Wątek:

Asystenta posła obowiązuje kultura słowa?

Odpowiedz Dodaj nowy wątek

11odp.

Strona 1 z 1

Odsłon wątku: 5460

kijekPoziom:

Zarejestrowany: 22.02.2010, 08:04
Posty: 354

24 lutego 2010, 20:54 | ID: 150804

Coś takiego znalazłem na stronach Gazety Olsztyńskiej:

Asystent posła Jerzego Gosiewskiego: "Morda w kubeł" Z mojej pracy terenowej wynika, że sytuacja w Internecie jest karygodna. Wpisy w języku ojczystym są obelżywe, obrażają dobre imię poszczególnych obywateli oraz państwa i narodu polskiego - pisał w listopadzie w swojej interpelacji Jerzy Gosiewski, poseł PiS z Mrągowa.I okazuje sie, że swoje oburzenie powinien w pierwszym rzędzie skierować w stronę... swojego asystenta.

Tomasz Dudziak, bo o nim mowa, nie przebiera w słowach w dyskusjach z internautami. "Morda w kubeł", "wyjdź z nory" - takie argumenty kieruje w stronę rozmówców asystent posła Gosiewskiego i jednocześnie były kandydat na stanowisko burmistrza Korsz oraz kandydat w najbliższych wyborach uzupełniających do korszeńskiej Rady Miejskiej. Przeczytaj jak dyskutuje na forum asystent posła Jerzego Gosiewskiego http://korsze.wm.pl/Kapturowcy-spedzaja-swoj-czas-na-sportowo,87273?more=2 - Internet powinien być źródłem wiedzy i sposobem komunikacji, tymczasem niejednokrotnie staje się miejscem bezkarnych oszczerstw oraz negatywnym ośrodkiem wychowawczym młodego pokolenia, wyrażanych poprzez obraźliwe komentarze na forach internetowych - pisał w listopadzie poseł Gosiewski z Mrągowa. Ciekawe co powie na komentarze swojego asystenta. rib

A później coś takiego:

Wygraliśmy w Sądzie z Tomaszem Dudziakiem Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał, że Robert Izdebski, autor tekstu pt. "Asystent posła Jerzego Gosiewskiego: Morda w Kubeł", który ukazał się na łamach "Gazety w Kętrzynie" oraz stronie internetowej www.korsze.wm.pl w swojej publikacji zawarł prawdziwe informacje.

Sąd po rozpatrzeniu pozwu Tomasza Dudziaka o ukaranie dziennikarza, oddalił go. Tomasz Dudziak, asystent posła Gosiewskiego oraz jego świadek. dziennikarz Jarosław Ż. nie pojawili się na rozprawie sądowej.Tomasz Dudziak domagał się m.in. przeprosin, opublikowania sprostowania i wycofania ze strony internetowej tekstu pt. ""Asystent posła Jerzego Gosiewskiego: Morda w Kubeł". Sąd uznał jego roszczenia za bezzasadne.Proces odbył się w trybie wyborczym, ponieważ Tomasz Dudziak jest kandydatem w wyborach uzupełniających do Rady Miejskiej w Korszach. red

Co o tym wszystkim sądzicie? Czy ten poseł nie powinien pożegnać się z takim asystentem?

oliwkaPoziom:

Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
Posty: 161880

24 lutego 2010, 21:14 | ID: 150811

Nie wyobrażam sobie by taki człowiek mógł pełnić taką funkcje... poseł powinien na to szybko zareagować...

UlinkaPoziom:

Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
Posty: 6675

24 lutego 2010, 21:28 | ID: 150826

Obecnie mamy do czynienia z wyjątkową wulgaryzacją języka, już nie tylko na „ulicy”, ale także w polityce i na „salonach”.

Nie jest to nowość, wszyscy znamy słowa Józefa Piłsudskiego „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”, lub współczesne: "S... dziadu", "Bure suki" , można by tu jeszcze inne wymienić. Oczywiście powinno się piętnować taką retorykę.

UlinkaPoziom:

Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
Posty: 6675

24 lutego 2010, 21:30 | ID: 150828

i jeszcze dodam: kultura słowa obowiązuje każdego, nie tylko asystenta posła.

IsabellePoziom:

Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
Posty: 21159

25 lutego 2010, 08:06 | ID: 150967

Oczywiście, ze kultura słowa powinna asystenta obowiazywać. Powinna obowiązywac wszystkich ale osoby "na świeczniku" powinny do tego przykładać szczególną wagę:)

Słońce wstało zwariowało...

WioluśPoziom:

Posty:

25 lutego 2010, 08:08 | ID: 150969

Odpowiedź na #4

Zgadzam się!!!!!!!!!!!!!!!!!!

edytuj

a1410Poziom:

Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
Posty: 1981

25 lutego 2010, 19:45 | ID: 151570

Nie przesadzajmy! Przecież ten asystent niczego aż tak zdrożnego nie powiedział. Niech pierwszy rzuci w niego ten, kto sam jest święty. Na co dzień używamy różnego słownictwa i jeżeli sytuacja tego wymaga, to można użyć nawet dosadniejszych określeń, niż te podane powyżej...

kijekPoziom:

Zarejestrowany: 22.02.2010, 08:04
Posty: 354

25 lutego 2010, 19:47 | ID: 151573

Kultura słowa powinna być domeną nie tylko w polityce. Jak dzis mówi morda w kubeł i wyjdż z nory - publicznie to co powie za kilka lat?

UlinkaPoziom:

Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
Posty: 6675

25 lutego 2010, 19:55 | ID: 151587

a1410 napisał 2010-02-25 20:45:21

Nie przesadzajmy! Przecież ten asystent niczego aż tak zdrożnego nie powiedział. Niech pierwszy rzuci w niego ten, kto sam jest święty. Na co dzień używamy różnego słownictwa i jeżeli sytuacja tego wymaga, to można użyć nawet dosadniejszych określeń, niż te podane powyżej...

Grunwald, właśnie taka pobłażliwość powoduje, że poziom dyskusji jest taki, a nie inny. Fakt, na co dzień używamy różnego słownictwa i różnej retoryki, ale osobie publicznej to absolutnie nie przystoi, świadczy to o jej arogancji, lekceważeniu wyborcy, wręcz chamstwie.

dziecinkaPoziom:

Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
Posty: 26147

25 lutego 2010, 21:54 | ID: 151728

Na takiego człowieka z całą pewnoscia bym nie zagłosowała. Kultura słowa powinna obowiązywać wszędzie w miejscach publicznych, a w polityce i wśród ludzi władzy szczególnie. Mająoni pieniądze, niech uczą się obrażać innych ( jesli juz muszą) - dyplomatycznie.

alunaPoziom:

Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
Posty: 4070

26 lutego 2010, 10:05 | ID: 152102

Zgadzam się z wami...Grunwald - a gdyby takie słowa powiedział asystent posła z SLD też byś tak zareagował ??? Wątpię...zaraz byś znalazł 100 tys powodów dla których nie tylko asystent ale i poseł powinien zrezygnować...

JollPoziom:

Zarejestrowany: 26.10.2009, 10:20
Posty: 256

26 lutego 2010, 10:12 | ID: 152108

aluna napisał 2010-02-26 11:05:13

Brawo aluna, dobre pytanie. Niektórzy skłonni są inna miarą mierzyc róznych ludzi, na zasadzie co wolno wojewodzie.... czyli ten, kogo lubie może więcej..

Asystenta posła obowiązuje kultura słowa?

Narzędzia

Forum

Blogi

O Familie.pl

Serwisy

Aktywność