dorosłe dziecko alkoholików - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

4 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 4673

NoVa

Zarejestrowany: 02-04-2008 09:42 . Posty: 706 IP:

2009-01-15 11:11:10

15 stycznia 2009 11:11 | ID: 12722

witam! urodziłam się i dorastałam w rodzinie, gdzie na porządku dziennym był alkohol. niestety, pomimo, iż teraz jestem dorosła i wyprowadzilam sie już z domu cały czas nie mogę sobie poradzic ze wspomnieniami trudnego dzieciństwa. nie potrafie ulożyc sobie zycia, mam stany lekowe, nie toleruje picia alkoholu w moim towarzystwie. proszę o radę jak sobie z tym poradzić.

1
Maria Gdowska Wilińska

Zarejestrowany: 10-01-2009 13:58 . Posty: 78

2009-01-15 15:10:59

15 stycznia 2009 15:10 | ID: 12737

Witam! Pani stan i sytuacja w jakiej się Pani znajdowała i znajduje, niewątpliwie wskazuje na koniecznośc pilnego skorzystania z terapii. W każdym wiekszym mieście prowadzona jest bezpłatna terapia DDA (Dorosłe Dzieci Alkoholików), dająca duże szanse na poradzenie sobie z typowymi dla tej grupy osób problemami. Być może terapia grupowa w DDA powinna być w Pani wypadku wsparta terapią indywidualną i farmakologicznie. Najlepsze skutki daje podejście holistyczne-całościowe, czyli zastosowanie na raz tych kilku metod.
Lęki, problemy w ułożeniu sobie życia, o których Pani pisze, są niestety naturalną konsekwencją zaburzonego dzieciństwa - braku poczucia bezpieczeństwa, przewidywalności zachowań rodziców, lęków, urazów, odrzucenia, wstydu, poczucia winy. Jak inne dorosłe dzieci alkoholików musi borykać się Pani z tym, co jest niezawinionym dziedzictwem wczesnych lat życia. W czasie spotkań DDA konfrontacja problemów własnych z cudzymi pozwala lepiej zrozumieć samego siebie, ale i zdystansować się do problemów, wypracować sposób radzenia sobie z nimi. Zaniżone poczucie własnej wartości , charakterystyczne dla DDA ,można przewalczyć widząc na przykładzie innych osób z podobnymi problemami, jak bardzo ich samoocena jest nieadekwatna . Spotkania w grupie dają także możliwość nabrania nadzie na to, że zmany są jak najbardziej osiągalne. Ponad to fakt wyjścia do ludzi, otwarcia się przed nimi jest już sam w sobie wartością uzdrawiającą.
Nie wiem jak często, w jakim natężeniu i w jakich sytuacjach występują u Pani stany lękowe. Jeśli są one na tyle silne, że nie może Pani podjąć terapii grupowej należy najpierw zacząć od leczenia farmakologicznego wspartego terapia indywidualną. I na pewno trzeba walczyć! Zachęcam do tego Panią gorąco, zapewniam, że poprawa jest możliwa. Ważna jest determinacja, obranie dobrego kierunku i konsekwentne trzymanie się go. Niewątpliwie potrzebny jest stały i bezpośredni kontakt ze specjalistą. Pozdrawiam serdecznie.
2
NoVa

Zarejestrowany: 02-04-2008 09:42 . Posty: 706

2009-01-16 11:06:05

16 stycznia 2009 11:06 | ID: 12781

Odpowiedź na #1
dziękuję bardzo za odpowiedź. narazie chciałabym pojsc raczej na terapie indywidualną, bo nie czuje sie na silach mowic wielu osobonm w twarz co mnie spotkało i co czuję. czy mogłaby pani mi powiedziec do jakiego rodzaju specjalisty mam sie zgłosić i ile to ewentualnie kosztuje? pozdrawiam
3
Maria Gdowska Wilińska

Zarejestrowany: 10-01-2009 13:58 . Posty: 78

2009-01-20 11:14:10

20 stycznia 2009 11:14 | ID: 12990

Witam! Nie wiem z jakiego regionu Polski Pani pochodzi, ale na pewno może Pani uzyskać informację w lokalnym Ośrodku Pomocy Społecznej (ośrodki posiadają bazy danych o instytucjach pomocowych na swoim terenie) o adresach bezpłatnych poradni psychologocznych oraz przede wszystkim tych związanych z proplemami DDA. Jest także wiele prywatnych poradni, koszt wizyty to, jak sądzę, przeciętnie 50 - 200 zł za godzinę terapii. Pozdrawiam serdecznie MGW
4
Maciej Węgorkiewicz

Zarejestrowany: 16-12-2008 07:55 . Posty: 217

2009-01-20 19:29:38

20 stycznia 2009 19:29 | ID: 13031

NoVa, Tak jak napisała pani Maria możesz poszukać w poradniach psychologicznych, nie zdziw się jednak jak napotkasz na mur w postaci ograniczeń w dostępie bezpłatnym, konieczności czekania etc. Niestety wiemy jak w Polsce jest z bezpłatną opieką czy służbą zdrowia. Są jeszcze terapie prywatne, ale najczęściej dość kosztowne, nie wiem czy możesz sobie pozwolić. Jest ironią losu że Ci którzy najbardziej potrzebują pomocy w temacie DDA pochodzą z definicji raczej z rodzin niezamożnych. Niezależnie od tego czy prywatnie czy nie, pamiętaj też że nie zawsze psychoterapeuta który będzie się Tobą zajmował musi być kompetentny. Są tacy którzy problem DDA bagatelizują wiążąc z jakimś niegroźnym "niskim poczuciem własnej wartości" który łatwo można zmienić "pozytywnym myśleniem" etc. Nic z tych rzeczy - Twój problem prawdopodobnie jest poważny i należy go traktować poważnie. Pani Maria ma rację, że tak czy inaczej, trzeba się za to wziąć. Na Twoim miejscu szukałbym kontaktu z osobami będącymi również DDA, które próbują rozwiązywać ten problem od dłuższego czasu i mają pewne doświadczenia. Jeśli nie jesteś w stanie iść na terapię grupową, poszukaj ich w internecie - możesz zacząć od rozmów anonimowych, tak jak z nami tu na forum. Poszukaj też fachowej literatury. Wiedza o samym sobie jest pierwszym krokiem. DDA to poważny problem i najczęściej nie jest łatwo sobie poradzić, bo przez doświadczenia dzieciństwa masz głęboko w podświadomości wpojone przekonanie że związek kobiety i mężczyzny polega na ciągłym wzajemnym krzywdzeniu siebie i wzajemniej walce, jak głową w mur. Pragniesz związać się z kimś, ale gdy tylko zaczynacie się psychicznie do siebie zbliżać ogarnia Cię przerażenie i nie jesteś w stanie się przełamać, otworzyć przed drugą osobą. W ten sposób chcesz z kimś być a jednocześnie nie jesteś w stanie i gdy tylko zacznie się coś rodzić, uciekasz. To dlatego że się boisz. Uważasz że nie jesteś nic warta, w dzieciństwie zapewne myślałaś że to że rodzic pije musi być w jakimś stopniu z Twojej winy. Prawda jest taka że pomimo że związek nie będzie dla Ciebie łatwy, to można go stworzyć, wymaga to pracy. Tak jak każda osoba poza wadami masz też istotne zalety i jesteś tak samo wartościowa jak inni - i są osoby dla których możesz być wymarzonym partnerem życiowym. Także problem potraktuj poważnie, weź się za niego. Łatwo nie będzie ale sukces jest w zasięgu i życzę Ci abyś go odniosła. Dużo Szczęścia!

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

dorosłe dziecko alkoholików - Forum

Wątek: dorosłe dziecko alkoholików