Witam doświadczone Mamusie i może troche mniej doświadczone tak jak ja. Zakładam wątek ponieważ od 3 miesięcy jestem szczęśliwą mamą, ale też czasami z braku doświadczenia nieszcześliwą.... ciężko nadać mi jakiej kolwiek rutyny wiem, że dziecko to nie programator i nie ustawie go jak chce staram sie wyczytać z ruchu czego pragnie i o co chodzi, ale czasami nic nie pomagają zabawki, śmiech, śpiew, czyata pielucha a nawet przebieranie, bo zwyczajnie czepiam sie wszystkiego co moze mu nie odpowiadac i generalnie po godzinie moje opanowanie mija i też popłyną łzy... Otóż chciała bym Was prosić o Wasze rady w chwilach histerycznego płaczu pociech jak nuczyc dziecko, ze teraz musi jeść rzadziej a więcej, bo domaganie sie jedzenia co 1,5 godziny nie jest normalne i z tego tytułu jest najwięcej płaczu :( dopatrzyłam się, że może zęby pomalu, ale jednak widzę, że nie codziennie są takie płacze i sceny histeryczne więc zwyczajnie nie wiem co robić... Poniekąt mam nadzieje, że Wasze rady i doświadczenie jak to było przy wychowaniu Waszych dzieci rozwieją jakieś moje wątpliwości i dowiem sie czegoś co zwyczajnie mi pomoże.
Pozdrawiam!