Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
13 czerwca 2011 12:46 | ID: 559372
Kurcze ja czuje ze jak tak dalej pojdzie to ja chyba ostatnia z Was bede
13 czerwca 2011 12:49 | ID: 559377
ale cisza ;)
cześć babeczki :))
no Ivaine, ja ci szczerze współczuję, ile można... Ty masz chyba najwieksze przeboje z nas wszystkich jesli chodzi o rozpoczynający się poród..
ech zła jestem jak cholera ;/
wszystko mnie boli jak by mi po brzuchu stado koni przebiegło, tak samo kręgosłup.
a szukałam w internecie długo czegoś o tym czemu tak się dzieje i faktycznie zdarza się że akcja zanika ale wtedy dają zastrzyki z oksytocyną przez ileś godzin a jak nie działa to wtedy robią cesarkę ;/
mogliby już mi pomóc i było by po bólu a tak to aż się boje co to będzie następnym razem
będę siedzieć w domu do bóli partych chyba ;/
tez wlasnie czytalam co i jak robia jak tak sie stanie...
trza byc przygotowanym hehe
i wlasnie pisalo ze jak zaniknie to wysylaja do domu i jak co ustalja date astepnego wywolywania inna metoda...
13 czerwca 2011 12:51 | ID: 559378
Kurcze ja czuje ze jak tak dalej pojdzie to ja chyba ostatnia z Was bede
ja mam dziwne przeczucia ze mnie tez sie troche przeciagnie czas :D
a dzisiaj sie mi cala noc ryby snily normalnie szok hehe
a jak sprawdzilam sennik to wychodzi ze na latwy porod ...hmm zobaczymy :DP:
13 czerwca 2011 12:55 | ID: 559384
aaa
widzisz mi było obojętnie czy tu czy w Polsce chciałam tylko wiedzieć co oni robią w takich sytuacjach...
zdążało się na patologi że cofali jakąś po wywoływaniu ale to tylko ok to żeby zrobić miejsce jak była bardziej rodząca a miejsca już nie było. a tak to leżały dziewczyny do skutku- ja tez tak leżałam.
masakra czyli jak bym była po terminie to by mnie tak brali aż do skutku ??
o mamo...
13 czerwca 2011 12:56 | ID: 559387
A my w końcu przemeblowanko zrobiliśmy uff....Łukasz przesuwał, a ja latałam z odkurzaczem i mopem, ale się udało;-) I nawet jest więcej miejsca
13 czerwca 2011 12:57 | ID: 559390
Mnie mała uciska na bioderka, ale nie śpieszy jej się jeszcze, a tu 5 dni do terminu
13 czerwca 2011 12:57 | ID: 559391
Kurcze ja czuje ze jak tak dalej pojdzie to ja chyba ostatnia z Was bede
ostatnia być nie możesz ;) bo my mamy termin na 18 we 3 a jeszcze Iguna jest po nas ;) więc jak my będziemy po terminie to ciebie już na pewno wywołają ;)
13 czerwca 2011 12:59 | ID: 559393
Mnie mała uciska na bioderka, ale nie śpieszy jej się jeszcze, a tu 5 dni do terminu
ja od wczoraj jak siadam mam wrażenie że dziecku na głowie siedzę tak nisko jest...
ech pojechałabym na zakupy może bym coś kupiła ale pogoda mnie zniechęca skutecznie ;/
13 czerwca 2011 13:01 | ID: 559395
aaa
widzisz mi było obojętnie czy tu czy w Polsce chciałam tylko wiedzieć co oni robią w takich sytuacjach...
zdążało się na patologi że cofali jakąś po wywoływaniu ale to tylko ok to żeby zrobić miejsce jak była bardziej rodząca a miejsca już nie było. a tak to leżały dziewczyny do skutku- ja tez tak leżałam.
masakra czyli jak bym była po terminie to by mnie tak brali aż do skutku ??
o mamo...
no ja czytalam ze do 14 dni do skutku a po 14 cc bo dziecko moglo wydalic smolke i takie tam...
ja rozumiem ze od 38-42 tyg wszytsko niby okim ze ciaza normalna ale kurna ja z lozka juz wstawac nie umiem... moj sie budzi za kazdym razem i mi normalnie pomaga bo inaczej bym siusiu w lozku zrobila zanim bym sama wstala ... wszytsko przez to spojenie...
mam nadzieje ze moja myszka to wyjdzie do soboty albo nawet moze do nastepnej ale nie pozniej bo moj bedzie musial wrocic do pracy...
13 czerwca 2011 13:02 | ID: 559397
Mnie mała uciska na bioderka, ale nie śpieszy jej się jeszcze, a tu 5 dni do terminu
no jeszcze troszeczke :D
boziu mi moje na pecherz i czuje jak bym musiala do kibelka znow leciec ale jak ide to nic nawet kropelka...
oh w balona mnie robi i tyle :D
13 czerwca 2011 13:02 | ID: 559398
Kurcze ja czuje ze jak tak dalej pojdzie to ja chyba ostatnia z Was bede
ja mam dziwne przeczucia ze mnie tez sie troche przeciagnie czas :D
a dzisiaj sie mi cala noc ryby snily normalnie szok hehe
a jak sprawdzilam sennik to wychodzi ze na latwy porod ...hmm zobaczymy :DP:
niech ci się sprawdzi :)
ja nawet snów nie pamiętam jak padłam to wstałam rano tylko męża do pracy wygonić, weszłam na chwile tutaj i wróciłam do łóżka i spałam do 11 :P
13 czerwca 2011 13:04 | ID: 559400
Mnie mała uciska na bioderka, ale nie śpieszy jej się jeszcze, a tu 5 dni do terminu
ja od wczoraj jak siadam mam wrażenie że dziecku na głowie siedzę tak nisko jest...
ech pojechałabym na zakupy może bym coś kupiła ale pogoda mnie zniechęca skutecznie ;/
ja wczoraj tak mialam ... bo niespodziewanie szybko usiadlam i mialam wrazenie jakbym dziecku glowe zmiazdzyla hehe normalnie czulam nizutko ...
ale co z tego ze nisko jak nic sie nie dzieje :D
tylko straszy...
ale cisze sie ze nie straszy tak jak ciebie Martus Tomus hehe
13 czerwca 2011 13:30 | ID: 559438
no siemka jestem z powrtotem.
byłam u fryzjera zjadłam juz obiadek a teraz to juz głodówka na jutro.
zaczyna mnie strach brac.
13 czerwca 2011 13:32 | ID: 559442
Hehe dziewczyny widzę,że sie nie cierpiwicie i wcale się nie dziwie też to przeżywałam, ale pewnie znówjakas burza będzie musiała przyjść, albo po prostu dzień w którym dzieciaczki posypia się jedno po drugim :D
13 czerwca 2011 13:40 | ID: 559456
aaa
widzisz mi było obojętnie czy tu czy w Polsce chciałam tylko wiedzieć co oni robią w takich sytuacjach...
zdążało się na patologi że cofali jakąś po wywoływaniu ale to tylko ok to żeby zrobić miejsce jak była bardziej rodząca a miejsca już nie było. a tak to leżały dziewczyny do skutku- ja tez tak leżałam.
masakra czyli jak bym była po terminie to by mnie tak brali aż do skutku ??
o mamo...
no ja czytalam ze do 14 dni do skutku a po 14 cc bo dziecko moglo wydalic smolke i takie tam...
ja rozumiem ze od 38-42 tyg wszytsko niby okim ze ciaza normalna ale kurna ja z lozka juz wstawac nie umiem... moj sie budzi za kazdym razem i mi normalnie pomaga bo inaczej bym siusiu w lozku zrobila zanim bym sama wstala ... wszytsko przez to spojenie...
mam nadzieje ze moja myszka to wyjdzie do soboty albo nawet moze do nastepnej ale nie pozniej bo moj bedzie musial wrocic do pracy...
im więcej wiem to tym bardziej żałuję że nic nie wiem
mi w wstawaniu pomaga łóżeczko małego bo się go łapie i podciągam.
jak się położę na kanapę to mąż musi mi pomóc wstać inaczej muszę się przeturlać na podłogę
no to musisz z dzidzią się dogadać :P bo mój tez miał tydzień wolnego ale Tomek nie miał zamiaru się wtedy urodzić ;/ teraz tak bierze wolne wraca do pracy i tak jak nastraszy tak ten kombinuje :P
13 czerwca 2011 13:41 | ID: 559460
Martuś sto lat dla Ciebie.
Ja już jestem bez szwów i od razu lepiej. Na jutro zaplanowałam pierwszy spacerek z Jonaszkiem i nie moge się doczekać. Co powinnam mu ubrać?
13 czerwca 2011 13:42 | ID: 559462
no siemka jestem z powrtotem.
byłam u fryzjera zjadłam juz obiadek a teraz to juz głodówka na jutro.
zaczyna mnie strach brac.
Napewno bedzie wszystko ok. Powodzenia
13 czerwca 2011 13:42 | ID: 559463
ivanie współczuje niby Polska taka zacofana a jednak juz bys pewnie miała cesarke w polsce.
13 czerwca 2011 13:43 | ID: 559464
no siemka jestem z powrtotem.
byłam u fryzjera zjadłam juz obiadek a teraz to juz głodówka na jutro.
zaczyna mnie strach brac.
będzie dobrze :) ty na pewno już wrócisz z maluszkiem :)
Hehe dziewczyny widzę,że sie nie cierpiwicie i wcale się nie dziwie też to przeżywałam, ale pewnie znówjakas burza będzie musiała przyjść, albo po prostu dzień w którym dzieciaczki posypia się jedno po drugim :D
lepiej żeby ten dzień nadszedł szybko :D
zaczynamy od dzisiaj bo Karola dzisiaj, Dana jutro ;)
ja też śmigam obiad jakiś zrobić i pokręcić się po domu i może coś porobić :D
13 czerwca 2011 13:47 | ID: 559476
Martuś sto lat dla Ciebie.
Ja już jestem bez szwów i od razu lepiej. Na jutro zaplanowałam pierwszy spacerek z Jonaszkiem i nie moge się doczekać. Co powinnam mu ubrać?
Ja Nadię jak nie ma wiatru i świeci słonko ubieram: body krótki rekaw, śpiochy i kaftanik długi rękaw i czapeczke, no i przykrywam kocykiem lekkim z polarku cienkiego
Jesli zaś wieje wiatr jak oszalały i jest zimno do tego zestawu dodaje bluze ciepłą z kapturem z polaru, czapeczke która dobrze zakrywa uszy, buciki takie wełniane żeby stópki niezmarzły i do koca nakładke na wózek to takie jakby przykrycie i zakrywam ją przed wiatrem bardzo starannie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.