O ktorej kladziecie spac swoje maluszki? My kladziemy sie o 20 do lozka czasami kilka minut po a po 21 ok 22 Leni zasypia. A jak jest u Was?
8 listopada 2012 13:06 | ID: 859293
Moje maluch kładą się spać między 20 a 21.
8 listopada 2012 13:07 | ID: 859295
ok 20 kąpiel i 20:30 przytulamy się i lulu. Czasem przeciągnie się do 21 ale nie poźniej.
8 listopada 2012 13:07 | ID: 859296
Zalezy od stopnia zmeczenia ale nejczesciej 19/20 czasem w weekend wymeczymy ja do 21, ale wtedy na spokojnej zabawie jej mija czas np. ukladanie klockow.
8 listopada 2012 13:09 | ID: 859300
Maksymalnie 21.00 - 21.30 - pobutka o 7.30, choć czasami to one budzą zaraz po 6.00
8 listopada 2012 13:13 | ID: 859305
Nam sie trafil spioch . Rano spi do 9 ale staram sie po 8 krecic juz to sie budzi zasypia o 12 predko z 3 minutki ale jak przyjdzie wieczor to tragedia uspac jej nie mozna bo by szalala. Nie macie problemu z usypianiem na wieczor???
8 listopada 2012 13:15 | ID: 859306
Zalezy od stopnia zmeczenia ale nejczesciej 19/20 czasem w weekend wymeczymy ja do 21, ale wtedy na spokojnej zabawie jej mija czas np. ukladanie klockow.
U nas tak samo:)
8 listopada 2012 13:19 | ID: 859313
U nas też po bajca ok 19.30 czas zbierania się do łóżka, w łóżku po wszystkim ląduje gdzieś lekko przed 20.00 a zasypia różnie - jak zmęczona to już po półgodzinie, jak nie to i do 21.30 potrafi balować w łóżku, albo "pielgrzymki" uskutecznia, ale ogólnie do 21.00 w zasadzie już śpi bez względu na porę roku ;)
8 listopada 2012 13:22 | ID: 859315
max o 21 już śpi
8 listopada 2012 13:24 | ID: 859320
U nas też po bajca ok 19.30 czas zbierania się do łóżka, w łóżku po wszystkim ląduje gdzieś lekko przed 20.00 a zasypia różnie - jak zmęczona to już po półgodzinie, jak nie to i do 21.30 potrafi balować w łóżku, albo "pielgrzymki" uskutecznia, ale ogólnie do 21.00 w zasadzie już śpi bez względu na porę roku ;)
Lenka za to pielgrzymuje do lazienki bo siusiu bo kopke. Ale ze piciu sie chce wymysla wymysla az w koncu pada.
8 listopada 2012 13:26 | ID: 859325
Oliwka, jak do przedszkola chodzi to około god. 20-21 już w łóżku jest a Ziemuś też w takich godzinkach zasypia.
8 listopada 2012 13:36 | ID: 859336
Moja przyjaciółka ma chłopców w wieku 7 i 5 lat. Do 4 roku życia tego starszego oboje chłopcy szli spać o 19.30. Uważam, że to świetny układ również dla rodziców. O godzinie 20, mieli juz czas tylko dla siebie. Dziś chłopcy buszują trochę dłużej.
8 listopada 2012 13:39 | ID: 859343
Lenka jak miejsza byla to ok 20 juz spala i wtedy mozna bylo sie wczesniej wykapac sprzatnac co nie co a dzis 21 to kapiel i juz sie sprzatac nie chce
8 listopada 2012 13:49 | ID: 859365
na tygodniu wyganiam chłopaków spać najpóźniej o 20. w weekendy mogą siedzieć dłużej,ale i tak padają.
8 listopada 2012 14:02 | ID: 859398
Teraz około 21.
8 listopada 2012 14:05 | ID: 859407
Moja o 21.30 jest już wykapana i idzie na góre. O 22 już śpi :) , a w weekend siedzi do 22.
8 listopada 2012 15:34 | ID: 859505
na tygodniu wyganiam chłopaków spać najpóźniej o 20. w weekendy mogą siedzieć dłużej,ale i tak padają.
Jak u mnie ;-)
8 listopada 2012 17:20 | ID: 859580
Ja mam większe dzieci. Ale koło 18.30 kolacja. Potem bajka, kapiel i do 20 leżą już w łózkach. W końcu ja tez chcę wieczorkiem sobie odpocząć...
8 listopada 2012 17:23 | ID: 859583
kąpanko 19.40-20
kolacyjka i lulu - mysle ze tak 20.30 juz Zocha zasypia
8 listopada 2012 18:49 | ID: 859629
Moje dziecię po dwudziestej pada,a ja przy nim żeby tak jeszcze rano pospało
8 listopada 2012 19:07 | ID: 859640
Kuba o 19:00 kąpiel, potem kolacja, bajka i o 20:00 śpi.
Borysek tak samo ale on jeszcze malutki i czasami zasypia o 18:00.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.