Szok - porwano 6-miesięczną Magdę...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Jak można coś takiego zrobić... brak słów...
6-miesięczna Magda porwana z wózka - jest nagrodaSześciomiesięczna dziewczynka została porwana z wózka w Sosnowcu. Matka, która prowadziła wózek, została zaatakowana przez nieznanego napastnika. W akcję zaangażowanych jest ponad 30 funkcjonariuszy - poinformował Paweł Warchoł z sosnowieckiej policji. Komendant policji w Sosnowcu ustanowił nagrodę w wysokości 5 tys. zł za pomoc w odnalezieniu dziecka.
O zniknięciu małej Magdy policjanci dowiedzieli się we wtorek po godz. 18.00 od przedstawicieli pogotowia ratunkowego. Przy ul. Legionów udzielali oni pomocy kobiecie, która straciła przytomność.
Więcej TUTAJ.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Mam wrażenie, że cała Polska próbuje rozwiązać tę sprawę. Nie dziwię się, bo wszystkie szczegóły tego zdarzenia są śledzone przez media i podawane do publicznej wiadomości.
Mnie również zastanawia kilka rzeczy...
Oto relacje ojca:
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/tajemnicze-znikniecie-madzi/ojciec-magdy-zylismy-w-perfidnym-klamstwie,1,5019255,wiadomosc.html
Mówi, że matka wychodziła z domu to dziecko żyło. Ale matka wróciła po pieluchy i to wtedy miało się stać. Te słowa wykluczają wersje wypadku po kąpieli !!! A poza tym jeśli dziecko było ubrane -a wiemy jakie grube kaftany,czapki nakładamy dzieciom-to ciężko o śmiertelny uraz przy upadku ;/
Ale kto kąpie dziecko przed wyjściem na dwór w zimę??? I to jeszcze takie maleństwo??? To sie kupy nie trzyma...Skoro mieli iść do sklepu, to twierdzą, że dziecko "wyślizgnęło się" z kocyka po kąpieli??? Dla mnie to dziwne.
Za dużo niewiadomych wciąż..
Ten ojciec plącze się w zeznaniach, ja nie wiem czy w końcu dowiemy się całej prawdy
Mam wrażenie, że cała Polska próbuje rozwiązać tę sprawę. Nie dziwię się, bo wszystkie szczegóły tego zdarzenia są śledzone przez media i podawane do publicznej wiadomości.
Mnie również zastanawia kilka rzeczy...
Oto relacje ojca:
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/tajemnicze-znikniecie-madzi/ojciec-magdy-zylismy-w-perfidnym-klamstwie,1,5019255,wiadomosc.html
Mówi, że matka wychodziła z domu to dziecko żyło. Ale matka wróciła po pieluchy i to wtedy miało się stać. Te słowa wykluczają wersje wypadku po kąpieli !!! A poza tym jeśli dziecko było ubrane -a wiemy jakie grube kaftany,czapki nakładamy dzieciom-to ciężko o śmiertelny uraz przy upadku ;/
Ale kto kąpie dziecko przed wyjściem na dwór w zimę??? I to jeszcze takie maleństwo??? To sie kupy nie trzyma...Skoro mieli iść do sklepu, to twierdzą, że dziecko "wyślizgnęło się" z kocyka po kąpieli??? Dla mnie to dziwne.
Za dużo niewiadomych wciąż..
Ten ojciec plącze się w zeznaniach, ja nie wiem czy w końcu dowiemy się całej prawdy
wątpię.
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem wykończona psychicznie tą sprawą małej ślicznej Madzi. Po prostu serce mi ściska na widok tego maleństwa i choć nie oglądam TV , radia również unikam to nie mogę przestać o tym myśleć. Tragedia. Chciałabym wierzyć, że był to nieszczęśliwy wypadek. Czemu tak matka zareagowała? - nie wiem, panika, obawa jakaś - nie mam pojęcia. Szok!
- Zarejestrowany: 10.11.2011, 22:15
- Posty: 938
Właśnie znalazłam informację, że mama Madzi próbowała popełnić samobójstwo... :(
http://wiadomosci.wp.pl/title,Matka-Madzi-probowala-popelnic-samobojstwo-w-areszcie,wid,14230863,wiadomosc.html
"Rzeczniczka Służby Więziennej Luiza Sałapa powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej, że matka dziewczynki nie targnęła się na swoje życie. Jak podkreśliła - nie doszło do próby samobójczej, a Katarzyna W. przebywa w celi.
Pytana o tę sprawę rzeczniczka katowickiej prokuratury potwierdziła, że w poniedziałek rano w areszcie doszło do incydentu.
- Podejrzana poprosiła o kontakt ze Służbą Więzienną. Powiedziała, że połknęła proszek do mycia naczyń, który jest na wyposażeniu celi. Rutynowo na miejsce wezwano pogotowie. Nie stwierdzono zagrożenia życia ani zdrowia podejrzanej - powiedziała.
- Areszt nie potraktował tego jako próby samobójczej. Prokuratura nie widzi obecnie potrzeby prowadzenia postępowania wyjaśniającego w tej sprawie - dodała."
Proszę tutaj link:
Sama nie wiem co mamo tym myśleć...brak słów...szkoda biednego dziecka...a teraz zaczyna mi być szkoda Katarzyny W.... każdy wsiadł na nią jak na mordercę zresztą ja również byłam oburzona jej kłamstwami i tym że schowała zwłoki maleńkiej...a teraz? Ta dziewczyna nie będzie miała życia w społeczeństwie...psychicznie się zamęczy...każde spojrzenie człowieka będzie ją zabijać...wciąż czekam finału....
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
Jeszcze trochę a większość okrzyknie JĄ Świętą.
Wkurzył mnie program w TVN24 gdzie zamiast faktycznego "wypracowania" metod postępowania w podobnych przypadkach na przyszłość , atakuje się w sposób bezczelny człowieka który doszedł prawdy.
Po pierwsze to On sam tam nie "poleciał" , ale został zaangażowany i przez odzinę i przez NAS wszystkich .
Po drugie , to chodziło o ODNALEZIENIE dziecka .....i to tyle , i aż tyle.
Jak słyszę że nagrania w których ta kobieta przyznaje że to nie było porwanie "nie są dowodem" i nie mogą być użyte przez sąd , bo są "BEZWARTOŚCIOWE"....
to nie wiem ? kpina to czy żart .
To jak to się dzieje że sądy w Polsce skazują na podstawie "poszlak".
A widzieliście zapowiedź jutrzejszej "uwagi"? Wychodzi na to że Rutkowski nagrania z tej rozmowy sprzedał do tvn. Bo nie wierzę, że oddał za darmo. Ona tam opowiada, że nie chciała dziecka, że chciała je oddać do adopcji lub zostawić w oknie życia. Rozmowa nagrywana w tej samej kurtce w której niby się przyznała do tego wypadku.
Szokuje mnie, jak media z ogromnej tragedii ludzkiej robią szopkę podniecając się każdą niesprawdzoną informacją, która przede wszystkim ma być sensacyjna...
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
- Posty: 2498
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,14231187,wiadomosc.html
Mogła ją oddac albo odejsć od męża i miałaby spokój .
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
Myślę (i chyba słusznie) , że Rutkowski poprostu się "zabezpieczył".
" mleko się rozlało i nie da się nieudolności różnych służb pozamiatać pod dywan.
Te wszystkie "portrety" psychologiczne. sprawcy......były krótko mówiąc "psu na budę" i tylko skompromitowały policyjnych psychologów .
Jak słyszę że nagrania w których ta kobieta przyznaje że to nie było porwanie "nie są dowodem" i nie mogą być użyte przez sąd , bo są "BEZWARTOŚCIOWE"....
to nie wiem ? kpina to czy żart .
To jak to się dzieje że sądy w Polsce skazują na podstawie "poszlak".
Są bezwartościowe - bo Rutkowski trzykrotnie narzucił podejrzanej swoją wersję, zawierając sugestie w pytaniu ("spadła CI?"). I takie "przesłuchanie" to rzeczywiście kpina albo żart.
- Zarejestrowany: 10.11.2011, 22:15
- Posty: 938
Wciąż nowe informacje...
http://www.fakt.pl/To-nie-matka-Madzi-porzucila-cialko-,artykuly,144971,1.html
Teraz jeszcze jej brata podejrzewają ze jej mógł pomóc, policja sprawdziła trasę poprzez sprawdzenie jej rozmów telefonicznych, twierdzą ze jej nie było wtedy tam gdzie było ciało dziewczynki...
- Zarejestrowany: 10.11.2011, 22:15
- Posty: 938
Oglądałam właśnie POLSAT NEWS i jestem troszke zdziwiona bo wypowiadał się Bartek W. żałoba kojarzy mi się z czarnym kolorem a on miał zdecydowanie jasny sweter...może o tym zapomnial w takim zamieszaniu...
Oglądałam właśnie POLSAT NEWS i jestem troszke zdziwiona bo wypowiadał się Bartek W. żałoba kojarzy mi się z czarnym kolorem a on miał zdecydowanie jasny sweter...może o tym zapomnial w takim zamieszaniu...
a jak ladnie fryzura zrobiona...
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Madzia (†6 mies.) nie żyje. Zgodnie z prawem, jej ojciec Bartłomiej W. (23 l.) ma status pokrzywdzonego. To on powinien wystąpić do prokuratury z wnioskiem o wydanie ciała córeczki, by mógł je pochować. Mogą to być także dziadkowie Madzi. Ale wczoraj dotarły do nas szokujące informacje, że jeszcze nikt tego nie zrobił.
Nikt też nie skontaktował się z parafią św. Tomasza w Sosnowcu, do której należeli rodzice Madzi.
Zarówno w sprawie pochówku, jak i nabożeństw za duszę zmarłej dziewczynki. – Rodzice dziecka nawet nie przyjęli nas po kolędzie – mówią zdumieni księża.
Więcej TUTAJ- Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
- Posty: 1137
codziennie umieraja dzieci.... w niektorych zakatkach swiata MASOWO ...ta sprawa jest bardzo medialna i naglosniona . . . szczerze mam juz dosc sluchania o tej sprawie na kazdym kroku..
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
za dużo emocji w tym temacie . Ta sprawa wstrząsnęła mną i to bardzo . Obecnie jednak nie czytam wiadomości na ten temat i nie zabieram głosu w tej sprawie . Czekam na ostateczny wynik śledztwa ....
za dużo emocji w tym temacie . Ta sprawa wstrząsnęła mną i to bardzo . Obecnie jednak nie czytam wiadomości na ten temat i nie zabieram głosu w tej sprawie . Czekam na ostateczny wynik śledztwa ....
JA RÓWNIEŻ SIĘ PO TYM PODPISUJĘ !!!
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
A nie lepiej po prostu odpuścić? Cała ta sprawa szybko się nie rozwiąże i powoli robi się niesmaczna. Madzi życia nikt nie zwróci :(.
To jak się zachowuje ojciec dziecka, dziadkowie czy też "matka" to już kwestia ich moralności. Tego też nikt nie zmieni.
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
A nie lepiej po prostu odpuścić? Cała ta sprawa szybko się nie rozwiąże i powoli robi się niesmaczna. Madzi życia nikt nie zwróci :(.
To jak się zachowuje ojciec dziecka, dziadkowie czy też "matka" to już kwestia ich moralności. Tego też nikt nie zmieni.
tak też myślę Moniko . Każdy z nas ma swoje problemy , a akurat na problem rodziny Madzi wpływu nie mamy ...
Oglądałam właśnie POLSAT NEWS i jestem troszke zdziwiona bo wypowiadał się Bartek W. żałoba kojarzy mi się z czarnym kolorem a on miał zdecydowanie jasny sweter...może o tym zapomnial w takim zamieszaniu...
a jak ladnie fryzura zrobiona...
Bez przesady. Niedawno sami pisaliśmy w innym wątku, że żałobę nosi się w sercu, a nie na ubraniu. Nie oceniajmy Go. Nie wiemy co czuje i z czym się zmaga. Wg prowadzonego śledztwa ma status pokrzywdzonego. Stracił dziecko. W pewien sposób stracił żonę. Jakby leżał plackiem przy tych ruinach i płakał w niebogłosy to pewnie by się znaleźli tacy, którzy stwierdzili by że to na pokaz.