Koronawirus..

Dostać się do przychodni-zapomnij, dodzwonić się do lejarza- nierealne... Mati chory, a tu znikąd pomocy?!!!!!!!  dobrze, że ciocia ma aptekę. Dostałam leki bez recepty, powiedziałam jakie objawy itd... Masakra!!!!! Aż ryczeć się chce... 

I to jest najgorsze! Bo niedaje Boże komuś by się coś stało to z ratunkiem strasznie ciężko. Jak w normalnych czasach ciężko się dodzwonić i do lekarza dostać! To teraz kompletnie nie wiem...

W przychodni do której należy Mati po prostu wyłączyli telefon. Ambulatorium nieczynne, prywatnie nie dodzwonisz się do żadnego lekarza... Jest naprawdę źle. 

To nie możliwe , musi ktoś być w takich przypadkach przyjąć , już na łeb upadli 

Basiu normalnie ręce mi opadły... Znikąd pomocy... 

Niestety coraz więcej ograniczeń mamy i jakoś trzeba radzić, u męża w pracy przygotowują miejsca dla osób skierowanych do kwarantanny, na razie ich nie ma ale podejrzewam, że to tylko kwestia czasu...

U nas podobno takie miejsce ma być w Iławie, dla wracających z zagranicy i poddanych kwarantannie.. 

U nas jest przejście graniczne z Rosją i sporo osób przyjeżdżało na zakupy do Biedronki... aż nie chce się myśleć co to może być... Teraz jest zamknięte ale wiadomo czy wszyscy byli zdrowi....

Liczba chorych stale rośnie - 177 i kolejna ofiara...

Tempo zachorowań przeraża Postanowiłam przerwać zabiegi na własną rękę Facet jest nie poważny i nie zamyka gabinetu 

Będziemy jeszcze bardziej przerażeni gdy nastąpi gwałtowny wzrost zakażeń. Tyle ludzi wraca z zagranicy...teraz będzie takie uderzenie.

Zapowiadają, że najgorzej będzie pod koniec tygodnia... 

Pewnie z tych z kwarantanny...

Tyle tysięcy ludzi wraca.... Aż strach, co kto przywiezie zza granicy... 

Powinni sami z siebie pozostać w domach i nie narażać innych. Ale niektórzy mają to po prostu w nosie. Nie zważając ani na innych ani na siebie.

Zastanawia mnie wlasnie kwestia powrotu ludzi z zagranicy. Od niedzieli podobno wróciło do kraju 4 tysiące osób,a w kwarantannie dalej pozostaje 10 tysięcy osób. Sądziłam że osoby wracające automatycznie odbywają kwarantannę.

Chyba że coś przeoczyłam....

Wydaje mi się że tak. Powinni odbywać kwarantannę domowa.  Ale jak to się dzieje to nie wiem.. 

Wydaje mi się, że chodzi o kwarantannę domowa. Jeśli nie mają takiej możliwości wtedy są poddawani kwarantannie w specjalnych miejscach. U nas ma być takie miejsce w Iławie.. Czy jest czynne, nie wiem. 

Wiem że chodzi o kwarantannę domową ale zastanawiało mnie,że dwa dni po powrocie znacznej ilości ludzi nadal była podawana mniejsza liczba tych,którzy są w kwarantannie. Dopiero wieczorem podali że więcej jest. Trochę późno..mam nadzieję że to tylko opóźnienie w podaniu informacji a nie w stosowaniu kwarantanny.

Siedzą w inzolavji tylko jakoś to inaczej wtedy nazywają.. ale mają kwarantannę.