W ciąży
24 lutego 2012 21:55 | ID: 751555
Czy lubicie osoby, które koniecznie chcą się "wypromować"??? Które chwalą się i wiecznie słyszymy tylko "ja" i "ja"?
Ja jestem osobą raczej skromną, choć, jak mam się czym pochwalić, to czemu nie:))) Czasem tak lubię, jak mnie ktoś pochwali:)))
Ale nie lubię, gdy ktoś się chwali, jak nie ma czym:((( To mnie "odrzuca"...
A Wy jak reagujecie na takie przechwałki, które nie są uzasadnione?
24 lutego 2012 21:57 | ID: 751557
no wlasnie ile mozna nadawac ze sie kupilo lodówke za 3 tysiace a piekarnik za iles tam i ze na kuchnie to pojdzie ponad 10tys.. bla bla bla bla.......
od tygodnia mnie tym czaruje żona Pawla kolegi
24 lutego 2012 22:01 | ID: 751559
no wlasnie ile mozna nadawac ze sie kupilo lodówke za 3 tysiace a piekarnik za iles tam i ze na kuchnie to pojdzie ponad 10tys.. bla bla bla bla.......
od tygodnia mnie tym czaruje żona Pawla kolegi
O Matko:)))
Ja zaś mam koleżankę, która wciąż mówi, ja jestem najlepsza, bo ja to, bo ja tamto.... Do znudzenia:))) Ja mam to, czego Ty (czyli ja) nie masz, ja jestem lepsza w tym, czy w tamtym.... Kręćka można dostać:)))
24 lutego 2012 22:02 | ID: 751561
no wlasnie ile mozna nadawac ze sie kupilo lodówke za 3 tysiace a piekarnik za iles tam i ze na kuchnie to pojdzie ponad 10tys.. bla bla bla bla.......
od tygodnia mnie tym czaruje żona Pawla kolegi
O Matko:)))
Ja zaś mam koleżankę, która wciąż mówi, ja jestem najlepsza, bo ja to, bo ja tamto.... Do znudzenia:))) Ja mam to, czego Ty (czyli ja) nie masz, ja jestem lepsza w tym, czy w tamtym.... Kręćka można dostać:)))
no tak ..
ona ma 19 lat i mysli ze zycie za darmo jest.
24 lutego 2012 22:25 | ID: 751577
Znam parę osób które zdanie rozpoczynają od słowa "Ja to mam,Ja tak robię","Ja jestem lepsza bo..."
wysłucham jednym uchem drugim uchem wyleci.Szczególnie śmieszne jest jak znam sytuację o jaką chodzi z całkiem innej strony niż mi osoba przedstawia:)
24 lutego 2012 22:55 | ID: 751589
Oj tak bo niektórzy to pozjadali wszystkie rozumy świaa,
a przetłumaczyć nie dadząsobie nic, bo ich zdanie najważniejsze!
Dlaczego? BO TAK!
24 lutego 2012 23:03 | ID: 751591
Ja już nawet nie staram się ukrywać irytacji takimi ludzmi i ograniczam z nimi kontakty.. strata czasu! Niestety mój brat należy do takich osób więc nasze kontakty są naprawdę ograniczone. Mam też taką koleżankę którą często ponosi z jej mądrościami i także ukruciłam troche tą znajomość.
25 lutego 2012 01:18 | ID: 751605
Nie lubie takich osob. Jak slysze, ze "ja to sobie swietnie radze" albo "gdyby nie ja, to"...to mnie krew zalewa i cisnienie podnosci. Takim ludziom brakuje chyba samokrytyki. szkoda czasu mi na nerwy przez takich ludzi. zycie jest zbyt krotkie by sie denerwowac a nerwy zle wplywaja na urode:P. Wiec mijam szerokim lukiem :D.
25 lutego 2012 05:02 | ID: 751616
Znam parę osób które zdanie rozpoczynają od słowa "Ja to mam,Ja tak robię","Ja jestem lepsza bo..."
wysłucham jednym uchem drugim uchem wyleci.Szczególnie śmieszne jest jak znam sytuację o jaką chodzi z całkiem innej strony niż mi osoba przedstawia:)
Oj tak bo niektórzy to pozjadali wszystkie rozumy świaa,
a przetłumaczyć nie dadząsobie nic, bo ich zdanie najważniejsze!
Dlaczego? BO TAK!
I wiecej nic do dodania nie mam :)
25 lutego 2012 06:43 | ID: 751627
nie lubię się chwalić , wolę , by zrobili to za mnie inni ...
25 lutego 2012 07:17 | ID: 751633
lubię być chwalona. sama tego nie robię,nie umiem nawet chyba... znam ludzi,którzy uważają siebie za niewiadomo kogo i obwieszczają to światu. razi mnie to
25 lutego 2012 11:27 | ID: 751695
lubię być chwalona. sama tego nie robię,nie umiem nawet chyba... znam ludzi,którzy uważają siebie za niewiadomo kogo i obwieszczają to światu. razi mnie to
Też takich znam:))) I staram się zmienić temat, jeśli koniecznie ktoś MUSI się pochwalić.... Po prostu ostatnio nawet usłyszałam cos takiego:
-W naszym brodziku jest nawet zamontowane radio, a Ty masz TYLKO zwykły...
Wybuchnęłam śmiechem i skwitowałam to tak:
-Ja wchodzę do brodzika, żeby się wykapać, a nie słuchac radia;)))
25 lutego 2012 12:33 | ID: 751721
nie lubię być w centrum uwagii,a zresztą nawet jak słucham osób przesadnie chwalących się to nie wiem czemu ale to ja czuje się niezręcznie
25 lutego 2012 13:15 | ID: 751765
Znam takie osoby i traktuję je z dużą rezerwą, a czasem również z lekceważeniem :) A one tego tak nie lubią :)
25 lutego 2012 14:07 | ID: 751806
Ja często używam zaimka "ja", ale nie wtedy kiedy się chwalę. Nie ufam ludziom, którzy dużo się chwalą, nie wierzę im po prostu. u nas w klasie jest chłopak, który twierdzi, ze jako zwykły robotnik zarabia ponad 70.000 rocznie :) Mamy z niego ubaw.
25 lutego 2012 16:15 | ID: 751854
Ja często używam zaimka "ja", ale nie wtedy kiedy się chwalę. Nie ufam ludziom, którzy dużo się chwalą, nie wierzę im po prostu. u nas w klasie jest chłopak, który twierdzi, ze jako zwykły robotnik zarabia ponad 70.000 rocznie :) Mamy z niego ubaw.
hehehehee
o sobieprzypomnialam jak przychodzi do nas chlopak ktory nam remontuje mieszkanie i rozmawlam z mężem moim na temat zarobkow, wiec mąz moj sie pyta-no ty to z 2 napewno łapniesz a on ze nawet 3 albo 3 z hakiem... ok ja tam mu pogratulowalam ze mozna tu taka kase zarobic...
mija ok paru dni puka do nas czy mu 20 zl nie pozyczymy bo na chleb nie ma.....
25 lutego 2012 16:32 | ID: 751864
Ja często używam zaimka "ja", ale nie wtedy kiedy się chwalę. Nie ufam ludziom, którzy dużo się chwalą, nie wierzę im po prostu. u nas w klasie jest chłopak, który twierdzi, ze jako zwykły robotnik zarabia ponad 70.000 rocznie :) Mamy z niego ubaw.
hehehehee
o sobieprzypomnialam jak przychodzi do nas chlopak ktory nam remontuje mieszkanie i rozmawlam z mężem moim na temat zarobkow, wiec mąz moj sie pyta-no ty to z 2 napewno łapniesz a on ze nawet 3 albo 3 z hakiem... ok ja tam mu pogratulowalam ze mozna tu taka kase zarobic...
mija ok paru dni puka do nas czy mu 20 zl nie pozyczymy bo na chleb nie ma.....
A co się pochwalił, to Jego:)))
25 lutego 2012 16:34 | ID: 751867
Ja często używam zaimka "ja", ale nie wtedy kiedy się chwalę. Nie ufam ludziom, którzy dużo się chwalą, nie wierzę im po prostu. u nas w klasie jest chłopak, który twierdzi, ze jako zwykły robotnik zarabia ponad 70.000 rocznie :) Mamy z niego ubaw.
hehehehee
o sobieprzypomnialam jak przychodzi do nas chlopak ktory nam remontuje mieszkanie i rozmawlam z mężem moim na temat zarobkow, wiec mąz moj sie pyta-no ty to z 2 napewno łapniesz a on ze nawet 3 albo 3 z hakiem... ok ja tam mu pogratulowalam ze mozna tu taka kase zarobic...
mija ok paru dni puka do nas czy mu 20 zl nie pozyczymy bo na chleb nie ma.....
A co się pochwalił, to Jego:)))
no wlasnie.... ale mnie rozbawiaja tacy ludzie
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
