Zbyt wysokie wykształcenie, by pracować... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Zbyt wysokie wykształcenie, by pracować...

22odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 4789
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 czerwca 2010, 19:14 | ID: 238430
    Fragment ogłoszenia o pracę: "Biuro rachunkowe prowadzące działalność w ........ poszukuję osoby do pracy w charakterze pomocy księgowej. Zapraszamy osoby ze ŚREDNIM wykształceniem UWAGA: wiek nie ma znaczenia ale raczej nie szukamy osób studiujących, ani tych, którzy studia już skończyli" Czy wyższe wykształcenie powinno być przeszkodą, czy zaletą?
    Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
    Użytkownik usunięty
      1
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 czerwca 2010, 19:18 | ID: 238433
      Słyszałam o przypadku (zdarzył się w rodzinie), że szef, a właściwie właściciel niewielkiej firmy zatrudniał ludzi tylko z wykształceniem zawodowym, bo sam miał średnie. Nie chciał, żeby jego pracownicy byli na równi z nim.
      2%blokersSz
      Avatar użytkownika alanml
      alanmlPoziom:
      • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
      • Posty: 30511
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 czerwca 2010, 19:18 | ID: 238436
      Czasami ludzie z wyższym wykształceniem mogą stawiać wyższe warunki, chcą więcej zarabiać, wymagają. A ci z niższym rzadziej. Tak być nie powinno. Ale być może ten pracodawca z czymś takim się spotkał. Z drugiej strony jak ktoś inwestował w swoje wykształcenie chce godziwej zapłaty. A z trzeciej strony ludzie z maturą czy z magistrem są tak samo wydajni w pracy. Nie jest powiedziane, że człowiek z wyższym jest lepszym pracownikiem niż ten ze średnim. 
      DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
      Avatar użytkownika dziecinka
      dziecinkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
      • Posty: 26147
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 czerwca 2010, 19:20 | ID: 238442
      A niech to! A gdzie takie ogłoszenie? ( może się załapię, ekonomiczne mam akurat średnie). A teraz do tematu: niby powinno być zaletą, ale chyba nie wszędzie. Moja poszukująca pracy koleżanka złożyła cv na sklepową. Powiedzieli, ze ma zbyt wysokie kwalifikacje, jak na taką posadę;)
      Avatar użytkownika czerwona panienka
      • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
      • Posty: 21500
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 czerwca 2010, 19:22 | ID: 238446
      U większości moich znajomych przy szukaniu pracy wyższe studia są przeszkodą. Więc pytanie po co studiować skoro większość pracodawców woli osoby ze średnim?
      www.lukaszbaranowski.com
      Avatar użytkownika dziecinka
      dziecinkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
      • Posty: 26147
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 czerwca 2010, 19:23 | ID: 238449
      AlusiaSz napisał 2010-06-24 21:18:16
      Słyszałam o przypadku (zdarzył się w rodzinie), że szef, a właściwie właściciel niewielkiej firmy zatrudniał ludzi tylko z wykształceniem zawodowym, bo sam miał średnie. Nie chciał, żeby jego pracownicy byli na równi z nim.
      A to z czymś takim troszkę podobnym też się spotkałam, z tym, że zakład musiał się akurat wykazywać zatrudnieniem osób z wyższym wykształcenim( chodziło o jakiś wskaźniki). Dyrekcja mocno ograniczała zatrudnianie takich osób ( na około 100 pracowników były 3 osoby z wyższym wykształceniem).
      Avatar użytkownika aluna
      alunaPoziom:
      • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
      • Posty: 4070
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 czerwca 2010, 19:32 | ID: 238468
      Sama często szukam pracowników do sekretariatu. Zatrudniam osoby zarówno z wykształceniem wyższym jak i srednim. Również zwalniam tych co nie nadają się do pracy. Do tej pory zwolniłam kilka osób - wszystkie z wyższym. Osoby ze średnim pracują nadal ( czesto awansowały ) i nie mam zamiaru je wymieniać. Z mojego doświadczenia wynika że młode osoby z wykształceniem średnim oczzekują bardzo wiel, nie dając w zamian nic. To już nie te czasy że skończy się pierwsza lepsza uczelnię i pracodawcy będą plackiem padać i grube tysiące oferować bo potencjalny pracownik ma wyższe...a niestety 80% ludzi z wyższy wykształceniem przychodzącym na rozmowy rekrutacyjne tak właśnie myśli. W kwietniu zatrudniałam, w 4 miastach spłynęło prawie 2 tys aplikacji . tylko ok 15 osób nie miało wykształcenia wyższego... Ja wole zatrudniac ze srednim bo wiem, że będą potrafiły pracować i będzie zależalo im na pracy. Niestety ale nie mam najlepszych doświadczeń z pracownikami z wykształceniem wyższym.
      Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
      Avatar użytkownika aluna
      alunaPoziom:
      • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
      • Posty: 4070
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 czerwca 2010, 19:34 | ID: 238474
      aluna napisał 2010-06-24 21:32:23
      Sama często szukam pracowników do sekretariatu. Zatrudniam osoby zarówno z wykształceniem wyższym jak i srednim. Również zwalniam tych co nie nadają się do pracy. Do tej pory zwolniłam kilka osób - wszystkie z wyższym. Osoby ze średnim pracują nadal ( czesto awansowały ) i nie mam zamiaru je wymieniać. Z mojego doświadczenia wynika że młode osoby z wykształceniem średnim oczzekują bardzo wiel, nie dając w zamian nic.
       Miało być : z wykształceniem wyższym, oczekują bardzo wiele, nie dając w zamian nic - nawet dobrej i systematycznej pracy
      Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
      Avatar użytkownika czerwona panienka
      • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
      • Posty: 21500
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 czerwca 2010, 19:42 | ID: 238488
      alanml napisał 2010-06-24 21:18:40
      Czasami ludzie z wyższym wykształceniem mogą stawiać wyższe warunki, chcą więcej zarabiać, wymagają. A ci z niższym rzadziej. Tak być nie powinno. Ale być może ten pracodawca z czymś takim się spotkał. Z drugiej strony jak ktoś inwestował w swoje wykształcenie chce godziwej zapłaty. A z trzeciej strony ludzie z maturą czy z magistrem są tak samo wydajni w pracy. Nie jest powiedziane, że człowiek z wyższym jest lepszym pracownikiem niż ten ze średnim. 
      Pod tym się podpisuje rękami i nogami!
      www.lukaszbaranowski.com
      Użytkownik usunięty
        9
        • Zgłoś naruszenie zasad
        24 czerwca 2010, 19:45 | ID: 238492
        wykształcenie nie zawsze równa się doświadczeniu, nie zawsze równa się zaangażowaniu. to co najbardziej razi to postawa roszczeniowa na wstępie :( przeciez ja mam wyzsze wyksztalcenie !! - a co pan(pani) potrafi? nasze szkoły już chyba nie dbaja o specjalistów wysokiej klasy ale o "kasę" o nabór jak największej ilosci tzw. "studentów". szczerze - wolę miec doswiadczenie , które pozwoli na szacunek do mnie - niz wykształcenie i żeby ktos miał mnie w tzw. "tyłku" :)
        Avatar użytkownika aluna
        alunaPoziom:
        • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
        • Posty: 4070
        10
        • Zgłoś naruszenie zasad
        24 czerwca 2010, 19:45 | ID: 238494
        czerwona panienka napisał 2010-06-24 21:42:12
        alanml napisał 2010-06-24 21:18:40
        Czasami ludzie z wyższym wykształceniem mogą stawiać wyższe warunki, chcą więcej zarabiać, wymagają. A ci z niższym rzadziej. Tak być nie powinno. Ale być może ten pracodawca z czymś takim się spotkał. Z drugiej strony jak ktoś inwestował w swoje wykształcenie chce godziwej zapłaty. A z trzeciej strony ludzie z maturą czy z magistrem są tak samo wydajni w pracy. Nie jest powiedziane, że człowiek z wyższym jest lepszym pracownikiem niż ten ze średnim. 
        Pod tym się podpisuje rękami i nogami!
        Ja bym dodała że często , niestety ale mniej wydajnym :)))
        Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
        Avatar użytkownika czerwona panienka
        • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
        • Posty: 21500
        11
        • Zgłoś naruszenie zasad
        24 czerwca 2010, 19:46 | ID: 238496
        Aluna ma 100% rację. Ludzie, którzy skończą studia (co w dzisiejszych czasach jest pestką- jest mnóstwo szkół prywatnych na których wystarczy płacić i 'się ma') myślą, że sam papierek świadczący o wyższym wykształceniu pracodawca będzie całował go po nogach i płacił za nic nie robienie.
        www.lukaszbaranowski.com
        Avatar użytkownika aluna
        alunaPoziom:
        • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
        • Posty: 4070
        12
        • Zgłoś naruszenie zasad
        24 czerwca 2010, 19:47 | ID: 238502
        Mariusz ex Sopel napisał 2010-06-24 21:45:04
        wykształcenie nie zawsze równa się doświadczeniu, nie zawsze równa się zaangażowaniu. to co najbardziej razi to postawa roszczeniowa na wstępie :( przeciez ja mam wyzsze wyksztalcenie !! - a co pan(pani) potrafi? nasze szkoły już chyba nie dbaja o specjalistów wysokiej klasy ale o "kasę" o nabór jak największej ilosci tzw. "studentów". szczerze - wolę miec doswiadczenie , które pozwoli na szacunek do mnie - niz wykształcenie i żeby ktos miał mnie w tzw. "tyłku" :)
        Znam to... Ja:"Dlaczego mam pani na poczatek tak wysokie pobory ( od autora:1800 netto) " odp: " Bo mam wyższe wykształcenie" ja: " jak 98% osob aplikujących na to stanowisko. prosze podać realny powód" odp: .........................
        Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
        Użytkownik usunięty
          13
          • Zgłoś naruszenie zasad
          24 czerwca 2010, 20:40 | ID: 238546
          Jest mnóstwo racji w tym co piszecie... Bo niestety dzisiejszy mgr z jakiejś tam uczelni uduś nie jest równoznaczny z tym samym tytułem zdobytym ileś tam lat wstecz... Poprawiając prace magisterskie z różnego typu uczelni widzę jacy to "specjaliści"z nichże wychodzą... Coś starsznego niekiedy! Ale przykład idzie z góry... Chodzi o promotorów. Zupełne olanie i studenta i tego co stworzył... Więc co się dziwić jacy to potem magistranci się kształtują... I fakt.. Postawy roszczeniowe są dramatyczne... Ja te trzy literki zdobyłam w późniejszym czasie... I gdy po obronie poprosiłam o podwyżkę, z tytułu, że podniosłam kwalifikacje, nikt tego nie zakwestionował, bo wczesniej gdy miałam tylko wykształcenie średnie, zobaczyli jak pracuję... I wiedzieli, że nie opuszczę lotów a wręcz przeciwnie, i te pieniążki będą tylko motywować... Ale to inna historia od tych o których tu piszemy...
          Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
          Avatar użytkownika aluna
          alunaPoziom:
          • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
          • Posty: 4070
          14
          • Zgłoś naruszenie zasad
          24 czerwca 2010, 21:35 | ID: 238582
          Jest jeszcze jedna sprawa w tej sprawie. Ogloszenie jest napisane przez biuro rachunkowe. Mam koleżankę główną księgową , która powiedziała że nie zatrudni u siebie nikogo  tylko z wykształceniem wyższym , ani studiującą bo one nie mają pojecia o rachunkowości...nie wiem ile w tym prawdy, ale śmiem twierdzic ze cos w tym jest..
          Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
          Avatar użytkownika oliwka
          oliwkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
          • Posty: 161880
          15
          • Zgłoś naruszenie zasad
          24 czerwca 2010, 21:49 | ID: 238592
          aluna napisał 2010-06-24 21:34:07
          aluna napisał 2010-06-24 21:32:23
          Sama często szukam pracowników do sekretariatu. Zatrudniam osoby zarówno z wykształceniem wyższym jak i srednim. Również zwalniam tych co nie nadają się do pracy. Do tej pory zwolniłam kilka osób - wszystkie z wyższym. Osoby ze średnim pracują nadal ( czesto awansowały ) i nie mam zamiaru je wymieniać. Z mojego doświadczenia wynika że młode osoby z wykształceniem średnim oczzekują bardzo wiel, nie dając w zamian nic.
           Miało być : z wykształceniem wyższym, oczekują bardzo wiele, nie dając w zamian nic - nawet dobrej i systematycznej pracy
          Hehehe... widzę, że się poprawiłaś bo mi to nie pasowalo ni w ząb...
          Avatar użytkownika Isabelle
          IsabellePoziom:
          • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
          • Posty: 21159
          16
          • Zgłoś naruszenie zasad
          25 czerwca 2010, 04:38 | ID: 238619
          Kilkanaście lat wstecz mój kolega student  (po licencjacie juz ) nie mial kasy na studia i chcial dorobic na budowie....facet go nie przyjąl bo... mial za duże kwalifikacje!
          Słońce wstało zwariowało...
          Avatar użytkownika sysia12
          sysia12Poziom:
          • Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
          • Posty: 4439
          17
          • Zgłoś naruszenie zasad
          25 czerwca 2010, 05:48 | ID: 238644
          a ja słyszałam że wolą tych ze średnim bo bedą bardziej pewni ze dł€zej popracują niż ci po studiach którzy będą podobno rozchwytywani
          Avatar użytkownika dziecinka
          dziecinkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
          • Posty: 26147
          18
          • Zgłoś naruszenie zasad
          25 czerwca 2010, 10:49 | ID: 238803
          sysia12 napisał 2010-06-25 07:48:24
          a ja słyszałam że wolą tych ze średnim bo bedą bardziej pewni ze dł€zej popracują niż ci po studiach którzy będą podobno rozchwytywani
          gdzie niby tak ich rozchwytują? no moze tych po księgowości to tak, ostatnio widziałam kilka ogłoszeń.
          Użytkownik usunięty
            19
            • Zgłoś naruszenie zasad
            25 czerwca 2010, 11:18 | ID: 238817
            koleżanka po studiach też nie mogła sobie przez 2 lata nigdzie pracy znaleźć bo mówili że albo za duże kwalifikacje popracuje trochę i na pewno zmieni pracę albo doświadczenia nie miała!
            Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
            Avatar użytkownika sysia12
            sysia12Poziom:
            • Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
            • Posty: 4439
            20
            • Zgłoś naruszenie zasad
            25 czerwca 2010, 11:30 | ID: 238831
            dziecinka napisał 2010-06-25 12:49:50
            sysia12 napisał 2010-06-25 07:48:24
            a ja słyszałam że wolą tych ze średnim bo bedą bardziej pewni ze dł€zej popracują niż ci po studiach którzy będą podobno rozchwytywani
            gdzie niby tak ich rozchwytują? no moze tych po księgowości to tak, ostatnio widziałam kilka ogłoszeń.
            takie uzasadnienie podawali mojej znajomej albo że ma za wysokie wykształcenie na dane stanowisko