Guzek w pachwinie, to powiększony węzeł chłonny. Całe nsze ciało posiada liczne drobne "rurki" - układ chłonny, które zbierają chłonkę - płyn z "nieczystościami" z komórek, który jest niepotrzebny, a powstaje z przemiany materii w komórkach. Płyn ten (chłonka) trafia do układu żylnego, skąd dalej przepływa do wątroby i do nerek gdzie jest wydalany z kałem lub z moczem. Po drodze, na tych "rurkach" znajdują się węzły chłonne. To "strażnicy - fabryki" zapalenia. Jak w chłonce pojawią się niebezpieczne substancje węzły chłonne produkują specjalne białka (przeciwciała), które niszczą toksyczną substancję lub drobnoustrój (np. bakterie). Z tego powodu węzły chłonne powiększają się aby wyprodukować szybko i dużo białek odpornościowych. Zatem powiększenie węzła nie jest niebezpieczne aczkolwiek może świadczyć o większym stanie zapalnym lecz w przypadku powiększenia całego pakietu węzłów, jak ma to miejsce np. przy zapaleniu gardła. Pojedynczym węzełkiem nie należy się przejmować.
Co do piersi, to wykazują one różną konstystencję w przebiegu cyklu płciowego kobiety. Dzieje się tak za sprawą hormonów. Jest to proces fizjologiczny czyli prawiłowy. Przed miesiączką mogą być powiększone wskutek gromadzenia się w nich wody, a przy tym także tkliwe.
W "środku" piersi znajdują się: gruczoły mlekowe z przewodami wyprowadzającymi oraz tkanka tłuszczowa.
Jeżeli dolegliwość będzie się utrzymywać kilkanaście dni proszę udać się do lekarza rodzinnego.