są przywożone przez nich z sąsiednich miejscowości i odbierane po 10 godzinach . Pozostawię to bez komentarza ....
Alinko! Ja myślę, że ci rodzice pracują na czarno albo mają inne dochodowe zajęcia. Papiery często mówią zupełnie co innego. Wystarczyłaby teraz jakakolwiek kontrola w ich domu. No , chyba że udzielają się towarzysko. A dzieci do przedszkola. Normalni rodzice, którzy nie pracują nie posyłaliby dziecka do przedszkola. Tym bardziej w taki mróz.
2 lutego 2012 08:16 | ID: 737980
Witam cieplutko!Kuba do szkoły oddelegowany...starszy syn go odwozi ,bo je zdzi do pracy na 8
W piwnicy zadomowiły się myszy....pewnie tam były od jesieni ,a teraz przed mrozami wszystkie siedzą przy piecu.Na szczęście mi mysz nie pszeszkadza.pod warunkiem że nie zadomowi sie w mieszkaniu!!
2 lutego 2012 08:20 | ID: 737981
Paskudny nastrój mnie trzyma:((
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
