6 kwietnia 2010 21:26 | ID: 186295
6 kwietnia 2010 22:13 | ID: 186346
6 kwietnia 2010 22:16 | ID: 186350
6 kwietnia 2010 22:19 | ID: 186354
jeśli zona nie znęca się nad dzickiem to dziecko zostanie przy niej na to żeby zostało z tobą masz marne szanse (przykre ale prawdziwe!) na resztę niech się prawnik wypowie może uda nam się przenieść temat jak pisała dziecinka!
na pocieszenie Ci powiem że u męża w rodzinie była podobna historia żona była pod dużym wpływem siostry rozwiodła się z mężem (też mają dziecko) poszalała z innym facetem (mąż zresztą dłużny nie był) a po 3 latach wrócili do siebie i teraz znowu są rodziną więc może u Ciebie też tak będzie!
6 kwietnia 2010 22:31 | ID: 186364
6 kwietnia 2010 22:33 | ID: 186365
6 kwietnia 2010 22:34 | ID: 186366
skopiuj to co napisałeś i wejdz w "dodaj nowy post" ---> "eksperci radzą ---> "prawnik"
prawniczka powinna odpowiedzieć w przyszłym tygodniu
7 kwietnia 2010 15:09 | ID: 186950
7 kwietnia 2010 16:01 | ID: 186983
7 kwietnia 2010 17:05 | ID: 187026
7 kwietnia 2010 17:16 | ID: 187031
7 kwietnia 2010 17:52 | ID: 187051
7 kwietnia 2010 17:52 | ID: 187052
7 kwietnia 2010 17:54 | ID: 187053
7 kwietnia 2010 20:05 | ID: 187165
Powtarzam- jesli kobieta nie kocha juz męza, jesli nie czuje się z nim szczęsliwa, ma tkwić w zwiazku dla "dobra" dziecka, które dobrem nie jest?
7 kwietnia 2010 20:07 | ID: 187167
7 kwietnia 2010 20:31 | ID: 187195
8 kwietnia 2010 07:55 | ID: 187477
8 kwietnia 2010 08:01 | ID: 187482
8 kwietnia 2010 08:18 | ID: 187493
8 kwietnia 2010 09:54 | ID: 187613
Jestem 1,5 tygodnia po rozwodzie i to ja wystąpiłam z wnioskiem I wcale nie uważam się za wyrodną matkę, wręcz przeciwnie, zrobiłam to dla dobra dzieci, by wychowywały się w spokoju. Lepiej by miały szczęśliwą matkę i ojca w weekendy, który poświęca im w końcu więcej czasu, niż wiecznie kłócących się rodziców w pełnej rodzinie.
jaQub - lepiej dogadajcie się między sobą i rozstańcie w miarę spokojnie. Walcz o to by mieć dobry kontakt z dzieckiem, staraj się mieć wpływ na jego wychowanie. Wasza walka o to, z kim będzie mieszkało dziecko, na pewno nie wyjdzie mu na dobre. Znienawidzicie się tylko i to odbije się na psychice małego człowieka.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.