Używacie czegoś przeciw wypadaniu włosów?

popijam pokrzywę i płuczę w niej włosy

Ja zażywalam aspargin , pani w aptece mi poradzila że przyczyną wypadania wlosów może być też brak magnezu. Mi pomogło.

Dziś fryzjerka powiedziała mi że przyczyną wypadania włosów może być stres.. włosy źle reagują na stres.. i od razu im się obrywa..

poleciła mi pić herbatę z pokrzywy, mówiła że po 3 miesiącach zauważę poprawę. zobaczymy, tylko musze się zaopatrzyć w taką herbatkę:)

herbatka nie smakuje najlepiej....polecam pić ją z plasterkiem cytryny:)Działa też na wchłanianie żelaza....

oo dziękuję za rady:)

Proszę:)Podawałam malutkiej jak miała spadek żelaza:)i teraz od czasu do czasu również.

Dostałam ostatnio od znajomej szampon Bioxsine. Po pierwszym miesiącu stosowania widzę już efekty. Włosy są znacznie wzmocnione, a ilość tych wypadających zmniejsza się z dnia na dzień. Mam nadzieję, że to właśnie ten produkt okaże się moim wybawieniem. Stosowałam wcześniej kurację hormonalną, która również mi pomogła. Nie chcę jednak cały czas przyjmować hormonów, stąd też kuracje kosmetykami aptecznymi. A co Wam pomaga?

Ja nie wiem co myśleć o tych wszystkich szamponach,ponieważ w wielu przypadkach to nic innego jak zwykły szamponz  dobrą odżywką wzmacniajacą,a czy jest skuteczny? To już zależy bo wypadanie włosó to też kwestia diety czy stresu,pamiętajmy o tym.