83.24.*.*
						
										2018.08.30 12:17										
						
					
				
Mam znajomego, który raz nie wytrzymał i dał w policzek "matce" żeby zamilkła i dała mu spokój. matka w "" bo tylko urodziła, nigdy nie była matką. Musi z nią mieszkać, ona zawze nękała czepiała truła psuła na złość, była i jest pasożytem ale do ludzi milusia. Nie daje mu spokooju to oberwała i spokój.
					Stokrotka
						
										2017.09.10 15:05										
						
					
				
Czyżby bezstresowe wychowanie przynosiły już swoje efekty?!
					195.94.*.*
						
										2016.08.25 13:23										
						
					
				
to duży problem
					89.191.*.*
						
										2012.11.16 22:43										
						
					
				
Artykul jest bardzo interesujacy,wszystko jest bardzo klarownie napisane.Moj 9 letni syn uderzyl mnie dwa razy na razie,a jest dopilnowany,nie jest zaszczuty,zwracam co prawda mu uwage jak sie zle zachowuje,ale z umiarem.Nie gra w gry ani nie oglada bajek gdzie jest przemoc,chodzi na pilke nozna,na cwiczenia dwa razy w tygodniu,dwa razy w tygodniu na basen wiec ma gdzie rozladowac nadmiar energii,nie bijemy go,to pytam skad ta agresja ,zwlaszcza w stosunku do mojej osoby,bo męza nie uderzy?
					86.111.*.*
						
										2012.05.18 20:09										
						
					
				
Co robić! Moja dziewiętnastoletnia córka od kilku lat swoje złości niepowodzenia wyładowuje na mnie kopie gryzie drapie i szarpie. A słowa to wulgaryzmy których nie mogę powtórzyć. jestem z dzieckiem sama .Rodzina woli nic nie widzieć i słyszeć.