Co podrożeje, a co potanieje w 2012 roku?

Teraz są jeszcze ceny ze 'świątecznych promocji' czyli droższe niż zazwyczaj więc lepiej poczekaj jeszcze trochę ;)

Podrożały pieluchy DADA w biedronce! Nie wiem ile teraz kosztują Pampersy, bo baardzo dawno nie kupowałam ale kiedyś jak przeliczałam z mężem, to wychodziło 45 - 55 groszy za pieluszkę - Dady teraz kosztuję 67groszy w przypadku rozmiaru 5. Chyba wrócę do Pampersów.

POdwyżki cen gazu, węgla, mięsa... tyle słyszalam. O sprzęcie nie wiem.

Żeby tylko pieluszki DAda, chusteczki nawilżane też, kosztują grubo ponad 4,50, teraz to i ja wolę dołożyć te 30 gr i kupić chusteczki lepszej firmy

aha ;) spróbuję podpytać jeszcze w sklepie

Zaraz i te lepsze podrożeją ;)

Wiem bo chrzesny Młodego chciał kupić aparat i znał ceny przed świąteczne- teraz ten sam model jest droższy o 200zł

A to na pewno

tylko ciekawe czy spadnie w styczniu ? ;(

Wiesz to są takie chwyty świąteczne ;)

A węgiel już jest droższy. Zamawialiśmy w listopadzie i teraz (dzisiaj). I trzeba było zapłacić więcej...Niestety...

Mam zapas Pampersów i chusteczek na jakieś 2-3 miesiące (był Mikołaj zabawkowy i był Mikołaj praktyczno-pieluchowy:). Mogę więc spać spokojnie:)!

pieluszki pampersa w dobrej promocji kosztują około 60-70 gr za sztukę, a chusteczki jak się dobrze zapoluje czasami wychodzą za 4,20 za opakowanie

Chusteczek to ja mam zapas na rok chyba. One mają długą datę i obracam je tylko, żeby nie wyschły. Kupiłam je jeszcze latem w promocji. Chusteczki pampers 62 sztuki w opakowaniu. Sześciopak kosztował 25zł. Szkoda, ze nie pomyślałam o robieniu zapasów wtedy, jak sześciopaki kosztowały 20zł a w paczce było 72 czy nawet 76 chusteczek (nie pamiętam dokładnie). Pieluch nie kupowałam też już dobre pół roku bo kupiłam baaardzo dużo pampersów w kartonach (ekonomiczne) gdzie pieluszka wychodziła za ok 50gr. Niestety pieluszki się kończą i dziś pojechałam właśnie po Dadę a tu niespodzianka - prawie 5zł drożej niż ostatnio.

ja tez robię zapasy kartonami i 6-pakami, mam zawsze nastanie kilka po kilka paczek,tyle że nie mam gdzie trzymać większej ilości

Ubranka dziecięce podrożeją.

Chusteczki poukładane jak cegiełki w szafie a kartony z pieluchami na szafie. Mleka i kasze w przedpokoju w szafie na ubrania. Jak mamy kasę, to muszę zrobić zapasy by czuć się pewnie. Moja teściowa ostatnio powiedziała mi w żartach, że mam spaczoną psychikę a takie robienie zapasów to efekt jakiegoś niedoboru w dzieciństwie, braku zaufania, miłości... Niech mówi co chce a ja wiem, że nie lubię obudzić się rano i stwierdzić "ojej, muszę lecieć do sklepu po pieluchy".

Tyle że u mnie i w szafie i na szafie już miejsca brak, mieści się własnie po kilka opakowań i koniec

U Nas Pampersy już kosztują 58zł ;/ nie wiem jak to możliwe jeszcze nie dawno kupowałam po 43-50zł także jedzie ostro po kieszeni. 

Ubranka mają podrożeć przez ten zwiększający się vat, no i leki zapewne też :) jakoś nie wierzę w te cuda co opowiadają w tv, zero promocji, brak leków za złotówke itd, wiele aptek upadnie na pewno u mnie w mieście. Masło podrożało również duża osełka ponad 7zł OO 

Oglądałam w tamtym ty gprogram w tv i głównie mówili o benzynie, papierosach, prądzie i gazie.

Nie wierzę, że coś potanieje!