Czym się kierowaliście urządzając pokój Waszego dziecka, gdy jeszcze się nie narodziło?
Mieliście gotowy plan i go realizowaliście? A może był to spontaniczny wybór?
Jak się zmienił pokój Waszego malucha, gdy trochę dorósł i mógł samodzielnie wybierać to i owo?
W internecie znalazłam coś takiego:
Czy kierujemy się własnymi zainteresowaniami przy urządzaniu pokoju dziecka? Czy częściej wybieramy formę bardziej uniwersalną?