Witam mam w domu czterolatkę, która od dłuższego czasu wszystko załatwia krzykiem i tupaniem. Jeśli cośjej pójdzie nie tak, jeśli starsza siostra jej coś zabierze lub czegoś zabroni, czy jeśli czegoś nie dostanie. Dodam że pisk jest przy tym na wysokicj falach trudnych do zniesienia dla ludzkich uszu.
Niestety nie mam już pomysłów jak z tym walczyć!!!!!!A nadodatek zostałam z tym sama ponieważ od męża (który i tak cały tydzień jest poza domem) usłyszałam ostatnio że mam "coś z tym zrobić" bo to jest nie do zniesienia - a nie tylko ciągle ignorujesz jej zachwanie!!!!!
POMOCY BO MOJA PSYCHA JUŻ WYSIADA