Justyna mama Łukasza, jkm, Dortris rozsmakowali się w tym!
Z podanych składników zagnieść ciasto. Odpoczywamy 15 min. Wałkujemy, wykrajamy różne kształty. Niczym nie smarujemy. Pieczemy na posmarowanej masłem i posypanej mąką blaszce do zrumienienia.
Ostudzone pierniczki przechowujemy w szczelnie zamknietym naczyniu, schowane głęboko przed domownikami. Przed samymi świętami wykopujemy pierniczki i ozdabiamy według uznania. Najczęściej teraz robi to Alusia . A przynajmniej część z nich.
Wykładamy na wielką michę ( u mnie bambusowa) razem z innymi ciasteczkami i orzechami. Wszystko stanowi cudną dekorację świątecznego pokoju.
Z ładnie zapakowanych w celafon pierniczków i ciasteczek robię też upominki świąteczne dla znajomych.
Zdjęcia wkleję w niedzielę albo jeszcze później jak udekorujemy.
Komentarze
Zaloguj się, aby zamieścić komentarz.