Do wypłaty jeszcze kilka dni... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Do wypłaty jeszcze kilka dni...

64odp.
Strona 3 z 4
Odsłon wątku: 11571
Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 lutego 2012 16:11 | ID: 741080

Ile mamy w portfelu??? U nas wypłata jest 10-go każdego miesiąca....Do wypłaty jeszcze cztery dni, a w portfelu pustki....Cóż ten miesiąc był dla nas ciężki. taki będzie i luty. Ile macie w portfelu na kilka dni przed wypłatą? Ja mam 30 złotych i muszę "przetrwać" do dziesiątego...

A jak sytuacja u Was???

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
41
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 lutego 2012 20:01 | ID: 741346
Marietka (2012-02-06 20:58:28)

i u nas ciezko z jednej wyplaty... teraz w styczniu bylismy ostro na debecie. teraz auto na przeglad i oc oplacic trzeba... a ja z checia do pracy bym poszla a pracy ni ma...

Z tą ppracą to ciężko wszędzie.... ja bym poszła z miłą chęcia. Ale do dzieci nikogo nie mam, a jak się kobietka zgłosiła, to zażądała tyle, że pracować mi się nie opłaci, bo na paliwo, żeby do pracy dojechać musiałabym dołożyć:(((

Avatar użytkownika Marietka
MarietkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
  • Posty: 28005
42
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 lutego 2012 20:03 | ID: 741348
Sonia (2012-02-06 21:01:29)
Marietka (2012-02-06 20:58:28)

i u nas ciezko z jednej wyplaty... teraz w styczniu bylismy ostro na debecie. teraz auto na przeglad i oc oplacic trzeba... a ja z checia do pracy bym poszla a pracy ni ma...

Z tą ppracą to ciężko wszędzie.... ja bym poszła z miłą chęcia. Ale do dzieci nikogo nie mam, a jak się kobietka zgłosiła, to zażądała tyle, że pracować mi się nie opłaci, bo na paliwo, żeby do pracy dojechać musiałabym dołożyć:(((


my palnujemy sie do Poznania lub Gizycka  przeniesc, lub gdzies w polskie.moze tam gdzies praca bedzie


a co do ceny opiekunki to u nas tez sie kobiety cenia

Avatar użytkownika asiula221
asiula221Poziom:
  • Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
  • Posty: 2868
43
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 lutego 2012 20:23 | ID: 741372

U mnie jest ok!

Avatar użytkownika anetaab
anetaabPoziom:
  • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
  • Posty: 13427
44
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 lutego 2012 20:26 | ID: 741378

to jest okrutna rzeczywistość, ja co prawda nie pracuję, więc wypowiadać się nie powinnam,


ale gdzie tu jest sprawiedliwość, człowiek pracuje uczciwie i musi liczyć każdy grosz,
wszystko drożeje, a w portfelach bez zmian :(

     

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
45
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 lutego 2012 20:29 | ID: 741381
anetaab (2012-02-06 21:26:42)

to jest okrutna rzeczywistość, ja co prawda nie pracuję, więc wypowiadać się nie powinnam,


ale gdzie tu jest sprawiedliwość, człowiek pracuje uczciwie i musi liczyć każdy grosz,
wszystko drożeje, a w portfelach bez zmian :(

     

Ja również nie pracuję. A co do naszej polskiej rzeczywistości, to naprawdę nie ma co się rozrzucać.... Nawet i po wypłacie trzeba wydawać pieniądze z głową...

Avatar użytkownika asiula221
asiula221Poziom:
  • Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
  • Posty: 2868
46
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 lutego 2012 20:29 | ID: 741382

Dokładnie. Trzeba być naprawdę zorganizowanym i skrupulatnym żeby nie brakowało. A i czasem niestety i tak nie wystarcza. 

Avatar użytkownika anetaab
anetaabPoziom:
  • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
  • Posty: 13427
47
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 lutego 2012 20:30 | ID: 741385
Marietka (2012-02-06 21:03:47)
Sonia (2012-02-06 21:01:29)
Marietka (2012-02-06 20:58:28)

i u nas ciezko z jednej wyplaty... teraz w styczniu bylismy ostro na debecie. teraz auto na przeglad i oc oplacic trzeba... a ja z checia do pracy bym poszla a pracy ni ma...

Z tą ppracą to ciężko wszędzie.... ja bym poszła z miłą chęcia. Ale do dzieci nikogo nie mam, a jak się kobietka zgłosiła, to zażądała tyle, że pracować mi się nie opłaci, bo na paliwo, żeby do pracy dojechać musiałabym dołożyć:(((


my palnujemy sie do Poznania lub Gizycka  przeniesc, lub gdzies w polskie.moze tam gdzies praca bedzie


a co do ceny opiekunki to u nas tez sie kobiety cenia


Marta zlituj się ! Praca w Giżycku??

Dla Twojego męża i owszem, ale bezrobocie u nas takie, że na samą myśl, że najpóźniej za rok będę się z tym musiałą zmieryć, już teraz mnie nosi 

Avatar użytkownika anetaab
anetaabPoziom:
  • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
  • Posty: 13427
48
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 lutego 2012 20:34 | ID: 741390
asiula221 (2012-02-06 21:29:48)

Dokładnie. Trzeba być naprawdę zorganizowanym i skrupulatnym żeby nie brakowało. A i czasem niestety i tak nie wystarcza. 

ja się staram, ale gdybym teraz nie mieszkała z rodzicami, zginęła bym marnie,

Avatar użytkownika Marietka
MarietkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
  • Posty: 28005
49
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 lutego 2012 20:39 | ID: 741395
anetaab (2012-02-06 21:30:38)
Marietka (2012-02-06 21:03:47)
Sonia (2012-02-06 21:01:29)
Marietka (2012-02-06 20:58:28)

i u nas ciezko z jednej wyplaty... teraz w styczniu bylismy ostro na debecie. teraz auto na przeglad i oc oplacic trzeba... a ja z checia do pracy bym poszla a pracy ni ma...

Z tą ppracą to ciężko wszędzie.... ja bym poszła z miłą chęcia. Ale do dzieci nikogo nie mam, a jak się kobietka zgłosiła, to zażądała tyle, że pracować mi się nie opłaci, bo na paliwo, żeby do pracy dojechać musiałabym dołożyć:(((


my palnujemy sie do Poznania lub Gizycka  przeniesc, lub gdzies w polskie.moze tam gdzies praca bedzie


a co do ceny opiekunki to u nas tez sie kobiety cenia


Marta zlituj się ! Praca w Giżycku??

Dla Twojego męża i owszem, ale bezrobocie u nas takie, że na samą myśl, że najpóźniej za rok będę się z tym musiałą zmieryć, już teraz mnie nosi 

on tak bedzie mial. a jak on to i ja jade.... tu jest jeszcze gorzej...

Avatar użytkownika Maniuśka
ManiuśkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
  • Posty: 4401
50
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 lutego 2012 21:37 | ID: 741425

ja też bez pracy...niech wrocą dni kiedy mężuś przynosił wypłaty,że można było z tysiaka odłożyć...ehh. Teraz mi szkoda, zeby tak pracował. Wychodził z ciepłego na zimne i tak w kółko (dostawca pizzy) no ale pracować musi...

Teraz wypłaty tylko 1000 będzie, a gdzie jedzenie, gdzie wszystko? Dopóki pracuje w tej cholernej firmie, na stancję nie pójdziemy. Bo raz wypłaty 3 tysiące prawie a następnym razem 1000 eh:( jest mi smutno, jest mi źle. A miałam iść chlać z koleżanką...:(

Użytkownik usunięty
    51
    • Zgłoś naruszenie zasad
    6 lutego 2012 21:46 | ID: 741433

    U mnie wypłata również 10-go, nawet nie liczę ile opłaty kosztują... do tego niedługo dojdzie dzidzia, ale cóż - trzeba sobie radzić. Zawsze staram się odłożyć jakieś 100 zł na czarną godzinę, nie lubię pożyczać, a tak gdy zabraknie to mam ;)

    Avatar użytkownika Wxxx
    WxxxPoziom:
    • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
    • Posty: 9899
    52
    • Zgłoś naruszenie zasad
    6 lutego 2012 21:57 | ID: 741439

    Ja mam 50 zł do czwartku i tak dobrze!

    Użytkownik usunięty
      53
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 lutego 2012 22:18 | ID: 741453

      Muszę przyznać, że ostatnimi czasy z kasą nie jest źle...ale bywały kiedyś miesiące, że musieliśmy przycisnąć pasa... Ogólnie nie lubię pożyczać, ale jak trzeba to trzeba.

      Avatar użytkownika Wxxx
      WxxxPoziom:
      • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
      • Posty: 9899
      54
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 lutego 2012 22:21 | ID: 741457
      kasianml (2012-02-06 23:18:26)

      Muszę przyznać, że ostatnimi czasy z kasą nie jest źle...ale bywały kiedyś miesiące, że musieliśmy przycisnąć pasa... Ogólnie nie lubię pożyczać, ale jak trzeba to trzeba.

      A kto lubi?! Też nie lubię i staram się tego nie robić

      Użytkownik usunięty
        55
        • Zgłoś naruszenie zasad
        7 lutego 2012 04:16 | ID: 741509

        Oj chyba kazdemu zdarzaja sie takie miesiace.

        U nas styczen jak mówicie - oj ciezki był.

        Luty zapowiada się tez tak sobie.

        Mam nadzieje ze marzec bedzie lepszy.

         

        Zauwazyłam tendencje, ze jak chcemy cos odłozyc, to zawsze wyskakuje jakas koniecznosc. Albo cos sie psuje, albo cos. Tez tak macie?

        Avatar użytkownika monaaa71
        monaaa71Poziom:
        • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
        • Posty: 28735
        56
        • Zgłoś naruszenie zasad
        7 lutego 2012 04:58 | ID: 741519

        męża wypłata też 10-go,moja 20-go. na koncie na szczęście jeszcze się coś znajdzie

        Użytkownik usunięty
          57
          • Zgłoś naruszenie zasad
          7 lutego 2012 06:15 | ID: 741521

          Ja mam wypłatę ok. 28 każdego miesiąca (przeważnie 24 już kasa jest), a Mąż ma 1-2 każdego miesiąca, więc jesteśmy po;)


          Przed wypłatą ostatnio nie jest źle...dajemy radę:)

          Użytkownik usunięty
            58
            • Zgłoś naruszenie zasad
            7 lutego 2012 06:49 | ID: 741531

            Widzicie jak to fajnie razem ponarzekać! Od razu robi się lżej:))))

             



            Użytkownik usunięty
              59
              • Zgłoś naruszenie zasad
              7 lutego 2012 06:51 | ID: 741532
              Sonia (2012-02-06 21:01:29)
              Marietka (2012-02-06 20:58:28)

              i u nas ciezko z jednej wyplaty... teraz w styczniu bylismy ostro na debecie. teraz auto na przeglad i oc oplacic trzeba... a ja z checia do pracy bym poszla a pracy ni ma...

              Z tą ppracą to ciężko wszędzie.... ja bym poszła z miłą chęcia. Ale do dzieci nikogo nie mam, a jak się kobietka zgłosiła, to zażądała tyle, że pracować mi się nie opłaci, bo na paliwo, żeby do pracy dojechać musiałabym dołożyć:(((

              Żanetko jak byłam w wieku twojego młodszego syna moja mama poszła do pracy, a aj po szkole opiekowałam się jeszcze 3-letnia siostrą... Takie to były zcasy i nikt nawet nie myślał o opiekunkach...

              JUICYfruit s (2012-02-07 05:16:19)

              Oj chyba kazdemu zdarzaja sie takie miesiace.

              U nas styczen jak mówicie - oj ciezki był.

              Luty zapowiada się tez tak sobie.

              Mam nadzieje ze marzec bedzie lepszy.

               

              Zauwazyłam tendencje, ze jak chcemy cos odłozyc, to zawsze wyskakuje jakas koniecznosc. Albo cos sie psuje, albo cos. Tez tak macie?

              Dokładnie tak. Jak sobie coś zaplanujesz, zawsze wyskoczy jakiś nieprzewidzianyw ydatek i d... blada brzydko mówiąc:)

              Użytkownik usunięty
                60
                • Zgłoś naruszenie zasad
                7 lutego 2012 06:53 | ID: 741534
                JUICYfruit s (2012-02-07 05:16:19)

                Oj chyba kazdemu zdarzaja sie takie miesiace.

                U nas styczen jak mówicie - oj ciezki był.

                Luty zapowiada się tez tak sobie.

                Mam nadzieje ze marzec bedzie lepszy.

                 

                Zauwazyłam tendencje, ze jak chcemy cos odłozyc, to zawsze wyskakuje jakas koniecznosc. Albo cos sie psuje, albo cos. Tez tak macie?


                Normalnie jest taka zasada. Jak nie choroba i konieczność wydania na lekarza prywatnego 150 zł plus leki, to jakaś awaria. W tym miesiącu było by super gdyby Młody się nie rozchorował i ja i gdybym nie musiała kupic biletów na delegację. Pewnie bym odłożyła nawet połowe kasy na przegląd. A tak to mam 30 zł na koncie. A za przegląd trzeba będzie zapłacić z kredytówki. Dobrze że chociaż na Bukowinę mamy odłozoną kasę.