Przejście z brązu do jasnego blondu

tak właśnie będzie, skandynawski blond, to jest odcień, który możesz uzyskać tylko na jasnych, ąraczej bardzo jasnych włosach i jeśli moę coś doradzić, to tak jak ktoś wcześniej radził, to tylko dekoloryzacja i radzę w dobrym salonie, albo jeśli domowo, to tylko pewnymi środkami, które dadzą efekt i będą najmniej szkodliwe dla włosów..., życzę dobrego wyboru i oczekiwanego efektu:))              

Jestem niecierpliwa jak diabli. Dobrze, ze tej farby odrazu nie nalożyłam. 

Ten brąz co mam już mi się znacznie zmył ale nie ma się co oszukiwać, nie na tyle aby odrazu wrócić do blondu.

Zastanawia mnie ta symulacja kolorow, jak byk napisali, ze z tych co mam uzyskam blond ale oczywiście nie taki jak na opakowaniu bo ten zarezerwowany jest dla blondynek.

Z tej palety mnie by na początek ucieszył kolor nr 15 lub 16. czyli 4 i 5 w górnym rzedzie od lewej. 

...przykro mi, ale to chwyt marketingowy, nie sugeruj się tym, bo szkoda włosów( wiem z doświadczenia)

Też nigdy mi się nie sprawdza kolor włosów z opakowania farby... ale też ciągle mnie kusi przejście z brązu na blond i znając moją niecierpliwość prędzej się zabiorę za to sama niż u fryzjera.

kiedyś dobry był rozjaśniacz do pasemek "JOANNA"( stosowałam na całe włosy), ale już dawno nie używałam, więc nie wiem, czy dalej jest dobry?...

po rozjaśniaiu polożyłam tez londę i wiem z doświadczenia że wychodziciemniejszy kolor niż na opakowaniu,dlatego bierz to pod uwagę

Ostatnio w jakims poradniku wyczytałam, ze powinno wybierac sie farbe 2-3 tony jasniejsza, bo kolory sa bardzo intensywne...

Przechodziłam. Po urodzeniu Młodego postanowiłam mieć ciemne włosy. Ale po kilku miesiącach ni się znudziło. Zmianę koloru robiłam u fryzjera. Ale bez dekoloryzacji. Na moich krótkich włosach to jest możliwe. Przy pierwszym farbowaniu wyszedł mi dziwny kolor, ale już 2 tygodnie później miałam ekstra blond.

Wymieniłam farbę, ten skandynawski blond zamieniłam na piaskowy, ciemniejszy więc jkest szanas, że obency kolor o ton się rozjaśni i nie będzie żółty.

Więc będziesz malować???

Dzisiaj się nad nim zastanawiałam, ale dalej nie jestem przekonana... miałam kiedyś rozjaśniacz z Joanny do całych włosów i zrobiłam sobie nim na głowie żółtko, ale albo za krótko go trzymałam, albo miałam wtedy włosy zniszczone wcześniejszymi farbowaniami i źle na niego zareagowały. Nie wiem czy go kupić i w razie czego zakryć żółtko jeszcze jakąś blond farbą czy co xD a u Ciebie rozjaśnił włosy równomiernie?

No mam zamiar pomalować w sobotę jak pójdę do mamy co mi farby nałoży, mam długie włosy sama nie dam rady.

Witaj, ja rozjaśniałam tym rozjaśniaczem bardzo dawo temu i byłam zadowolona(po nałożeniu papki na włosy zakładałam filię aluminiową  i podgrzewałam chwilami suszarką, czas zabiegu taki jaki był podany, ale sprawdzałam afekt), ale jakiej jakości jest dzisiaj ten rozjaśniacz...?, po zabiegu dobrze zrobić sobie maseczkę z oliwy z oliwek z sokiem z cytryn i wit.D lub nałożyć dobrą odżywkę...

Właśnie nie wiem czego się po nim teraz spodziewać... ale chyba jednak zaryzykuję, w razie czego zakryję to inną farbą ;) pocieszam się tym, że koleżanka z grupy też rozjaśniała włosy sama z dość ciemnych i wcześniej farbowanych i wyszedł jej blond prawie jak u fryzjera, więc może nie będzie aż tak źle.

...do odważnych świat należy,  ja kiedyś tak ryzykowałam, czasem z opłakanym efektem, ale z tego rozjaśniacza byłam zadowolona:) ... życzę Ci uzyskania oczekiwanego efektu 

No to trzymam kciuki, żeby wyszedl kolorek taki, jaki chcesz:)))

Do takiego jak chcę to długa droga. Obu tylko mi nie wyszedł rudy, żółty, pomarańczowy lub wielokolrowy!

Ala rudy to taki ładny kolor

Na kimś może i tak ale sama bym woląła mieć chyba czarny niż rudy!

No to życzę blondu ;)