To co się stało dzisiaj z Fee przypomniało mi o kilku osobach, które miałam okazję spotkać tutaj na Familie, a którzy zlikwidowali z rożnych powodów swoje konto. Dlatego postanowiłam założyć ten wątek - nasze wspomnienia o tych osobach. Zacznę:
Jagienka - brakuje mi jej twórczości i spojrzenia na kwestie związane z Bogiem. Uwielbiałam czytać artykuły i wiersze Jagienki.
Sopel - wzruszał mnie jego zachwyt nad małą perełką - Oleńko chcielibyśmy zobaczyć jak rośniesz!
AlusiaSz - jej humor mnie rozkładał na łopatki. Do dziś śmieję się gdy przypomnę sobie niektóre jej wpisy na forum i blogu.
Gochna - na swój sposób "zadziorna, twarda baba". Lubię ludzi, którzy mówią bez ogródek co myślą i maja swoje zdanie.
Mam nadzieję, że kiedyś wejdą na forum i zobaczą jak bardzo nam ich brakuje. Bo Familie bez nich nie jest już takie samo.