Dziewczyny mam problem z wlosami Hani. Myjemy włosy i zaczyna się problem z czesaniem. Po prostu się kudlą (nie wiem jak to inaczej napisać), cięzko je rozczesać. Rozczesane włoski wyschna, są lśniące i ładne. Po każdej drzemce problem powraca. Włosy z tyłu głowy wyglądają ja siano. Musze je lekko zamoczyć i rozczesać, co nie jest takie proste. Nie chciałabym obcinać Hani włosów, jednak gdy nie znajdę na to sposobu, to chyba nie będę miała wyjścia. Nie chce jej sprawiać bólu przy rozczesywaniu.
Miałyście taki problem, może jakąś odżywkę zastosować?