3 sierpnia 2010 12:20 | ID: 264549
3 sierpnia 2010 12:44 | ID: 264562

3 sierpnia 2010 15:09 | ID: 264672
3 sierpnia 2010 15:10 | ID: 264674
3 sierpnia 2010 17:34 | ID: 264765

3 sierpnia 2010 21:38 | ID: 264885

i zadowolenia Polaków...
takie obnizki na pewno...
ekonomistom tez się nie podobaja zmiany podwyzek VAT-u. Ma to w konsekwencji zmniejszyć dochód państwa ( czy rząd próbuje nam dobić państwo?)
4 sierpnia 2010 15:59 | ID: 265380

i zadowolenia Polaków...
takie obnizki na pewno...
ekonomistom tez się nie podobaja zmiany podwyzek VAT-u. Ma to w konsekwencji zmniejszyć dochód państwa ( czy rząd próbuje nam dobić państwo?)
4 sierpnia 2010 16:02 | ID: 265382
4 sierpnia 2010 16:09 | ID: 265387
Oczywiście nic nie robią w tym rządzie, podejmują same głupie decyzje i tylko dbają o swoje diety i pensje, a gdzieś mają szarego obywatela i Państwo.
Sami złodzieje są, głupcy, egoiści myślący o swoim dobru i jak najlepiej i najwięcej się nachapać
4 sierpnia 2010 16:30 | ID: 265399
4 sierpnia 2010 17:01 | ID: 265410
SKORPION 1 na Ministra Finansów!!!!!!!!!!!!
4 sierpnia 2010 17:26 | ID: 265418
Ale to nie znaczy bym dawał się komukolwiek beztrosko oszukiwać ... kitu nie łykam !
4 sierpnia 2010 19:26 | ID: 265487
4 sierpnia 2010 19:43 | ID: 265499
4 sierpnia 2010 19:46 | ID: 265506
4 sierpnia 2010 19:52 | ID: 265511
4 sierpnia 2010 19:59 | ID: 265520
Oczywiście nic nie robią w tym rządzie, podejmują same głupie decyzje i tylko dbają o swoje diety i pensje, a gdzieś mają szarego obywatela i Państwo.
Sami złodzieje są, głupcy, egoiści myślący o swoim dobru i jak najlepiej i najwięcej się nachapać
Przede wszystkim, kłania sie polityka "karania" przez państwo uczciwych ludzi za cwaniactwo innych.
Na przykładzie alkoholu:
Faktem jest, że ludzie pili, piją i pić bedą.
Rząd nakłada akcyzę - zakłada na podstawie poprzednich lat jakieś wpływy do budżetu. Jeśli te wpływy są mniejsze niz założenia, rząd ma dwa wyjścia - podwyższyć akcyzę lub zmniejszyć.
Z reguły podwyższa, czego rezultatem jest obniżka wpływów - bo ludzie kupują bimberek albo przemycany alkohol. A ponieważ z tego powodu mimo podwyżki wpływy maleją, trzeba zlikwidować niedobór. Jak? Oczywiście, podwyżka. Spirala sie nakręca a tracą na tym uczciwi, bo chcąc być w porządku wobec państwa płacą coraz więcej podatku za ten sam towar.
W 2002 roku obniżono akcyzę o 30%. Już pół roku później media alarmowały, że spożycie alkoholu w Polsce wzrosło o 150%. Wzrosło?
Nie - po prostu ludzie zaczęli kupować legalny alkohol, bo był tani i kosztował tyle samo co ten sprzedawany po kątach. A zatem obniżka akcyzy o 30% spowodowała wzrost wpływów do budzetu o 50%.
I tak jest ze wszystkim - jak wpływy z jakiegoś podatku (VAT, akcyza) są mniejsze od zakładanych - dowala się podwyżkę, karając uczciwych i rozbudowując szarą strefę.
I takie nakręcanie spirali powoduje, że obarcza się podatkami bez żadnego ekonomicznego uzasadnienia p. Fąfolińską z Karczewa , p. Gogolińskiego z Sandomierza tudzież innych Malinowskich.
A taki Pipciński, który pracuje na czarno, bimberek sam pędzi a samochód tankuje na Ukrainie ma to wszystko gdzieś.
4 sierpnia 2010 20:08 | ID: 265529
4 sierpnia 2010 21:41 | ID: 265665
Oczywiście nic nie robią w tym rządzie, podejmują same głupie decyzje i tylko dbają o swoje diety i pensje, a gdzieś mają szarego obywatela i Państwo.
Sami złodzieje są, głupcy, egoiści myślący o swoim dobru i jak najlepiej i najwięcej się nachapać
4 sierpnia 2010 22:32 | ID: 265743
4 sierpnia 2010 22:36 | ID: 265744
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!