U niektórych dzieci alergię można przewidzieć jeśli wystąpiła ona wcześniej np. u któregoś z rodziców.
Dobrze jest wprowadzać każdy nowy produkt – pojedynczo i początkowo - w małych ilościach. Najlepiej, co 7-10 dni i uważnie przyglądać się reakcji organizmu dziecka. Jeśli po podaniu porcji soczku pojawi się luźny, wodnisty stolec, lub nawet niewielka pokrzywka nie należy z tego powodu wpadać w panikę. To może być normalna reakcja organizmu na nowe składniki pokarmowe. Dopiero dłuższe utrzymywanie się objawów i ich nawroty przy kolejnych próbach podania “podejrzanego” produktu może oznaczać uczulenie na ten nowy składnik diety. Wtedy taki produkt należy z diety odstawić na dłużej. Taki schemat postępowania należy powtarzać każdorazowo, przy wprowadzaniu kolejnego nowego produktu.
Warto notować w zeszycie daty i ilości wprowadzanych nowych produktów – może to ułatwić lekarzowi rozpoznanie alergii u niemowlęcia.
U dziecka zagrożonego alerią wprowadzanie nowych posiłków rodzice powinny nieco opóźnić i tak dobrać produkty na pierwsze soki, czy zupki, aby znajdowały się na liście produktów niealergizujących. W przypadku niemowlęcia zagrożonego alergią niezmiernie ważne jest opóźnienie o 1-2 miesiące wprowadzania nowych pokarmów do jego diety.
Bezpieczneprodukty to przede wszystkim - jabłka, porzeczki, dynia, jagody. Wszystkie te owoce doskonale nadające się na soki, czy przeciery. Z warzyw zwykle bezpieczna jest marchew, zarówno w postaci soku (np. marchwiowo- jabłkowego), jak i przecieru. Nie wywołują zwykle alergii także: ziemniak, burak, cebula, kalarepa, kalafior, zielony groszekz tych ostatnich można przygotować obiadzić dla dziecka.
Do owoców alergizujących należą: pomarańcze, cytryny, mandarynki, grejpfruty, banany, truskawki, poziomki, maliny, zaś z warzyw – pomidory, selery, pietruszka. Tych owoców i warzyw należy unikać przynajmniej do końca 1 roku życia.
My rodzice musimy pamietać, aby to co podajemy dziecku było bezpieczne. Kupione w sklepie, czy na bazarze warzywa – głównie marchewka, czy buraki mogą okazać się niezdrowe, lub wręcz toksyczne, ze względu na skażenie pozostałościami nawozów sztucznych i zawartość metali ciężkich. Dlatego też najlepiej podawać dziecku gotowe posiłki w słoiczkach, ponieważ mamy pewność, że są bezpieczne dla naszego dziecka.
Podawanie pierwszych soków powinno mieć miejsce w 5 miesiącu a zup warzywnych dopiero od 6 miesiąca życia, (zamiast w czwartym – piątym - jak u niemowląt zdrowych). Zalecanymi na początku produktami są jabłka, porzeczki, jagody, a z warzyw – marchewka, ziemniak, burak, kalafior. Karmienie piersią powinno być utrzymane do końca 1 r.ż. ale jeśli jest to niemożliwe – w żywieniu niemowląt zagrożonych alergią stosuje się specjalny preparat zastępujący mleko modyfikowane – tzw. mleko hipoalergiczne – o obniżonych właściwościach alergizujących.
Od 5-6 miesiąca życia dziecka dodatkami do posiłków mlecznych i do zupy powinny być bezglutenowe produkty zbożowe dostarczające energodajnych węglowodanów. Zawierają one również cenne witaminy z grupy B, mikroelementy, itp., niezbędne do prawidłowego rozwoju układu nerwowego i całego organizmu.
Należy unikać jak najdłużej zbóż zawierających gluten (pszenica, żyto, jęczmień, owies),
Mięso u niemowląt z alergią podajemy 7-8 miesiącu życia, (tj. miesiąc później niż u reszty dzieci.) – na początek jako dodatek do zupy jarzynowej. Ale uwaga, wywar odlewamy. Podajemy tylko wybrane gatunki: mięso drobiowe (np. indyk, kura) lub mięso z królika. Wołowinę i cielęcinę z jadłospisu małego alergika należy wykluczyć tak długo, jak pozostaje na diecie bezmlecznej. Ryby można wprowadzić dopiero pod koniec 2 r.ż.