pępek- pomocy ...?
- Zarejestrowany: 13.12.2010, 18:18
- Posty: 264
Hej.
Na wstępie bardzo przepraszam, ponieważ po raz kolejny przychodzę z pytaniem a w sumie mało udzielam się poza. Ale od 2 dni jestem w domu z moim małym chłopaczkiem, który w sumie ma 8 dni i wydaje mi się, że dzisiaj oderwał mu się- bo wątpię aby odpadł- kikutek od pępka.
Ogólnie pępuszek był do tego czasu pielęgnowany w szpitalu. Ja po powrocie przecierałam go gazikiem nasączonym. Dzisiaj zaglądam do pieluchy a tam lezy sobie "luzem" kikutek z plastikowym telementem.
A sam pępek prezentuje się średnio...
Wiele z was ma za sobą odpadnięcie pępuszka i pomyślałam, że może pomożecie mi swierdzić czy to bardzo niepokojący widok? Czy powinnam pędem udawać się gdzieś z tym czy spokojnie, "daje radę"?
Strasznie panikuję, ale to w sumie jak przy wszystkim od kiedy przynieśliśmy małego ze szpitala. Jak to młoda mama i pierwsze dziecko :D
Będę bardzo wdzięczna za pomoc...
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
No tak, ale jak widzę z podpisie rodzilaś ponad rok temu, więc od tego czasu wiele się zmieniło.
Moja kolezanka rodziła rok temu i nie pozwalali jej moczyć pępka a teraz nie widzą już przeciwskazań itp.
no nie no moczenie jest nigdy nie wskazane, owszem nie robi się już "afery" jak się zamoczy, ale pełna kąpiel jest niewskazana
ale octenisept zdecydowanie polecam, ja tez panikowala przy pepuszku, też mi się wydawal brzydki, ale wszystko było ok
musi przeschnąc i się wygoić
- Zarejestrowany: 13.12.2010, 18:18
- Posty: 264
Dzięki. W takim razie idę się prześpię póki mały śpi a później potraktujemy pępek octaniseptem i będziemy dumać do dalej.
ehh, mógłby się tam trzymać trochę jeszcze a nie mnie stresować ;-)
No tak, ale jak widzę z podpisie rodzilaś ponad rok temu, więc od tego czasu wiele się zmieniło.
Moja kolezanka rodziła rok temu i nie pozwalali jej moczyć pępka a teraz nie widzą już przeciwskazań itp.
no nie no moczenie jest nigdy nie wskazane, owszem nie robi się już "afery" jak się zamoczy, ale pełna kąpiel jest niewskazana
ale octenisept zdecydowanie polecam, ja tez panikowala przy pepuszku, też mi się wydawal brzydki, ale wszystko było ok
musi przeschnąc i się wygoić
Zgadzam się! Dziecko uczy cierpliwości :) Ja się dłuuugo uczyłam, bo efekty chciałam mieć już, zaraz... a tu nie ma! Dziecko na wszystko potrzebuje czasu i każde jest inne, więc nie ma co porównywać :)
Dzięki. W takim razie idę się prześpię póki mały śpi a później potraktujemy pępek octaniseptem i będziemy dumać do dalej.
ehh, mógłby się tam trzymać trochę jeszcze a nie mnie stresować ;-)
Ciesz się, że odpadł. Jeśli go nie wyciągałaś i nie czyściłaś pod kikutem to mogło zacząć się paprać... Jest dobrze i Ty nie dumaj a się ciesz! Odpadł pępek - to taki pierwszy sukces ;)
No tak, ale jak widzę z podpisie rodzilaś ponad rok temu, więc od tego czasu wiele się zmieniło.
Moja kolezanka rodziła rok temu i nie pozwalali jej moczyć pępka a teraz nie widzą już przeciwskazań itp.
no nie no moczenie jest nigdy nie wskazane, owszem nie robi się już "afery" jak się zamoczy, ale pełna kąpiel jest niewskazana
ale octenisept zdecydowanie polecam, ja tez panikowala przy pepuszku, też mi się wydawal brzydki, ale wszystko było ok
musi przeschnąc i się wygoić
też stosowałam octenisept, napewno pomoże
No tak, ale jak widzę z podpisie rodzilaś ponad rok temu, więc od tego czasu wiele się zmieniło.
Moja kolezanka rodziła rok temu i nie pozwalali jej moczyć pępka a teraz nie widzą już przeciwskazań itp.
no nie no moczenie jest nigdy nie wskazane, owszem nie robi się już "afery" jak się zamoczy, ale pełna kąpiel jest niewskazana
ale octenisept zdecydowanie polecam, ja tez panikowala przy pepuszku, też mi się wydawal brzydki, ale wszystko było ok
musi przeschnąc i się wygoić
ja kompalam mala normalnie i miala chyba ze 1000 razy zamoczony pepuszek...
tez wydawalo mi sie ze dziwnie i zle wyglada ale czyscilam go tylko zamoczonym w wodzie patyczniem do uszu a potem wysuszylam i malenka ma piekny pepuszek :)
Najlepszy jest jednak fiolet. Posmarowałabym ten pępuszek fioletem i przez kilka dni unikała zamaczania. Powinno się wygoić.
Dzięki. W takim razie idę się prześpię póki mały śpi a później potraktujemy pępek octaniseptem i będziemy dumać do dalej.
ehh, mógłby się tam trzymać trochę jeszcze a nie mnie stresować ;-)
octenisept powinien wystarczyć, przemywaj po prostu częściej i będzie ok ;)
No tak, ale jak widzę z podpisie rodzilaś ponad rok temu, więc od tego czasu wiele się zmieniło.
Moja kolezanka rodziła rok temu i nie pozwalali jej moczyć pępka a teraz nie widzą już przeciwskazań itp.
no nie no moczenie jest nigdy nie wskazane, owszem nie robi się już "afery" jak się zamoczy, ale pełna kąpiel jest niewskazana
ale octenisept zdecydowanie polecam, ja tez panikowala przy pepuszku, też mi się wydawal brzydki, ale wszystko było ok
musi przeschnąc i się wygoić
Moja położna mówiła, że wg. nowych zasad pępek myje się tak, jak resztę ciałka - nawet przy użyciu mydełka. Do tego właśnie Octenisept.
Aneta ma rację - wygoi się. U Julki też nieładnie wyglądał. Może faktycznie było jeszcze troszkę za wcześnie i pępuszek został podrażniony ubrankiem albo kiedy nosiłaś maluszka na rękach, ale nie martw się tym. Zagoi się.
- Zarejestrowany: 30.06.2018, 15:56
- Posty: 61
Polecam Octenisept - przemywaj nim pępek przy każdej zmianie pieluszki i powinno być okej. Mojemu synkowi też dosyć wcześnie odpadł pępek i też nie wyglądał zbyt dobrze, ale z Octeniseptem szybciutko się zagoił