Każde dziecko między trzecim a szóstym rokiem życia ma prawo do pięciogodzinnego, bezpłatnego pobytu w publicznym przedszkolu. To szansa dla młodych mam, które chciałyby wrócić do pracy Oddając dziecko do przedszkola na pięć godzin dziennie (nic za to nie płacąc), młode matki zyskują czas na szukanie pracy, czy uzupełnienie kwalifikacji, aby w miarę bezboleśnie wrócić do zawodu np. pracując na pół etatu. Ale, aby walczyć o swoje prawa muszą je znać. Dotychczas o przepisie wiedziało głównie ministerstwo edukacji i gminni urzędnicy. A ci ostatni, aby uniknąć dodatkowych kosztów, wolą się nie dzielić tą wiedzą z najbardziej zainteresowanymi czyli z rodzicami. Naszymi pytaniami w tej sprawie zaskoczone było nawet Biuro Pełnomocnika Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn oraz Centrum Promocji Kobiet, instytucje odpowiedzialne m.in. za ułatwianie młodym matkom znalezienie pracy.
Potwierdzone przez naszą Panią. :)
Czyli jak dziecko jest w przedszkolu 8 godzin, płacimy tylko za 3 godziny.