Drugie małżeństwo - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Drugie małżeństwo

16odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 8428
Avatar użytkownika Malwinka
MalwinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.08.2009, 10:50
  • Posty: 2310
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 listopada 2010 16:24 | ID: 341011
Mam do was teoretyczne, ale ważne pytanie. 
Czy w chwili waszej śmierci  wasza druga połówka zapytała was czy po waszej śmierci może powtórnie wyjść za mąż, jaka byłaby wasza odpowiedz?
Panuj nam sloneczko ☺
Avatar użytkownika madalenadelamur
  • Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
  • Posty: 3921
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 listopada 2010 16:26 | ID: 341013
Nie myślałam o tym.
Avatar użytkownika sysia12
sysia12Poziom:
  • Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
  • Posty: 4439
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 listopada 2010 16:27 | ID: 341014
u mnie narazie nie ma takich pytań;)a co bym odpowiedziała?w tej chwili nie mam pojęcia
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 listopada 2010 16:41 | ID: 341021
Chciałabym aby zachował mnie w sercu i pamięci ale żył dalej, kochał i był kochany. Jednak dopóki się w takiej sytuacji nie jest bardzo trudno gdybać. Najlepiej nie być w takiej sytuacji. 
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 listopada 2010 16:55 | ID: 341025
Nie wiem, jak by była moja odpowiedź. I nie chcę wiedzieć, ani znaleść się w takiej sytuacji.
Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 listopada 2010 16:57 | ID: 341029
Nie myślę o takich sprawach... żyjemy i to jest teraz najważniejsze...
Użytkownik usunięty
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    30 listopada 2010 17:08 | ID: 341039
    Po smierci to już raczej nie będzie mnie interesować, czy mój przyszły mąż układa sobie życie na nowo, czy nie... ważne, aby zawsze zachował o mnie pamięć w swoim seduszku:-)
    Użytkownik usunięty
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      30 listopada 2010 18:02 | ID: 341094
      Wiem jakbym odpowiedziała - że TAK. Chciałabym, żeby żył szczęśliwie, żeby ułozył sobie życie, żeby znalazł kogoś kto będzie dobry dla Młodego.
      Mój mężczyzna nr 2
      Avatar użytkownika Isabelle
      IsabellePoziom:
      • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
      • Posty: 21159
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      30 listopada 2010 18:03 | ID: 341101
      Ja bym chciała żeby był nadal kochany i żeby ten ktoś był dobry dla mojego dziecka.
      Słońce wstało zwariowało...
      Avatar użytkownika Motylek10
      Motylek10Poziom:
      • Zarejestrowany: 01.03.2010, 14:19
      • Posty: 670
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      30 listopada 2010 18:10 | ID: 341123
      Myślę, że osoba, która w chwili śmierci nie chciałaby i zabroniłaby swojemu Ukochanemu np. założenia nowej rodziny jest osobą egoistyczną i złośliwą. Dlaczego po mojej śmierci mój Ukochany miałby zostać samotnikiem, jak najbardziej podobnie jak Mama Tymka chciałabym, aby ułożył sobie życie i poznał kogoś. Jedyne czego oczekiwałabym to aby zawsze mile mnie wspominał i pamiętał - to mi wystarczy. 
      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      10
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 maja 2013 19:45 | ID: 961452

      Tak mi przyszło do głowy, że gdyby zaistniała taka sytuacja, chyba chcialabym aby Mąż ułozył sobie życie. Nie powinien byc sam. Chciałabym aby wybrał kobietę, która byłaby dobra dla moich dzieci.

      Użytkownik usunięty
        11
        • Zgłoś naruszenie zasad
        14 maja 2013 19:51 | ID: 961459

        To ja sie troche wybije, bo powiem tak: z jednej strony chcialbym, zeby byl szczesliwy, zeby wiodl zycie, dalej, na nowo sobie je ulozyl, ale z drugiej caly czas balabym sie o to, czy ta druga osoba bedzie dobra dla mojego dziecka. Czy nie bedzie patrzyla na niego tylko jako na mezczyzne samotnego, a nie takze z dzieckiem. Wiadomo, ze ciezko jest gdy sie mysli, ze obok ukochanego meza, moze byc inne kobieta, i to jest chyba normalne uczucie. 

        Mam nadzieje, ze nie bede w takiej sytuacji. 

        Avatar użytkownika Kasiella
        KasiellaPoziom:
        • Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
        • Posty: 3823
        12
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 maja 2013 06:57 | ID: 961591

        Nawet o tym myślec nie chcę...Nie wyobrażam sobie w tej chwili takiej sytuacji.

        Avatar użytkownika Mama899
        Mama899Poziom:
        • Zarejestrowany: 15.04.2013, 07:05
        • Posty: 1228
        13
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 maja 2013 07:37 | ID: 961610

        ja sama powiedziałam, że chce żeby kogoś znalazł 

        Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
        • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
        • Posty: 7326
        14
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 maja 2013 08:21 | ID: 961642

        A już kiedyś żartobliwie powiedziałam do męża:

        Pamiętaj jak mnie zabraknie masz znaleść bogata babę, tak żeby nasze dzieci mogły sie ustawić, by nic im nie brakowało.{#lang_emotions_tongue_out} a ja znajdę bogatego dziada i pożyję choć na starość.

        To takie żarty ale serio powiedziałam mu że w razie jak by mnie zabrakło ma szukać prostej ułożonej kobiety , a nie jakieś lafiryndy, ma kochać dzieci i byc skromna osobą {#lang_emotions_wink} inaczej beę straszyć.

        Avatar użytkownika Alina63
        Alina63Poziom:
        • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
        • Posty: 18946
        15
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 maja 2013 14:25 | ID: 961814

        mój brat został wdowcem w dość młodym wieku . 2 lata po śmierci swojej zony poznał również wdowę , obecnie są już po ślubie i wcale nie mam mu tego za złe , że założył drugą rodzinę ...

        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        16
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 maja 2013 22:46 | ID: 961990
        oliwka (2010-11-30 17:57:42)
        Nie myślę o takich sprawach... żyjemy i to jest teraz najważniejsze...

        Dalej nie myślę o takiej sytuacji...