monika.g 2016.10.19 10:05
Prosimy o umieszczanie wpisów konkursowych na forum: http://www.familie.pl/Forum-5-165/m1346338-999,Zdrowy-oddech-calej-rodziny-KONKURS.html
evita007 2016.10.19 09:38
Mojej córce najbardziej spodobał się inhalator różowa małpka. Baaardzo by nam się teraz przydał ponieważ córka zaczęła od września swoją przygodę z przedszkolem a co za tym idzie walkę z wirusami i ciągłym katarem. Myślę że po inhalacjach katar przeszedł by jej na dobre a nasza córcia mogła by spać w nocy spokojnie a dzięki temu i my rodzice dłużej byśmy pospali :) Myślę też że czasami mogła bym taki inhalator sama używać by nie tracić czasu na przeziębienia, katar i psikanie. A czas spędzony w domu na leczeniu zamienić na zabawę na świeżym powietrzu :)
94.254.*.* 2016.10.19 05:43
samolocik dla moich symkow ktorzy urodzili sie z astmą oskrzelową tel.504429615
AnnaSz 2016.10.18 22:12
Synek moj kochany rosnie w brzuszku jeszcze, Jest mu tam cieplo i nie straszne mu wirusy, Chroni go mama i ma tam bezpiecznie, Lecz niedlugo w podroz na swiat wyruszy. Pragne aby synek urodzil sie zdrowy, I choc ludzka rzecza sa przeziebienia, Chcialabym aby zawsze omijaly go choroby, Lecz zarazki sa wszedzie - nic sie nie zmienia. Aby wiec na wszystko za wczasu byc gotowym, I wiedziec jak dziecku pomoc z katarem, By juz w potrzebie nie zachodzic do glowy, Inhalator - to rozwiazanie doskonale! Na kazdy czerwony nosek zatkany, Na kaszel ktory wciaz maluszka dusi, Na bolace gardlo - jedna recepte mamy, Czeste inhalacje i mleczko mamusi. Taki sprzet posluzy nam lata cale, I nieraz rodzicow zdrowie ochroni, Inhalator Omnibus parametry ma wspaniale, Wnet kazda chorobe przegoni. A dla synka - bo jego zdrowie najwazniejsze, Najlepszy AIR NEBULIZER - SAMOLOT by byl, Dzieki niemu inhalacje bylyby zabawniejsze, Kazdy katar i kaszel szybko by sie zmyl. Lecialby syn samolotem do nieba, Gdzie powietrze zdrowe i czyste, Malym noskom wszak niewiele potrzeba, Juz by lzej oddychal - to oczywiste. Mgielka z maseczki przypominalaby chmurki, I do swiata jak z bajki by syn by sie przedostal, Kilka inhalacji i byloby z gorki, Z choroby zaden slad by nie pozostal.
demczuk991 2016.10.18 21:32
I mamy jesień a co idzie z ta pora roku to piękno kolorów na dworze ale i choroby ,których nikt nie lubi a co dopiero małe dzieciaczki . Bardzo przydałby mi sie SAMOLOT CN133 takie cudo ułatwiłoby mi , młodej mamie podawania leków dla mojej córeczki Kornelci , która nie bardzo przepada za lekami . Z miłą checia i ja bym korzystała z takiego sprzetu, który ułatwiłby mi oddychanie ( mam tachycardie zatokową ) :( akże samolot CN 133 jest mile widziany w naszym domku ;))))
nakrapianka555 2016.10.18 17:06
Professional CN 118 , ten inhalator byłby najlepszy dla mojej rodziny. Jest nas w domu gromadka, 3 pokolenia. Wnuczek często choruje, i ja również. Choruję na serce, ciężko mi się oddycha, a już jak złapię jakieś przeziębienie to całe noce nie śpię, ponieważ nie mogę oddychać .Tylko w pozycji siedzącej jest mi lepiej. I wtedy ,jak najbardziej przydałby mi się ten inhalator. A i rodzinka teżby korzystała. Pozdrawiam cieplutko.
Małgo17 2016.10.18 14:38
Mój 1,5-roczny synek bardzo często ma katar i nie lubi żadnych zabiegów pielęgnacyjnych noska,w związku z czym infekcje trwają długo i są dla niego bardzo uciążliwe.Ogromną pasją Antosia są natomiast samoloty,dlatego jestem przekonana,że nebulizer samolot CN133 zamieniłby pielęgnację noska w trakcie infekcji w ekscytującą przygodę, dodałby mojemu synkowi skrzydeł,pozwolił spojrzeć na katar z góry i oddychać pełną piersią w trakcie wspaniałych lotów po zdrowie!
178.42.*.* 2016.10.18 13:53
SAMOLOT DLA MOJEGO SMYKA, BY W WALCE Z KICHANIEM I PRYCHANIEM MIAŁ SOJUSZNIKA. MÓJ EMAIL W PRZYPADKU WYGRANEJ: dominiczka211@autograf.pl
178.216.*.* 2016.10.18 13:51
Samolot CN 133, to jest to czego potrzeba w moim domu. Bardzo nie lubimy kiedy'choroba jest u nas i zawsze mamy nie mile wspomnienia. Brak sił mojego maluszka,marudzenie :/ taki instalator bardzo by mi jako mamie ułatwił podawanie leków dla córeczki :) teraz pogoda taka że ciągle choroba krąży i nie da się uniknąć choroby,także z miłą chęcią przygarne'takie cudo:)
Jasnaaa 2016.10.18 13:34
Uwaga! Uwaga! Do walki z infekcjami górnych dróg oddechowych wyposażenie bojowe mile widziane. Do zabawy w pilota odrzutowca przyda się inhalator Professional – CN118. Zakładamy maseczkę do inhalacji oraz słuchawki na uszy, a synek rączką pilotuje: góra, dół, czy na boki. Zadanie nie jest łatwe, bo nie wolno ruszać głową i nie zawsze widzi się przeszkody, które mama przygotowała (mur z książki, spadająca maskotka). Jeśli odrzutowiec (rączka dziecka) trafi na przeszkodę, ląduje na kołdrze i startuje od nowa. Inhalator typu Professional – CN118 jest dość częstym gościem wypożyczanym z przychodni. Synek taki zna, więc łatwo będzie mu się zaakceptować nowy, który mógłby zamieszkać z nami już na stałe:)
193.107.*.* 2016.10.18 13:16
Moja prawie trzymiesięczna córka pierwszy raz złapała wirusa, a więc jak typowa młoda mama - spanikowałam. Jej pokój pachnie cebulą i czosnkiem, na łóżeczku porozwieszane mokre pieluchy. I w roli głównej wielki parujący gar z majerankiem, w który staram się nie wdepnąć. A ten gar mógłby zastąpić inhalator, gdybym tylko pomyślała o nim wcześniej. Może na następną chorobę się uda? Myślę, że wersja z małpką byłaby dla Małej najciekawsza. Trafił mi się wymagający egzemplarz i nie sądzę, by ot tak pozwoliła na inhalacje. Małpka odwróci uwagę ;)
camyla 2016.10.18 13:12
Moja rodzina się rozchorowała i Monkey Milo CN001potrzebowała lecz sprytna małpka gdzieś się schowała bo przygód ciagle różnych szukała mój synek jej potrzebuje bo ciągle się źle czuje kaszle i oddechu nie może złapać a małpka lubi różne figle płatać byłaby jego przyjacielem i przygód z nią przeżyłby wiele małpka pomogłaby mu z infekcją dróg oddechowych a ja miałabym choroby z głowy
157.25.*.* 2016.10.18 12:44
Monkey milo chcialabym go wygrac ze wzgledu na to ze idzie zima zacznynaja sie chorubska kichanie kaszelki i bardzo przydatna rzecz e domu i ulga w chorobie dla dzieci chcialabym bardzo wygrac ten inchalatorek :)
188.146.*.* 2016.10.18 12:31
Myślę, że najlepszym okazałby się inhalator Samolot CN133, ponieważ nasz początkujący przedszkolaczek co chwilę przynosi jakieś choróbska do domu, więc ten sprzęcik jest niezbędny :( Mieliśmy inhalator w kształcie pingwinka i córka bardzo lubiła inhalacje, ale niestety pingwinek już nie działa :( Niedługo rodzinka powiększy się o synusia, więc samolocik byłby idealny :)
camyla 2016.10.18 11:39
Moja rodzina się rozchorowała i Monkey Milo CN001potrzebowała lecz sprytna małpka gdzieś się schowała bo przygód ciagle różnych szukała mój synek jej potrzebuje bo ciągle się źle czuje kaszle i oddechu nie może złapać a małpka lubi różne figle płatać byłaby jego przyjacielem i przygód z nią przeżyłby wiele małpka pomogłaby mu z infekcją dróg oddechowych a ja miałabym choroby z głowy
ja_agata 2016.10.18 11:30
Najprościej byłoby odpowiedzieć, że idealny dla naszej rodziny byłby każdy z tych modeli! Byłoby to także w pełni zgodne z prawdą :) Przygodę z inhalacjami zaczęłam 5 lat temu, gdy nawracające infekcje zaczęły męczyć moją pierwszą córkę. Z pietyzmem i radością wielką wybrałam model w kształcie kotka - pewnie nie najlepszy technicznie, ale bardzo atrakcyjny wizualnie dla dziecka. Podziałało! Inhalacje weszły na stałe w nasz domowy rytm, zwłaszcza jesienią i wiosną, gdy nasilały się "atrakcje" związane z alergią. Córka polubiła sesje z solą fizjologiczną, Nebbudem czy Berodualem, zapewne nie tylko z powodu kotka czy wyczekanych bajek włączanych do inhalacji, ale i z powodu niezwykłej ulgi jaką inhalacje dają. Na nieszczęście i młodsza córka z powodu ciągłych niemal infekcji dróg oddechowych także potrzebuje inhalacji... Na szczęście lubi je tak samo jak starsza siostra :) Na nieszczęście nasz inhalator, wysłużony i wyeksploatowany, właśnie "dokonuje żywota"... Na szczęście dzięki Waszej uprzejmości mamy szansę na NOWY! Mógłby być każdy, bo forma jest mniej ważna, niż efekt działania. Ale wybieram Professional – CN118 - moich dzieci nie trzeba już "zachęcać" do inhalacji ciekawą formą urządzenia. Niechaj wesoła małpka i samolot przekonają niechętne maluchy. My ogromnie czekamy na nudny w kształcie, zbawienny w funkcjach Professional – CN118! Bardzo ogromnie :)
ja_agata 2016.10.18 11:28
Najprościej byłoby odpowiedzieć, że idealny dla naszej rodziny byłby każdy z tych modeli! Byłoby to także w pełni zgodne z prawdą :) Przygodę z inhalacjami zaczęłam 5 lat temu, gdy nawracające infekcje zaczęły męczyć moją pierwszą córkę. Z pietyzmem i radością wielką wybrałam model w kształcie kotka - pewnie nie najlepszy technicznie, ale bardzo atrakcyjny wizualnie dla dziecka. Podziałało! Inhalacje weszły na stałe w nasz domowy rytm, zwłaszcza jesienią i wiosną, gdy nasilały się "atrakcje" związane z alergią. Córka polubiła sesje z solą fizjologiczną, Nebbudem czy Berodualem, zapewne nie tylko z powodu kotka czy wyczekanych bajek włączanych do inhalacji, ale i z powodu niezwykłej ulgi jaką inhalacje dają. Na nieszczęście i młodsza córka z powodu ciągłych niemal infekcji dróg oddechowych także potrzebuje inhalacji... Na szczęście lubi je tak samo jak starsza siostra :) Na nieszczęście nasz inhalator, wysłużony i wyeksploatowany, właśnie "dokonuje żywota"... Na szczęście dzięki Waszej uprzejmości mamy szansę na NOWY! Mógłby być każdy, bo forma jest mniej ważna, niż efekt działania. Ale wybieram Professional – CN118 - moich dzieci nie trzeba już "zachęcać" do inhalacji ciekawą formą urządzenia. Niechaj wesoła małpka i samolot przekonają niechętne maluchy. My ogromnie czekamy na nudny w kształcie, zbawienny w funkcjach Professional – CN118! Bardzo ogromnie :)
Ojciec Mateusz 2016.10.18 11:17
Śląsk mój jedyny i Śląsk kochany. Mamy tu pyłów i węgla w powietrzu wdychanym, że cała rodzina chociaż by chciała alergii i astmy ominąć nie umiała. Ojciec i Matka i Syneczek drogi wszyscy się duszą i męczą... bo przecież, powietrze mamy najlepsze na Świecie, wystarczy je tylko dobrze pogryźć- czy wiecie? Dlatego spoko i super by było otrzymać inhalator Professional – CN118 by komfortowo się żyło! Wiosną alergia a w zimę kopcenie, w pracy klima a w szkole bakterie czy można Rodzinkę tak samą zostawić? Na pewno się znajdzie Professional – CN118! :)
Ojciec Mateusz 2016.10.18 11:15
Śląsk mój jedyny i Śląsk kochany. Mamy tu pyłów i węgla w powietrzu wdychanym, że cała rodzina chociaż by chciała alergii i astmy ominąć nie umiała. Ojciec i Matka i Syneczek drogi wszyscy się duszą i męczą... bo przecież, powietrze mamy najlepsze na Świecie, wystarczy je tylko dobrze pogryźć- czy wiecie? Dlatego spoko i super by było otrzymać inhalator Professional – CN118 by komfortowo się żyło! Wiosną alergia a w zimę kopcenie, w pracy klima a w szkole bakterie czy można Rodzinkę tak samą zostawić? Na pewno się znajdzie Professional – CN118! :)
milka_js 2016.10.18 09:29
Marzymy o dalekich podróżach i lataniu samolotem. Przydałby się nam choć mały model samolotu- niezawodny, który pomoże nam w walce z chorobami.Gdy nie możemy się bawić z powodu choroby, pozostaje nam nasza wyobraźnia. Fajnie gdyby nam towarzyszył przyjaciel w postaci inhalatora Omnibus Samolot CN133, wtedy powrót do zdrowia by był łatwiejszy.
agi723 2016.10.18 09:25
Inhalator Samolot CN133, byłby najlepszy dla mojej rodziny ze szczególnym wskazaniem naszego synka Franka :) Ten bardzo zabawny i energiczny chłopak potrzebuje wielu bodźców, aby skupić swoją uwagę. Myślę, że inhalator w kształcie zabawki ułatwiłby jej wykonanie. Poza tym bardzo by nam się przydała w domu taka rzecz :)
kinga188 2016.10.18 08:54
MONKEY MILO -to jest to, czego potrzebuję dla mojego dziecka ,synek mój ma astmę oskrzelową,często też choruje na zapalenie drug oddechowych taki prezent byłby wspaniały i praktyczny:)pozdrawiam
kinga188 2016.10.18 08:53
MONKEY MILO -to jest to, czego potrzebuję dla mojego dziecka ,synek mój ma astmę oskrzelową,często też choruje na zapalenie drug oddechowych taki prezent byłby wspaniały i praktyczny:)pozdrawiam
83.22.*.* 2016.10.18 07:05
Oczywiście Samolot CN133. Jest wręcz stworzony dla nas ale co najważniejsze dla naszego synka. Nie lubi on podawania leków ani tym podobnych rzeczy jeśli chcemy go przekupić to właśnie samolotem gdyż to jego ulubioną zabawka. Dlatego myślę , że z tym ssmoloto - inhalatorem nic nie było by straszne dla naszego synka.
188.146.*.* 2016.10.18 05:49
Samolot Co 133 byłby super . Syn ciągle mi choruje no nawet mogę powiedzieć że cały czas. Non stop bierze te syropy a z tego co wiem inhalator jest jednak lepszy a po za tym jest w kształcie samolotu więc nawet by się nie bał i nie marudził ze nie chce
37.248.*.* 2016.10.17 23:43
W mojej rodzinie najlepiej sprawdziłby się inhalator małpka. Dwie małe dziewczynki i ich tata od lat chorujący na zatoki. Do tego psinka z przepełnionego schroniska na Mazurach i suche "blokowiskowe" powietrze. Mała, urocza małpka pozwoliłaby nam cieszyć się z zimowych dni bez obawy o zatkane noski.
dosia158 2016.10.17 11:06
Samolot CN133 to inhalator jakiego nam trzeba konkurs spada mi chyba prosto z nieba. Jak wrzesień długi i pół października cała rodzinka kicha i prycha Choróbsko jakieś wstrętne się do nas przykleiło i byłoby miło, gdyby się wkrótce zmyło. Nic tylko Janka tata do apteki po coraz to lepsze leki lata. Inhalacje ważna sprawa, doskonale wiemy, że to nie zabawa lecz, Janek ma niespełna 10 miesięcy i ciężko to zakodować jego dziecięcej pamięci. Wiercipupa cały czas by się bawić chciał, a mam by zawsze na buźce uśmiech miał. Wszyscy wraz z tatą będziemy szczęściarzami gdy staniemy się inhalatora posiadaczami
89.161.*.* 2016.10.17 10:21
Inhalator Samolot CN133, byłby najlepszy dla mojej rodziny ze szczególnym wskazaniem naszego synka Franka :) Ten bardzo zabawny i energiczny chłopak potrzebuje wielu bodźców, aby skupić swoją uwagę. Myślę, że inhalator w kształcie zabawki ułatwiłby jej wykonanie. Poza tym bardzo by nam się przydała w domu taka rzecz :)
tuptuszka 2016.10.16 21:17
Marzę by dla mojego smyka mieć Samolot CN133 za sojusznika, bo często z chorobami się zmagać musimy i strasznie się przy tym męczymy. Przydałby się taki samolocik, gdy z oddychaniem mamy kłopocik. Już widzę jak samolot odpalamy i lecznicze "dymki" pięknie wdychamy. Nie straszna będzie żadna infekcja bo Samolot CN133 to broń w walce z chorobą bardzo skuteczna.
klara22 2016.10.16 17:38
Dla mojej rodziny najlepszy byłby Professional – CN118. W moim domu są małe dzieci , które często chorują na zapalenie górnych dróg oddechowych i babcia która ma 93 lata której ciągle brakuje powietrza więc potrzebny mi inhalator do ciągłego użytkowania, by jego żywotność była długa i wydajność była doskonała.Specjalna konstrukcja zbiornika inhalatora Professional – CN118 na lek (nebulizatora) i jego mocna pompa kompresorowa umożliwia szybsze i skuteczniejsze podawanie aerozolu co jest bardzo ważne szczególnie wtedy gdy babci brakuje powietrza.
sylwia-buy 2016.10.15 21:32
Professional-CN118-to nowoczesny i prfesjonalny inhalator tlokowy dostosowany do kazdego wieku dla calej rodziny.Kuracje inhalatorem sa wskazane dla alergikow,przy roznego rodzajow zapalen gornych drog oddechowych jak i przy zwyklym przeziebieniu.
szalik18 2016.10.15 11:16
Była sobie Nelka mała, która ciągle chorowała :( Do żłobeczka nie chodziła - bo zarazki roznosiła. Smutna była ta dziewczynka, ale słodka jak malinka. Miała swoją towarzyszkę - MAŁPKĘ małą ukochaną. Była to jej przyjaciółka, pomagała w małych smutkach. Inhalować się nie chciała, bo sprzęt stary, zardzewiały, buczał głośno - dzieci się bały i kipy w nosie zostawały :( Z tej historii morał taki, że inhalator Monkey Milo CN001 przydał by nam się taki. Nelka mała by go chciała, często by z niego korzystała i do żłobeczka dzięki niemu by uczęszczała.