Kartka z kalendarza - Dzień Bez Stanika
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
To święto, traktować trzeba dosyć luźno (dosłownie!). Trudno oprzeć się wrażeniu, że za pomysłem stoją mężczyźni, którzy zrobią wszystko, by móc podziwiać „nieskrępowane” kobiece wdzięki. Organizatorzy za oceanem otwarcie wyrażają swoje zamiłowanie do piersi i, co ważne, nie dyskryminują przy tym nikogo, choć miejscami mogą być posądzeni o szowinizm: „Drogie Panie, niezależnie od tego, czy Wasze piersi są najbardziej sterczącą rzeczą w Ameryce, czy może dotykają ziemi, po której stąpacie… Te kociaki muszę oddychać! A więc na 24 godziny uwolnijcie je z klatek”. Idea nie jest jednak taka nowa. Do porzucenia staników, oczywiście z inną motywacją, zachęcały feministki już w latach 60. i 70., jednak wraz z dynamicznym wkroczeniem kobiet w świat biznesu biustonosze stały się nieoficjalnym wymogiem – zwłaszcza w pracy. W międzyczasie pojawił się nawet zawód brafitterki, czyli specjalistki od dobierania bielizny. Wbrew pozorom to wcale niebłaha sprawa - niewłaściwy krój i rozmiar stanika może prowadzić do deformacji i obrzęków piersi oraz problemów z kręgosłupem.
Porzucacie dziś staniki?
źródło: z neta
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Ja podobnie jak Oliwka - nie przepadam za tą częścią garderoby i też po przyjściu z pracy niezwłocznie się jej pozbywam. Nawet kiedy jest gorąco, wolę ubrać luźną bluzkę z gęstego materiału, a wyjść bez stanika
moja mama tez jak tylko przychodzi z pracy ściąga stanik! zawsze mówi, że nie lubi ich hehe
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ja podobnie jak Oliwka - nie przepadam za tą częścią garderoby i też po przyjściu z pracy niezwłocznie się jej pozbywam. Nawet kiedy jest gorąco, wolę ubrać luźną bluzkę z gęstego materiału, a wyjść bez stanika
moja mama tez jak tylko przychodzi z pracy ściąga stanik! zawsze mówi, że nie lubi ich hehe
Taa niby wygodny taki ale jak za długo to wszędzie uwiera i okropnie przeszkadza.. A ja czasem jak zdejmę to wydaje mi się że mi zimno jest..
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Ja podobnie jak Oliwka - nie przepadam za tą częścią garderoby i też po przyjściu z pracy niezwłocznie się jej pozbywam. Nawet kiedy jest gorąco, wolę ubrać luźną bluzkę z gęstego materiału, a wyjść bez stanika
moja mama tez jak tylko przychodzi z pracy ściąga stanik! zawsze mówi, że nie lubi ich hehe
Taa niby wygodny taki ale jak za długo to wszędzie uwiera i okropnie przeszkadza.. A ja czasem jak zdejmę to wydaje mi się że mi zimno jest..
przed okresem to musze mieć stanik bo tak bolą mnie cycki, że hej! mimo, że małe a tak dają w kość!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja podobnie jak Oliwka - nie przepadam za tą częścią garderoby i też po przyjściu z pracy niezwłocznie się jej pozbywam. Nawet kiedy jest gorąco, wolę ubrać luźną bluzkę z gęstego materiału, a wyjść bez stanika
moja mama tez jak tylko przychodzi z pracy ściąga stanik! zawsze mówi, że nie lubi ich hehe
Ooo to nie jestem odosobniona w tym chodzeniu bez stanika...
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 05:57
- Posty: 567
Nie jesteś. Ja niedawno wróciłam do domu, przebrałam się i z przyjemnością uwolniłam
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nie jesteś. Ja niedawno wróciłam do domu, przebrałam się i z przyjemnością uwolniłam