Zwolnili mnie z pracy w ciąży, mam doła.... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Zwolnili mnie z pracy w ciąży, mam doła....

143odp.
Strona 7 z 8
Odsłon wątku: 25242
Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
  • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
  • Posty: 7326
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 września 2011 09:02 | ID: 639251

Tak tak wydarzyło się wczoraj dostałam wypowiedzenie umowy na czas określony mieli prawo. Dostałam wypowiedzenie z tytułu likwidacij pracodawcy, mam doła miałam nadzieję popracować trochę a teraz jestem skazana na łaskę Zusu i najn iższą krajową bo taką umowę miałam a w rzeczywistości zarabiałam więcej, zostałam na lodzie,..... Mam doła nie wiem jak damy radę, żebym wiedziała że3 tak mnie wykiwają to poszłabym na zwolnienie i bym dorabiała a teraz nikt mnie nie weźmie, mogli mnie wziąść na inny punkt ale widocznie uczciwi i sumienni pracownicy nie saługują na łaskę.

Avatar użytkownika Dunia
DuniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
  • Posty: 18894
121
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 listopada 2011 09:10 | ID: 677294
Justyna mama Łukasza (2011-11-08 10:03:55)

Nie zaznam spokoju dobiją mnie to wszystko, nadal nie wiem na czym stoję 


https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b318-1,Zwykla-Mama-i-Zona.html

Justyś moja Ola przerobiła ten temat i została z niczym. W UP nie zarejestrowano jej , bo była na zwolnieniu. Więc zrezygnowała ze zwolnienia i poszła do drugiej kobiety i ta ja zarejestrowała. Przyznano jej zasiłek a dzień przed aktywacją zasiłku urodziła Majkę i straciła wydłużony zasiłek o macierzyński. A to nie była jej wina bo był to 1, 2 i 3 maja. Ale przepisy sa przepisami i nie pomogło nawet odwołanie do wojewody. Bezduszność ludzi nie ma granic.

Użytkownik usunięty
    122
    • Zgłoś naruszenie zasad
    8 listopada 2011 09:32 | ID: 677309
    Dunia (2011-11-08 10:10:56)
    Justyna mama Łukasza (2011-11-08 10:03:55)

    Nie zaznam spokoju dobiją mnie to wszystko, nadal nie wiem na czym stoję 


    https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b318-1,Zwykla-Mama-i-Zona.html

    Justyś moja Ola przerobiła ten temat i została z niczym. W UP nie zarejestrowano jej , bo była na zwolnieniu. Więc zrezygnowała ze zwolnienia i poszła do drugiej kobiety i ta ja zarejestrowała. Przyznano jej zasiłek a dzień przed aktywacją zasiłku urodziła Majkę i straciła wydłużony zasiłek o macierzyński. A to nie była jej wina bo był to 1, 2 i 3 maja. Ale przepisy sa przepisami i nie pomogło nawet odwołanie do wojewody. Bezduszność ludzi nie ma granic.

    No niestety prawo w Polsce potrafi zabrac czlowiekowi ostatnie resztki nadziei. Mam nadzieje,ze jakos ci sie ulozy i sprawa sie wyklaruje na twoja korzysc. a moze ty idz z tym do uwagi, albo innego programu (moze i akt desperacji w ktorym tonacy sei brzytwy chwyta),tv lubi takie sprawy i moze cos wywalczysz?

    Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
    • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
    • Posty: 7326
    123
    • Zgłoś naruszenie zasad
    8 listopada 2011 09:36 | ID: 677312

    Mi zasiłek się należęć będzie ale czemu mam stracić znacznie większ zasiłek macierzyński, chciałam posiedzieć z dzieckiem  do roku a teraz wszystko się ryplo co mi po kuroniu 500zł to ostateczność, nie zostawie tak tego, bęę walczyć, jak nie zlikwiduje firmy to nie bęę się cyckać, umówię się do prawnika, żęby wiedzieć na czym stoję.

    Użytkownik usunięty
      124
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 listopada 2011 09:48 | ID: 677318
      Justyna mama Łukasza (2011-11-08 10:36:49)

      Mi zasiłek się należęć będzie ale czemu mam stracić znacznie większ zasiłek macierzyński, chciałam posiedzieć z dzieckiem  do roku a teraz wszystko się ryplo co mi po kuroniu 500zł to ostateczność, nie zostawie tak tego, bęę walczyć, jak nie zlikwiduje firmy to nie bęę się cyckać, umówię się do prawnika, żęby wiedzieć na czym stoję.

      bądź dobrej myśli i walcz o swoje !

      Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
      • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
      • Posty: 7326
      125
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 listopada 2011 09:58 | ID: 677323

      Oby sił mi starczylo, jakaś taka miękka jestem.

      Avatar użytkownika anna07
      anna07Poziom:
      • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
      • Posty: 8123
      126
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 listopada 2011 10:33 | ID: 677349
      Justyna mama Łukasza (2011-11-08 10:58:31)

      Oby sił mi starczylo, jakaś taka miękka jestem.

      Z nami pokonasz wszystkie trudności,i my dodamy Ci siły.

      Użytkownik usunięty
        127
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 listopada 2011 10:41 | ID: 677353
        Justyna mama Łukasza (2011-11-08 10:58:31)

        Oby sił mi starczylo, jakaś taka miękka jestem.

        Justynko nie poddawaj sie, wiem ze ci ciezko ale kryzys masz chwilowo bezradnosc cie dobila, dasz rade!!

        Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
        • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
        • Posty: 7326
        128
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 listopada 2011 11:00 | ID: 677358

        Muszę dobrze że mam wsparcie w mężu. Niby silna baba ale miekka jak bułka...


        Dzięki dziewczyny.

        Avatar użytkownika anna07
        anna07Poziom:
        • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
        • Posty: 8123
        129
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 listopada 2011 11:01 | ID: 677360
        Justyna mama Łukasza (2011-11-08 12:00:07)

        Muszę dobrze że mam wsparcie w mężu. Niby silna baba ale miekka jak bułka...


        Dzięki dziewczyny.

        Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
        • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
        • Posty: 7326
        130
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 listopada 2011 19:18 | ID: 677773

        Moja mama dzwoniła do szefa bo ja nie byłam w stanie. Mowił że zlikwidował fimę i albo księgowa coś nie dopełniła albo Zus cos kręci. Boże niech to się skończy bo nie chę latać po sądach.

        Avatar użytkownika Dunia
        DuniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
        • Posty: 18894
        131
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 listopada 2011 19:25 | ID: 677779
        Justyna mama Łukasza (2011-11-08 20:18:53)

        Moja mama dzwoniła do szefa bo ja nie byłam w stanie. Mowił że zlikwidował fimę i albo księgowa coś nie dopełniła albo Zus cos kręci. Boże niech to się skończy bo nie chę latać po sądach.

        Z doświadczenia wiem, ze szefowie bardzo często zwalają winę na księgowe.

        Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
        • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
        • Posty: 7326
        132
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 listopada 2011 19:41 | ID: 677787
        Dunia (2011-11-08 20:25:04)
        Justyna mama Łukasza (2011-11-08 20:18:53)

        Moja mama dzwoniła do szefa bo ja nie byłam w stanie. Mowił że zlikwidował fimę i albo księgowa coś nie dopełniła albo Zus cos kręci. Boże niech to się skończy bo nie chę latać po sądach.

        Z doświadczenia wiem, ze szefowie bardzo często zwalają winę na księgowe.

        Wandziu uwierz biuro te poznałam od podszewki, prowadziło moją byłą firmę i dwie mężą, zawsze były problemy. Do Zusu też miesiąć wysyłały moje dokumenty, jak je zjechałoam to mi opinie zrobiły w Olsztynie m.in. u szefa męża, oczerniły. Takie duże biuro ale nie profesjonalne.

        Avatar użytkownika Dunia
        DuniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
        • Posty: 18894
        133
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 listopada 2011 19:53 | ID: 677801

        Justyś. Szef jest też po to aby pilnował jak mu biuro prowadzi księgowość. Przysłowie mówi: pańskie oko konia tuczy. A jeżeli tylko oddaje dokumenty i nie dba o to jak są rozliczane, to jest jak jest czyli fatalnie. Ja rozliczałam firmy i wiem coś na temat szefów i ich stosunku do papierów. Najczęściej jest to pozbywanie się papierów i kłopotów.  Jeżeli biuro rachunkowe jest złe, to po prostu je  się zmienia a nie tkwi w jednym.

        A osobną kwestią jest wypraszanie od szefostwa firmy dokumentów na czas. A potem jest to wina księgowych. Bo przecież nie szefów. Oni są idealni.

        Avatar użytkownika stella86
        stella86Poziom:
        • Zarejestrowany: 11.12.2011, 09:44
        • Posty: 27
        134
        • Zgłoś naruszenie zasad
        19 lutego 2012 10:57 | ID: 747933

        dla mnie to jakas masakra. traktuja kobiety w ciązy jak zło konieczne tylko ze nam tez sie cos od zycia nalezy tak!!!!!!!!!!!!!!!!!!???????????? przeciez nie jest grzechem bycie w ciazy w wiekszosc pracodawcow patrzy na nas jak na zło konieczne.... bo blokujemy miejsca pracy , bo nie ma z nas pozydku a musi placic... szok...:(  ja na szczescie nie  musze sie obawiac o stanowisko bo poki co spotkałam sie  z rzyczliwoscia mojego pracodawcy oraz przełozonych...ale naprawde współczuje.... bo mozna bylo zalatwic to w inny sposob...:(

        Avatar użytkownika magdax78
        magdax78Poziom:
        • Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
        • Posty: 1137
        135
        • Zgłoś naruszenie zasad
        19 lutego 2012 11:03 | ID: 747936

        zaloz firme...dlaczego piszesz ze Cie wykiwali skoro....nastapila likwidacja....

        Avatar użytkownika stenia
        steniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 13.12.2010, 18:26
        • Posty: 76
        136
        • Zgłoś naruszenie zasad
        19 lutego 2012 13:09 | ID: 747987

        Strasznie się denerwowałam przed poinformowaniem mojej Pani Dyrektor o ciąży, ale jak się okazało zupełnie bezpodstawnie. Nie ja ją zaskoczyłam tylko Ona mnie swoją reakcją. Ucieszyła się wręcz i pogratulowała.
        Teraz jestem na zwolnieniu i też jest ok.
        Życzę wszystkim takich wyrozumiałych pracodawców .

        Avatar użytkownika lilia-83
        lilia-83Poziom:
        • Zarejestrowany: 06.07.2011, 14:37
        • Posty: 97
        137
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 marca 2012 14:23 | ID: 754204

        Ja też otrzymałam wypowiedzenie, likwidacja stanowiska - na moje szczęscie miałam umowę na czas nieokreślony wieć po dostarczeniu zaświadczenia o ciąży stało się ono nieważne. Nie ma co dostarczyli mi sporej dawki nerwów przez to wszystko... Teraz siedze w domku na zwolnieniu, odpoczywam i przygotowuję się na przyjście maluszka :)

         

        Avatar użytkownika krasnolud123
        krasnolud123Poziom:
        • Zarejestrowany: 29.06.2018, 18:29
        • Posty: 36
        138
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 lipca 2019 19:49 | ID: 1448943

        Straszne jest to co piszecie. Ale takie "praktyki" nadal często są stosowane przez pracodawców. Ja podczas ciąży i macieżyńskiego miałam naprawdę dużo szczęścia. Miałam wspaniałego szefa. pracowałam długo, bo na zwolnienie poszłam dopiero w połowie 8 miesiąca, ale wcześniej po prostu rewelacja. Długo męczyłam się z nudnościami, więc miałam dostosowane godziny pracy w miarę elastycznie. Natomiast moja bratowa przeżyła horror. I to dosłownie. Gdy szefostwo dowiedziało się, że jest w ciąży robili wszystko żeby uprzykrzyć jej życie. Chciała pracować, ale w pewnym momencie psychicznie nie dała rady. Mało tego, nawet na zwolnieniu próbowali jej utrudniać życie jak się tylko da, nękali telefonami z byle powodu i różne inne cuda... Dopiero pomoc specjalistó z Centrum Prawa Pracy unormowała sytuację.

        Avatar użytkownika Stokrotka
        StokrotkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
        • Posty: 66136
        139
        • Zgłoś naruszenie zasad
        18 lipca 2019 15:41 | ID: 1449092
        Justyna mama Łukasza (2011-09-17 11:02:50)

        Tak tak wydarzyło się wczoraj dostałam wypowiedzenie umowy na czas określony mieli prawo. Dostałam wypowiedzenie z tytułu likwidacij pracodawcy, mam doła miałam nadzieję popracować trochę a teraz jestem skazana na łaskę Zusu i najn iższą krajową bo taką umowę miałam a w rzeczywistości zarabiałam więcej, zostałam na lodzie,..... Mam doła nie wiem jak damy radę, żebym wiedziała że3 tak mnie wykiwają to poszłabym na zwolnienie i bym dorabiała a teraz nikt mnie nie weźmie, mogli mnie wziąść na inny punkt ale widocznie uczciwi i sumienni pracownicy nie saługują na łaskę.

        Przykra taka sytuacja.. choć niby człowiek przygotowany ale w sumie mógłby jeszcze sobie spokojnie popracować..

        Użytkownik usunięty
          140
          • Zgłoś naruszenie zasad
          19 lipca 2019 17:29 | ID: 1449150

          Rozmarzyłam się czytając te posty w wątku Trochę smutno,trochę żal,że co niektórych już nie ma z nami no i tyle serca wkładało się do każdego wpisu Było minęło