Jestem macochą. Wychowuję z mężem dwójkę dzieci, czekamy teraz na trzecia, nasze :)
Życie jest poprzeplatane różnymi historiami, dużo się w naszym życiu wydarzyło nim stało się tak jak jest.
Zakładam ten wątek ponieważ par z odzysku jest coraz więcej i myślę, że tu również spotkam osoby będące z partnerem czy partnerką posiadającą już dziecko/dzieci.
Jak to u Was wygląda? Jak radzicie sobie z pociechami? Może Was coś trapi?
Mogliśmy przechodzić przez podobne problemy, czasemw arto czerpać z doświadczeń innych.