Wątek:

Wiosna tuż tuż... odchudzamy się ?

Odpowiedz Dodaj nowy wątek

27odp.

Strona 2 z 2

Odsłon wątku: 9184

ewela10.05Poziom:

Zarejestrowany: 14.11.2011, 14:28
Posty: 91

7 marca 2012, 18:58 | ID: 757053

Witajcie jeszcze raz, ${#lang_emotions_wink}$

właśnie nasunęło mi się fajne pytanie, bo wiosna tuż tuż.

Sama muszę zgubic zbędne kilogramy powstałe podczas zimy grrrr. ${#lang_emotions_embarassed}$
Na temat odchudzania teorii móstwo. Od czego zaczynacie?

Nie chcę przechodzic na jaką restrykcyjną dietę, bo to nie dla mnie, faszerowanie się tabletkami też nie wchodzi w grę. No chyba że sa jakieś cudowne i mało szkodliwe???

Po 18 nie jem, aczkolwiek w ciągu dnia nie ma mowy o regularnych posiłkach,
o śniadaniu nie wspomnę, bo zazwyczaj muszę się zmuszac, by coś zjeśc przed wyjściem do pracy,więc najczęściej nie jem w ogóle i jem dopiero w pracy.

Ćwiczenia to oczywiste, ale jakie? Jakie rady na odchudzanko kobietki? Może jabłka?

Użytkownik usunięty

9 marca 2012, 17:09 | ID: 758486

codziennie ćwiczę od tygodnia:) zgubiłam od końca grudnia trzy kilo - dobre i tyle, ale nie poddaje się;)

Użytkownik usunięty

9 marca 2012, 18:37 | ID: 758557

Ja to skupiam się na tym aby nie przytyć

DuniaPoziom:

Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
Posty: 18894

9 marca 2012, 18:40 | ID: 758559

Mąż mi dzisiaj kupił spodnie do biegania. Rozmiar taki jak nosiłam do tej pory. czyli 46. I musiał zanieść z powrotem i wymienić na 44. I o to właśnie mi chodziło. Ale trzymam dietę i ćwiczę.

Co mnie nie zniszczy, to mnie wzmocni!!!!

Użytkownik usunięty

9 marca 2012, 18:43 | ID: 758562

Diety nie trzymam,ale jest to żywienie z głową.Śniadanie obowiązkowo,drugie też jakies małe ,obiad , a kolacja najpóźniej do 17:30 ,no i troche ćwiczeń.