185.50.*.* 2017.11.21 14:08
Jestem w ciąży, 19 tydzień. Mieszkam z partnerem, ale codziennie na każdym kroku daje mi do zrozumienia, że ciąża i dziecko kompletnie go nie obchodzą ;( po porodzie zapewne się roztaniemy, nasz związek wisi na włosku. Ale damy sobie radę! Musimy - dla dziecka i dla nas samych
95.92.*.* 2013.11.10 01:24
mieszkam z facetem 1,5 roku, w planach ślub, dobrze nam się układało. odkąd zaszlam w ciążę (mam obecnie 11 tyg) on pije codziennie i nie dba juz o mnie. najgorsze jest to, ze mieszkam w jego kraju, jego mieszkaniu i obecnie nie pracuje. zostaje mi tylko wrócić do Polski, z ciążą, bez perspektyw i jakichkolwiek pieniędzy... Marzenia legły w gruzach. Czuję, że nie udźwignę tego, co przede mną..
mikolodianka 2013.06.05 11:55
samotna mama nie ma źle pod warunkiem że ma dobre podstawy czyi pracę na umowie o pracę i odłożone minimum 50tys na koncie. jak nie masz tego to tak jak ja będziesz się męczyć z powodu bezradności. Wszystko zaczyna się od braku miejsc w żłobkach. Jeśli już teraz wiesz że prędzej czy później musisz oddać maluszka do żłobka, to od razu jak tylko będzie miał nadany pesel zgłoś go do żłobka. Bo i tak poczekasz na przyjęcie minimum rok. w Warszawie nawet więcej. A jak ci się skończą pieniądze i wyprzedzasz wszystko co masz i wyprowadzisz się z powrotem do rodziny, z którą od lat masz kiepskie stosunki, to poczujesz się jak ja. ale nie poddawaj się. pamiętaj o dobru dziecka. a na tych co patrzą kontem jest prosta rada...zamów sobie koszulkę na przykład tutaj http://www.reflect.pl . JA tak zrobiłam. Zamówiłam sobie zdjęcie niemowlęcych stópek i podpis TWOJA EMERYTURA ZALEŻY M.IN. OD NAS. no i jak chcą się na coś patrzeć to patrzą na to i siedzą cicho. www.reflect.pl/koszulki_z_nadrukiem.html
77.115.*.* 2013.03.23 22:41
Samotna ciąża to bardzo bolesne przeżycie, i te szydercze spojrzenia sąsiadów i znajomych ... Na tego faceta nikt szyderczo nie patrzy tylko na tą kobietę, która i tak ma już dość przykrości w życiu.
37.31.*.* 2013.01.13 22:23
Moj partner zostawil mnie na poczatku3go miesiaca, nawet jak lezalam na patologi to nas nie odwiedzil. Cieszyl sie bardziej niz ja z dzie ka i zapewnial,ze da mu wiecej niz jemu jego ojciec....;(
moniczka81 2012.01.08 12:51
Przeżyłam samotną ciążę, poradziłam sobie. Teraz jest tylko lepiej :)
89.76.*.* 2012.01.07 22:42
A gdzie poznać samotną kobietę w ciąży???
apis74 2012.01.03 12:30
Zawsze na początku jest rozpacz, płacz i złość. I właśnie wówczas najważniejsze jest mieć kogoś bliskiego przy sobie - przyjaciółkę, matkę, które nie będą oceniać, pomstować na ojca dziecka, ale wspierać ciężarną matkę. Ale na szczęście kobiety to silne istoty i potrafią sobie poradzić w każdej sytuacji. A facet, no cóż, pewnie kiedyś pożałuje swojej decyzji, ale wtedy będzie już za późno, aby wszystko naprawić.
Ma_niusia 2012.01.03 09:53
Co prawda ciążę "przetrwałam" z partnerem, ale wkrótce potem się rozstaliśmy. Mam w tej dziedzinie spore doświadczenie, ale co najważniejsze, umiem sobie z tym radzić i chyba mogę powiedzieć, że jesteśmy z Synkiem szczęśliwi :-) Są fora internetowe dla "samodzielnych mam", polecam też różnego typu poradnie przy kościołach i innych związkach wyznaniowych, a także zacieśnienie znajomości z sąsiadami :-) Jeśli ktoś potrzebuje, aby go wysłuchać, życiowej porady, duchowego wsparcia i pozytywnego spojrzenia - możecie się spokojnie odezwać do mnie :-)
212.160.*.* 2012.01.03 08:06
Życiowe. bo faceci - nie mylić z mężczyznami ;-) to dorosłe - nie mylić z dojrzałymi ;) dzieci ;-) Ale czasami bywa tak, że to sama kobieta chce odejść. Kobiety co raz częściej stają się samodzielne, nie boją się odejścia i wierzą, wiedzą, że sobie poradzą. Są bardziej dojrzalsze, myślące trzeźwo.
aguska798 2011.12.31 13:33
Piękny, życiowy artykuł!:)