24 lipca 2014 10:36 | ID: 1133405
24 lipca 2014 11:28 | ID: 1133427
Wiesz, to, że dziecko płacze, to normalne, ale to, że płacze cały dzień, to już normalne nie jest... Może jest głodne, albo ma mokrą pieluszkę_ ? Co do zachowania żony...Może potrzebuje ciut odpocząć od dziecka? MOże niech wyjdzie gdzieś na kawę z koleżanką, odstresuje się trochę? Może wtedy będzie lepiej???
24 lipca 2014 13:49 | ID: 1133447
24 lipca 2014 13:54 | ID: 1133448
24 lipca 2014 14:11 | ID: 1133451
a czy inne zachowanie twojej zony nie jest dziwne? moze to depresja? Próbuje w tobie wyszukac zle cechy by sama wygladać na idealna matke a tak naprawde sama sobie nie radzi...
24 lipca 2014 15:34 | ID: 1133483
Daj żonie spokój. Napewno jest zmęczona, nocy nie dosypia. A dziecko może potrzymaj w inny sposób. Pokołysz poprzytulaj.. A może idz z dzieckiem na spacer.. A jak czegoś nie wiesz zapyataj żony. Ona nosiła dziecko przez 9-mcy, wie więcej bo czuje czego ciecku trzeba i na pewno z radością podzieli się z toba ta wiedzą. Powiedz jej że bardzo chcesz jej pomóc, to już będzie dużo. To trudny etap dla was oboje ale dziecko tak szybko rośnie warto się nim pocieszyć. Potem już nie da się nosic na rękach, będziesz musiał za nim biegać a na to potrzeba więcej wysiłku..
24 lipca 2014 15:38 | ID: 1133484
A jak nie pomoże to przytul żonę, na pewno jej się humor poprawi
24 lipca 2014 15:55 | ID: 1133495
24 lipca 2014 23:16 | ID: 1133618
ze swojego doświadczenia, moge powiedziec, że żona pewnie jest zmęczona natłokiem obowiązków, brakiem wlolnego czasu, bezradnością, kiedy dziecko płacze. Były chwile w których tez do partnera mówiłam, że nawett nie umie zając się dzieckiem. Człowiek musi kogos obwiniż, tak jakoś mówi sie tak do oartnera, a wcale sie tego nie mysli.
Gdy pojawia się dziecko to zycie zmienia sie o 180 stopni trzeba dostosowac sie do tego a to wcale nie jet łatwe. Najgorsze jak zostawałam sam aw domu, dziecko płakało, bo miało kolki i w ogóle badzo mało spało, musiałam odciagac pokarm, bo nie chciałossac piersi, sprzatanie, pranie, gotowanie i brak czasu na odpoczynek doprowadzaja kobietę do płaczu, wyrzucaniu z siebie wielu niepotrzbnych słow tylko dlatego, aby poczuc się na chwlę lepiej.
Musisz wytrzymac to, bo zonie na pewno nie jest łatwiej, tak jak stokrotka napisała przytul zonę, weź dziecko na spacer, daj żonie byc chwile sama.
24 lipca 2014 23:23 | ID: 1133622
ze swojego doświadczenia, moge powiedziec, że żona pewnie jest zmęczona natłokiem obowiązków, brakiem wlolnego czasu, bezradnością, kiedy dziecko płacze. Były chwile w których tez do partnera mówiłam, że nawett nie umie zając się dzieckiem. Człowiek musi kogos obwiniż, tak jakoś mówi sie tak do oartnera, a wcale sie tego nie mysli.
Gdy pojawia się dziecko to zycie zmienia sie o 180 stopni trzeba dostosowac sie do tego a to wcale nie jet łatwe. Najgorsze jak zostawałam sam aw domu, dziecko płakało, bo miało kolki i w ogóle badzo mało spało, musiałam odciagac pokarm, bo nie chciałossac piersi, sprzatanie, pranie, gotowanie i brak czasu na odpoczynek doprowadzaja kobietę do płaczu, wyrzucaniu z siebie wielu niepotrzbnych słow tylko dlatego, aby poczuc się na chwlę lepiej.
Musisz wytrzymac to, bo zonie na pewno nie jest łatwiej, tak jak stokrotka napisała przytul zonę, weź dziecko na spacer, daj żonie byc chwile sama.
Ja tam czasami żałuję że faceci nie umieją czytac w naszych myślach.. Choć czasami tyle im sygnałów dajemy ..aż trzeba im to wyraźnie powiedziec
25 lipca 2014 21:24 | ID: 1133867
To normalne, że dziecko płacze. Często maluchy stają się spokojne u wybranych osób, u tych, które dobrze znają, chociażby po zapachu.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.