Darmowa porada wizażystki

Nie znam jej

Znaczy nazwę tak, ale tylko nazwę.

I jak tam było? Naprawdę wszystko Ci powiedziała, co i jak masz malować i czym?

Czy tylko podala, jaką tonacje powinnas dobierać?

Polecam firmę MARY KAY. Przyjeżdżaja do domu ( za darmo) i robią  makijaż. Kosmetyki są drogie, ale bardzo wydajne. A konsultantki profesjonalne, przynajmniej ta z którą ja mialam styczność.

Spytała się na wstępie czy doradzić mi makijaż na zimę czy już na lato bo te makijaże powinny się różnić. Poprosiłam już o makijaż na lato. Od razu zaznaczyłam, że podkład mam swój stały od lat powiedziała, że to żaden problem. Dobrała mi sypki puder (bo taki chciałam). Najpierw ja jej pokazałam jaki mniej więcej używam odcień ona mi powiedziała dlaczego jest on zły i pokazał mi jak wygląda moja buzia w innym- efekt masakra o niebo lepiej. Następnie poprosiłam o dobranie różu. I ponownie pokazałam jej jakiego ja używam (myślałam, że rude włosy ładnie się komponują z różowym rózem na policzkach-myliłam się) makijażystka doradziła mi róż w odcieniu brązu. Nałożyła mi go na twarz- przy czym pokazała mi jak go dobrze dobrać do kształtu mojej twarzy. Potem chciała dobrać mi szminkę i cienie do powiek ale stwierdziłam, że się nie lubię tak malować ;) ale makijażystka chcąc przekonać mnie, że jest to dokończenie makijażu umówiła się ze mną na darmowy makijaż 14marca bym sama oceniła czy podoba mi się pełny makijaż z cieniami i szminką w jej wykonaniu :)

Pomalowałam się właśnie nowymi kosmetykami. Stałam chyba z 5min przed lusterkiem i dopiero do mnie dotarło jak się koszmarnie wcześniej malowałam. Dużo dała zmiana różu z koloru różowego na brązowy.

Róż nie sypie się i nie kruszy jak mój poprzedni z Inglota. Coś czuję, że spokojnie posłużą mi te kosmetyki min pół roku :)

Nigdy nie korzystałam z takiej możliwości - ale nie dlatego, że nie chciałam ale dlatego, że nie miałam możliwości. A chętnie bym z niej skorzystała.

No to jutro już idę na darmowy makijaż

wow :)

Oo :) pochwal się potem, jak wyszło :)

Też bym chętnie skorzystała z porad wizażystki - ciągle mam problem z doborem i nakładaniem różu i wybraniem odpowiednich odcieni pomadek -.- o, i z kształtem brwi.

 zrobisz fotkę??

nie poznamy jutro Marleny jak zdjecie wstawi :)

Nigdy nie miałam takiej możliwości,a chętnie bym skorzystała

Ja też nie wiedziałam jaki dobrać odcień różu i choć w pewnym momencie myślałam, że dobrałam znakomicie róż wizażystka pokazała mi jaki jest dla mnie idealny- moja buzia wygląda o niebo lepiej

A zdjęcie laseczki dodam