Czym kierujesz się, dobierając obuwie dla dziecka? – KONKURS
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183
Witam
W imieniu firmy Bartek oraz Familie.pl mam przyjemność zaprosić Was do udziału w super konkursie
Napiszcie w tym wątku swoją odpowiedź na tytułowe pytanie:
Czym kierujesz się, dobierając obuwie dla dziecka?
a możecie wygrać jeden z piętnastu voucherów na zakupy w sklepie internetowym www.sklep.bartek.com.pl o wartości 100 złotych (z czasem realizacji do 30.06.2011)!
UWAGA! Macie czas tylko do 14 kwietnia 2011 (włącznie). Chcąc otrzymać nagrodę nie zapomnijcie w zakładce „Dane osobiste” na Familie.pl podać swojego adresu oraz numeru telefonu!
WIĘCEJ NA TEMAT TEGO KONKURSU DOWIECIE SIĘ TUTAJ
Z niecierpliwością czekamy na Wasze wypowiedzi!
Do wspólnej zabawy zaprasza:
- Zarejestrowany: 26.01.2011, 11:25
- Posty: 8
KIEDY MOJA CÓRECZKA ZACZEŁA SAMODZIELNIE CHODZIĆ, STWIERDZIŁAM ŻE JEST TO CZAS NA PIERWSZE BUCIKI. BYŁ TO ZAKUP, KTÓREMU POŚWIĘCIŁAM TROCHĘ CZASU. GDYŻ MÓGŁ MIEĆ WPŁYW NA ZDROWIE STÓP MOJEGO DZIECKA. PRZYJACIÓŁKA POWIEDZIAŁA MI ŻEBYM NIE SZUKAŁA BUTÓW TZN. WKŁADKĄ ORTOPEDYCZNĄ , ŻE NIE ISTNIEJE UNIWERSALNA WKŁADKA ORTOPEDYCZNA. O TYM CZY WKŁADKA JEST POTRZEBNA MOJEJ CÓRECZNE MOŻE ZDECYDOWAĆ JEDYNIE ORTOPEDA. I TYLKO ON MOŻE DOBRAĆ ODPOWIEDNI MODEL WKŁADKI. NAJWAŻNIEJSZĄ SPRAWĄ BYŁ MATERIAŁ Z JAKIEGO WYKONANE BYŁY BUCIKI(SKÓRA, PRZEWIEWNA TKANINA). WAŻNE DLA MNIE BYŁO, ABY POCHŁANIAŁ POT, WYDZIELONY PRZEZ STOPĘ, BO NAGROMADZENIE WILGOCI SPRZYJA ROZWOJOWI CHORÓB SKÓRY. ZWRACAŁAM UWAGĘ ABY, CHOLEWKA SIĘGAŁA NIE CO PONAD KOSTKĘ I CZY MA USZTYWNIANĄ PIĘTĘ, KTÓRA BY WSPOMAGAŁA PRAWIDŁOWE USTAWIENIE STOPY. PATRZYŁAM CZY BUCIKI MAJĄ SZEROKI I WYSOKI CZUBEK W KTÓRYM BĘDZIE MIEJSCE NA PRAWIDŁOWE UŁOŻENIE PALCÓW I SWOBODNE PORUSZANIE NIMI. SZUKAŁAM BUTÓW W KTÓRYCH ZAPIĘCIE BĘDZIE SIĘGAŁO DALEKO W KIERUNKU CZUBKA, ABY MOŻNA BYŁO BUCIK ŁATWO WŁOŻYĆ I DOPASOWAĆ DO STOPY. ZWRACAŁAM UWAGĘ ŻEBY BYŁY ELASTYCZNE, ZE SPRĘŻYSTĄ PODESZWĄ ZGINAJĄCĄ SIĘ NA LINI ZGINANIA PALCÓW , Z ZABEZPIECZENIEM PRZECIW POŚLIZGOWYM. WYBIERAM BUTY DŁUŻSZE OD STOPY OKOŁO 1CM W ZALEŻNOŚCIOD KSZTAŁTU CZUBKA I PRZESUWANIU SIĘ STOPY W CZASIE CHODZENIA. ZAWSZE MIEŻĘ STOPKI MOICH DZIECI KIEDY STOJĄ, GDYŻ ICH WYMIARY SĄ WIEKSZE POD OBCIĄŻENIEM CIAŁA. PRZYWIĄZUJE DUŻĄ WAGĘ PRZY ZAKUPIE NIE TYLKO BUTÓW" WYJŚCIOWYCH", ALE TAKŻE DO BUTÓW UŻYWANYCH W DOMU, PRZECZKOLU,PRZECIEŻ TO W NICH MOJE DZIECI SPĘDZAJĄ NAJWIĘCEJ CZASU.
Przy doborze butów dla moich dzieci zawsze mam duży problem .Ponieważ dużo mam butków dla Madzi od znajomych .Ale gdy kupuje je dla Madzi zwracam uwagę po pierwsze na to czy są wygodne nie mogą być ciasne ,na rozmiar na cenę i oczywiście moja Madzia jest bardzo wybredna i lubi kolorowe buciki więc szukamy takich jakie jej się podobają..Najważniejsze jest to żeby były wygodne ..Dla moich chłopaków to już większy problem gdy idę do sklepu z Kamilem młodszym synem to jeszcze nie jest tak ciężko wybrać buty bo on zazwyczaj wybiera w lecie adidasy albo trampki a w zimie taki do pół kostki trapery ocieplane oczywiście kolor czarny ..A Damian to już największy problem zawsze sam sobie wybiera buty oczywiście jest bardzo wybredny niestety nie mamy kasy on już ma 17 lat i sobie dorabia z wujkiem w warsztacie to sobie odkłada na swoje ulubione buty..
- Zarejestrowany: 14.03.2011, 16:31
- Posty: 1
Kupując buty dla mojego synka zwracam uwagę przede wszystkim, aby były wykonane ze skóry, miały wyprofilowaną skórzaną wkładkę. Ważna jest też elastyczna podeszwa i usztywniona piętka.
Krzyś ma teraz 4 latka, od ukończenia roczku nosi butki tylko BARTKA. Korzystaliśmy też z akcji kontroli stópek przez lekarza ortopedę organizowanego przez Bartka.
- Zarejestrowany: 14.03.2011, 19:13
- Posty: 1
Witam serdecznie
Dziecko to największy SKARB naszego życia, a jego stópki są jak pierożki, które całuję codziennie.Moje Słoneczko ma już 18 m-cy i kilka par bucików już za nami.Jednak najważniejsze jest to aby o ten dar jaki dostaliśmy dbać jak najlepiej. Ja kupując buciki zawsze zwracam uwagę na materiał z jakiego są wykonane, preferuję wyłącznie skórę naturalną.Buciki muszą być wygodne, mieć sztywne ale nie twarde zapiętki. Elastyczną podeszwę, która nie będzie sprawiała problemów przy stawianiu pierwszych kroczków a potem bieganiu po placu zabaw. My jesteśmy z firmą Bartek od pierwszej pary bucików, może nie są to zbyt tanie buciki ale nie można oszczędzać kosztem zdrowia stópek dziecka. Bo jak wspomniałam- to nasz największy SKARB.
- Zarejestrowany: 18.01.2011, 14:49
- Posty: 7
Gdy moja córeczka większość czasu spędzała na czworaka, wystarczyły cieplutkie skarpetki. Teraz zaczyna stawiać pierwsze kroczki, jak na razie wychodzi jej to różnie. Jednakże by dobrze jej szła nauka chodzenia, czas kupić pierwsze buciki dla ułatwienia . Dobre buciki to podstawa i jest to dla mnie poważna sprawa. Pierwsze buciki powinny być wygodne i nie zawodne. W używanych bucikach środki wydeptane mamy, wiec je na pewno na nóżkę dziecka nie wkładamy. Pierwsze buciki powinny być przede wszystkim kryte, by dobrze nóżka w kostce była usztywniona. Buciki powinny sięgać za kostkę, jednocześnie nie krepując jej ruchów. Na oko bucików dziecku nie kupię, bo może się okazać, że są za krótkie. A gdy za duże buciki wybiorę, nie ustabilizują prawidłowo mojej córce stopkę. Na zakup pierwszych bucików zabiorę maluszka, by wybrany bucik wsadzić jej na nóżkę. Aby mieć pewność, że buty maja odpowiedni rozmiar, powinnam wcisnąć palca między tylnia ściankę buta a piętę dziecka. Bucików z szerokim noskiem szukamy, bo w nich swobodnie paluszkami poruszamy, więc te ze zwężonymi zakończeniami na bok odkładamy. Maleńkie stópki dopiero się kształtują. Aby umożliwić im dobre rozwijanie na wkładkę do buta uwagę także zwracam. Dlatego miękką i dobrze wyprofilowaną wybieram. Podeszwa bucików powinna być sprężysta i zginąć się w miejscu zgięcia paluszków: 1/3 długości buta od przodu. Buciki także muszą dobrze przytwierdzać się do podłoża, dlatego najlepiej jest gry posiadają szorstką podeszwę. Wygląd bucika nie jest tak bardzo istotny, jednak fajnie jest gdy są ładne, kolory i podoba się maluchowi. Ceny bucików dziecięcych są strasznie wysokie, lecz nie ma co przy zakupie pierwszych na pewno nie będę zwracać na to uwagi. Najważniejsza jest jakość. Dobre butki ułatwią naukę chodzenia mojej córce, a także pozytywnie wpływa na jej postawę i prawidłowy rozwój.
- Zarejestrowany: 25.03.2011, 15:47
- Posty: 51
Moja córeczka ma dopiero 8 miesięci więc kupno pierwszych bucików mamy przed soba , teraz biega w skarpetusiach ujezdzając w chodziku lub kulając się .nadchodzi wiosna więcczas pomyslec o bucikach, hm... czym będe się kierować no napewno aby byłydobrze dopasowane do długosci stopy,powinny miec mały czubek ale na tyle szerokie i wysokie aby mogło swobodnie poruszac paluszkami, napewno wybiore buciki na poczatek sznurowane bo lepiej dopasowuja sie do nózki i mocniej trzymaja kostke dziecka.bucik powinien byc wygodny żeby dziecko mogło swobodnie zginac nózkę i ja prostować, usztywniany tył co zapewnia stabilnosc i odpowiednie ustawienie nózki a co zpobiega koslawosci.Bucik tez nie moze byc cięzki aby zbytnio nie obciążac nózki dziecka, przedewszytkim muszą byc zrobione z naturalnego materiału aby zapewnic komfort stopie, wkładka musi byc miekka podeszwa antyposlizgowa aby dziecko nie zrobiło sobie krzywdy przy postawianiu pierwszych króczków, a takze podeszwa musi byc niska i wygodna.to chyba sa najwazniejsze elementy którymi się głownie kieruje ,bucik musi byc przedewszytkim wygodny i dostosowany do pory roku czy aktywnosci dziecka.
- Zarejestrowany: 25.03.2011, 16:56
- Posty: 1
Bucik dobry jest wygodny
Ładny zgrabny no i lekki
Usztywnianą piętkę musi mieć
A podeszwa zginać się
Nóżka nie zapoci w nim ci się
I wykształci zdrowo się
ROZMIAR DOBRY MUSI MIEĆ
I MATERIAŁ WIERZCHNI TEZ
SWIAT ODKRYWAC BĘDZIESZ CHCIAŁ
Bo gwarancje „ BARTEK” da.
Buty są najważniejszym elementem ubrania dziecka. But musi być dopasowany, wygodny, elastyczny i wykonany z dobrego materiału. Najczęściej chcemy, żeby był też ładny i funkcjonalny.
Wybór obuwia dla mnie samej sprawia mi dużą trudność, a co dopiero wybór bucika dla jeszcze niemówiącego dziecka. Przyznam szczerze, że dla siebie kupuję często buty tylko dlatego, że są ładne. W sklepie wydają mi się zawsze wygodne. Myślę, że chęć posiadania pięknych butów zakłóca inne bardziej racjonalne argumenty. Zdarza się, że już po pierwszym dniu przemarszu w nowiutkich butach, mam ochotę je wyrzucić. A przez następne parę dni goję poranione stopy. Nie chcę przysporzyć mojemu dziecku takiego cierpienia, więc zakup butów dla córy jest bardzo przemyślany. Tym bardziej, że sama mam problemy ze stopami i to najprawdopodobniej na skutek złego obuwia w dzieciństwie. Tylko, że wtedy były inne czasy. Moi rodzice kupowali buty takie, jakie można było kupić. A jak wiemy rynek wtedy nie był zasypany produktami.
Pierwszą podstawową zasadą, jaką wyznaję to: Nie oszczędzam na butach i jedzeniu dla mojego dziecka. Te rzeczy muszą być najlepsze. O ile ubranka można kupić nawet używane, to buty muszą być nowe. Dlaczego? Ponieważ każdy but dopasowuje się do kształtu stopy, a tym samym dla innej stopy nie będzie on wygodny.
Przed zakupem buta musimy zdecydować, jaką funkcję ma on pełnić. Czy jest to but na codzień, czy na jakieś wyjście. But na codzień powinien być bardziej elastyczny, ponieważ musi sprostać trudnym zadaniom. Bieganie, wspinanie, kopanie. But musi być też odpowiedni dla pory roku i wieku dziecka.
Moja Gabrysia uczy się chodzić. Stawia pierwsze kroki, a więc but musi usztywnić jej kostkę, być stabilny, lekki i zapewnić swobodne ruchy podczas chodzenia. Zbliża się wiosna, a więc but powinien być przygotowany do zmiennej wiosennej pogody. Odpowiedni na deszcz i na słoneczne dni. Najlepiej wykonany ze skóry, lub innych przewiewnych materiałów. Musi być solidnie wykonany, żeby nie dostawała się woda do środka, a także, żeby stopa dziecka się nie pociła. Myślę, że chociaż wnętrze buta powinno być skórzane. Wkładka powinna być odpowiednio profilowana.
Buty muszą być lekkie, żeby Gabrysi łatwo było stawiać kroczki. Podeszwa powinna być elastyczna, żeby stópka poruszała się naturalnie. Do buta wkładam rękę i sprawdzam, czy nie ma tam twardych szwów i innych elementów mogących uciskać delikatną stopę. Żeby dziecko mogło poruszać palcami wybieram buta z szerokim i wysokim czubkiem. Pięta powinna zostawać na miejscu, więc miejsce za piętą musi być dodatkowo usztywnione.
Przy pierwszym zakupie butów, gdy już znaleźliśmy buty spełniające wszystkie te punkty, zaczęłam się zastanawiać, czy powinien być to but na rzepy, czy może sznurowany. Na rzepy, co prawda łatwiej się zakłada, ale nie jest on zbyt dopasowany. Kolejnym minusem było to, że Gabrysia po chwili go ściągnęła. Przymierzyłyśmy buta wiązanego i zdecydowanie jest to najlepszy wybór na ten etap. But na rzepy powinien się sprawdzić, jak pójdzie do przedszkola, wtedy będzie mogła sama zakładać i ściągać butki.
Kolejny punkt. Rozmiar. Wiem to jeszcze od mojej mamy, że but powinien być o 1 cm dłuższy niż stopa. Gdy dziecko stoi w butach, to powinien wejść z tyłu palec. Ale chyba nie o każdy palec chodzi. Gdyby to praktykował mój mąż, to but mojej córki byłby o kilka rozmiarów za duży. Moja córka nie należy do spokojnych dzieci, więc z góry wiedziałam, że przymierzy maksymalnie dwie pary, no może trzy. Sprzedawczyni wpadła na pomysł, że najpierw zmierzymy stopę, stawiając ją na wkładce wyciągniętej z buta. W ten sposób wybrałyśmy odpowiedni rozmiar. Na zasadzie eliminacji wybrałyśmy dwie pary. Zapomniałam dodać, że buty kończyły się nad kostką, żeby lekko usztywnić staw skokowy. Ciut wyższe mogłyby ograniczyć swobodę ruchów.
Najważniejsze teraz było, w których butach Gabrysi będzie się lepiej chodziło. Najlepiej założyć i przetestować. Zapewniam, że można dostrzec, w których butach dziecko czuje się lepiej.
Dla każdej kobiety małej czy dużej ważny jest wygląd. Wygoda dla małych kobietek jest najważniejsza, ale kolor i fason również. Lubię, gdy firmy mają w ofercie dla dziewczynek nie tylko buty w kolorze różu. Zdecydowanie wolę, coś ciemniejszego, żeby nie brudziło się za bardzo. Kolejna zaleta praktyczność. Wybrałyśmy więc buty bordowe z ciemną podeszwą. Na dodatek podeszwa jest antypoślizgowa. Nawet nie wiedziałam, że takie są. Muszę przyznać, że taka podeszwa sprawdza się nawet na panelach i płytkach. No cóż, pewnie za miesiąc czeka nas kolejny zakup butów. Gabrysia tak szybko rośnie.
- Zarejestrowany: 23.03.2011, 12:17
- Posty: 1
Witam!!!
Muszę powiedziec,że niestety ja mam wielki problem,gdy mam kupic swojemu 2-u latkowi buciki.Dlaczego-już wam tłumaczę:gdy był niemowlaczkiem chodzącym na czworaka to oczywiście skarpety antypoślizgowe pomagały natomiast potem....to był dopiero problem....Urodził się mój urwis w styczniu ,więc gdy przyszła,np, zima i należało kupic kozaczki..szok zarówno dla sprzedawców jak i dla mnie-nr nóżki 27.Szukając kozaczków chciałam aby były wygodne ,"zdrowe ",żeby mu w nich nóżka się nie pociła,i przede wszystkim lekkie-żeby mu nie ciążyły-bo tak naprawdę jeszcze nie chodził sam.Znalezienie trochę trwało ale udało się.Teraz na wiosnę też był problem chociaż już nie taki duży jak przy wyborze bucików na zimę gdy nie miał jeszcze roczku.
Tak więc wybierając bucik dla dziecka chcę aby był wygodny,dopasowany (nie za duży ,nie za mały),trzymał dobrze kostkę-nóżkę,przewiewny-żeby nóżka się w nim nie pociła i jak się uda ładny-estetyczny.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Kupując buty moim dzieciom zawsze zwracałam uwagę na to, by były one wygodne i miały usztywnianą piętkę, zwłaszcza w przypadku dzieciaków, które dopiero zaczynały chodzić. Ważne dla mnie było też to, by były dobrze wyprofilowane, były wykonane ze skór, by noga się nie pociła. Zwracam też uwagę na to, by butki były w odpowiednim rozmiarze, by nie były ani za duże, ani za małe. Nie chciałąbym by dziecku nóżka w bucie latały lub by bolały go paluszki.Jest jeszcze jedna rzecz, na którą też mimo wszystko zwracam uwagę, jest to wygląd obuwia. Wolę by były one w stonowanych, ciemnych kolorach.
- Zarejestrowany: 01.03.2011, 20:25
- Posty: 181
Moje maluchy najchętniej biegają na boso :) Ale wiadomo , że nie wszędzie tak można więc przy wyborze kierujemy się pewnymi zasadami i dodam, że nie jest to łatwe dla rodziców ...
Buciki dla dziecka powinny być przede wszystkim lekkie i elastyczne.. Czubek buta powinien być szeroki, a jeżeli buciki mają być sznurowane to począwszy od samego czubka aby móc dopasować dobrze bucik.. Buciki też powinny posiadać miękką wyprofilowaną wkładkę. , utrzymującą odpowiednio ukształtowaną zakładkę, utrzymującą piętę w odpowiednim położeniu i jeżeli chodzi o wykonanie to przede wszystkim skóra ! no i jeszcze muszą być na topie :) czyli modne i kolorowe .. a te wszystkie zalety spełniają właśnie buciki BARTEK, które bardzo sobie chwalimy.
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
Czym kierujemy się z mężem przy zakupie obuwia dla naszego syneczka:
B jak "Bartek"
A jak Atrakcyjność
R jak Rozmiar
T jak Troska o wygodę
E jak Elegancja
K jak komfortowość
Każdy rodzic cieszy się gdy jego dziecko w bucikach komfortowo czuje się.
Prawa nóżka lewa nóżka buciki "Bartusia" są już na nóżkach.
Buciki "Bartek" magiczną mają moc sprawiają,że każde dziecko stawia w nich pierwszy krok.
Wnet zabawa kręci się i maluszek cieszy się.
Na podwórku z kolegami do biegania i skakania a także wszelkiego figlowania.
- Zarejestrowany: 10.11.2010, 13:15
- Posty: 13
Niestety z powodów finansowych przy zakupie bucikow dla mojej coreczki duza role odgrywa cena, co nie oznacza ze zawsze wybieram najtansze. Moje dziecko nie chodzi w markowcych, ale za to dobrze dopasowanych, tzn takie zebym mogla wlozyc palec za pięte gdy nozka jest w buciku, oczywiscie pietka musi byc usztywniona (coreczka ma 20 -m-cy) i szeroki nosek, wazne dla mnie jest tez zapiecie- najlepiej zatrzask aby coreczka sama nie odpinala - no niestety juz zaczyna... Dopoki moje dziecko nie chodzilo samodzielnie to co najwyzej mialo kapcie takie szmaciane lub juz kapciuszki dla dzieciaczkow, na poczatku bylo to firmy befado. Teraz zawsze staram sie aby miałoprzynajmniej dwie pary bucikow, tak aby byly na zmiane, zeby nie chodzilo codziennie w tych samych, i jak tylko coreczka daje znac ze bucikow juz nie chce to szybko ide kupowac nowe, bo to znak ze cos juz ja uciska-na szczescie juz jako 1,5 roczne dziecko zaczela mnie sama informowac :)
Gaja jeszcze nie chodzi, ale wiem, że gdy będę wybierać dla niej buty będę zwracać uwagę na materiały z jakich są wykonane, na wkładkę w buciku, czy są wygodne, mają dobry rozmiar, czy podobają się Gai i czy będzie mnie na nie stać ;]
Ważne aby nóżka maleństwa była stabilna w takim buciku, by się nie pociła, by butki nie przeciekały i by nóżka dziecka mogła w nich "oddychać".
Pierwszymi buciakmi moje dziecka zapewne będą sandałki i gdy będę je wybierać będę patrzyła czy mają usztywnioną pięte , są solidne i czy moje dziecko będzie potrafiło się w nich poruszać :)
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 07:52
- Posty: 1876
Wybór odpowiednich bucików to dla niejednego rodzica droda przez mękę.Sama mam problem bo moja córa ma wysokie podbicie i nie każdy bucik ''wchodzi'' na nóżkę.Przedewszystkim bucik musi być leciutki, z wyprofilowaną wkladką. Odpowiednio się zginac w 2/3 długości podeszwy, bo tam paluszki pracują i idealnie by było jakby nóżka nie pociła się w takim buciku.A zapięcie musi być wygodne dla rodzica w naszym przypadku sprawdzaja się rzepy.
- Zarejestrowany: 01.05.2009, 16:45
- Posty: 141
Witam serdecznie. Kupując buciki dla córeczki,uwzględniam kilka ważnych czynników. Stópka dziecka szybko rośnie, należy więc zapewnić przestrzeń w bucie. Inną ważną kwestią jest szerokość buta, ponieważ paluszki muszą mieć przestrzeń do poruszania się, aby mogły się prawidłowo rozwijać. Należy również odpowiednio dobierać buciki do pory roku, a więc latem lekkie sandałki, a zimą ocieplane kozaczki. Zabezpieczamy w ten sposób stopy dziecka przed wychłodzeniem lub przegrzaniem. Nie powinno się zakładać butków po innym dziecku, ponieważ mogą być odkształcone i moga spowodować deformację stóp, grzybicę i nieprawidłowy chód. Zakup bucików dla dziecka, to bardzo ważny wybór.Dobranie odpowiedniego obuwia pozwoli na prawidłowy rozwój stóp,a także na wygodę chodzenia. Kupując buciki zwracam uwagę, aby miały one dość sztywny zapiętek, który będzie stabilizował piętę. Podeszwa bucików nie może być bardzo sztywna i gruba,najlepiej jak będzie średnio giętka, co umożliwia dziecku swobodne stawianie kroków. Buciki powinny zginać się w okolicach palców, aby stopy dziecka nie były skrępowane. Zwracam uwagę, aby buciki dobrze i łatwo się zapinały. Moja córeczka lubi, jak buciki, czy kapciuszki są zapinane na rzepki. Wybierając obuwie zwracam też uwagę, aby były wykonane z naturalnych materiałów np z naturalnej skóry, co pozwala nóżce "oddychać" ,stópka nie poci się,w ten sposób zapobiegamy rozwojowi np grzybicy.Cena bucików również odgrywa kluczową rolę, gdyż na drogie, markowe buty najzwyczajniej mnie nie stać, a najważniejsze dla mnie jest, aby obuwie,które wybiorę dziecku spełniało powyższe czynniki, które wcześniej wymieniłam. Lubię, jak buciki są w ładnych, żywych kolorach, ostatnio np córeczka upodobała sobie buciki w kolorach ciemny róż i ciemny fiolet Pozdrawiam
- Zarejestrowany: 26.03.2011, 20:59
- Posty: 2
Przy wyborze bucików dla mojej pociechy zawsze mam na uwadze, że stopy to fundament, na którym ciało stoi. Dotyka nimi ziemi, na nich się opiera i porusza, w nich znajdują się zakończenia nerwowe wszystkich narządów wewnętrznych. To tablica rozdzielcza, przez którą można trafić do wszystkich organów ciała, badać ich stan, a nawet leczyć. A przecież to na nich stoi nasze maleństwo i idzie przez całe swoje życie! Słyszeliśmy nieraz, że należy „stać pewnie na nogach". Ale zapominamy, że aby pewnie stać na nogach, trzeba przede wszystkim je czuć, być świadomym ich istnienia. Stopa ma niezwykłą wrażliwość, potrafi być użyteczna niemal tak samo jak dłoń. Ludzie bez rąk stopami potrafią zrobić niemal wszystko, pisać, malować, ubierać się. Stopami możemy wiele wyrazić - na przykład dzieciom (i nie tylko im) służą do demonstrowania gniewu. Zagniewane dziecko tupie. Stopy to nasz termostat. Ciało dostosowuje swoją temperaturę do informacji, które płyną ze stóp. Jeżeli dziecku w nogi jest za ciepło, to odnosi wrażenie, że jest strasznie gorąco, poci się, łatwo się przeziębia, rozhartowuje. Lepiej, gdy stopy są chłodne niż przegrzane, bo organizm ma szansę się zahartować. Świadectwem tego, że stopa jest włączona w obszar świadomości naszego ciała, jest jej żywotność, zdolność do reagowania i odczuwania: różowa i ciepła skóra, brak zgrubień i zrogowaceń; to, że nie wygląda, jak zapomniany i porzucony przez wszystkich kawałek ziemi niczyjej. …
- Zarejestrowany: 26.03.2011, 20:59
- Posty: 2
Przy wyborze bucików dla mojej pociechy zawsze mam na uwadze, że stopy to fundament, na którym ciało stoi. Dotyka nimi ziemi, na nich się opiera i porusza, w nich znajdują się zakończenia nerwowe wszystkich narządów wewnętrznych. To tablica rozdzielcza, przez którą można trafić do wszystkich organów ciała, badać ich stan, a nawet leczyć. A przecież to na nich stoi nasze maleństwo i idzie przez całe swoje życie! Słyszeliśmy nieraz, że należy „stać pewnie na nogach". Ale zapominamy, że aby pewnie stać na nogach, trzeba przede wszystkim je czuć, być świadomym ich istnienia. Stopa ma niezwykłą wrażliwość, potrafi być użyteczna niemal tak samo jak dłoń. Ludzie bez rąk stopami potrafią zrobić niemal wszystko, pisać, malować, ubierać się. Stopami możemy wiele wyrazić - na przykład dzieciom (i nie tylko im) służą do demonstrowania gniewu. Zagniewane dziecko tupie. Stopy to nasz termostat. Ciało dostosowuje swoją temperaturę do informacji, które płyną ze stóp. Jeżeli dziecku w nogi jest za ciepło, to odnosi wrażenie, że jest strasznie gorąco, poci się, łatwo się przeziębia, rozhartowuje. Lepiej, gdy stopy są chłodne niż przegrzane, bo organizm ma szansę się zahartować. Świadectwem tego, że stopa jest włączona w obszar świadomości naszego ciała, jest jej żywotność, zdolność do reagowania i odczuwania: różowa i ciepła skóra, brak zgrubień i zrogowaceń; to, że nie wygląda, jak zapomniany i porzucony przez wszystkich kawałek ziemi niczyjej. …
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Kupując buciki dla dziecka zwracam szczególną uwagę z czego są wykonane. Najlepiej aby były z naturalnych tworzyw jak skóra ,len, bawełna. Młodszemu dziecku zawsze wybieram buty z usztywnianą piętką, szerokie i wysokie w paluszkach, aby dziecko mogło swobodnie poruszać palcami. Szukam jeszcze takich trochę dłuższych za kostkę. Nóżka jest wtedy dobrze usztywniona. Sprawdzam jeszcze czy podeszwa nie jest zbyt sztywna i nie jest śliska. I wybieram takie o rozmiar większe,dziecko tak szybo rośnie! Dobrze jeśli buciki mają wyjmowaną wkładkę, łatwiej mi wtedy dobrać odpowiedni rozmiar. A jeśli ta wkładka jest jeszcze antybakteryjna i antygrzybiczna to pełny sukces! A jeśli buciki są ładne i kolorowe tym chętniej dziecko je zakłada. Warto jeszcze zwrócić uwagę czy obuwie, posiada atest Centralnego Laboratorium Przemysłu Obuwniczego i Instytutu Matki i Dziecka.
- Zarejestrowany: 26.03.2011, 19:57
- Posty: 1
Ja kieruję się tym,gdzie były wyprodukowane. Kupuję buty polskie a nie chińskie. Kupuje buty z usztywnioną piętą i spodami usztywnionymi. Patrze ,żeby były wygodne dla mojej córki Oliwki. Bardzo bym chciała zakupić buty Firmy Bartek. Pozdrawiam