-
1
anetaab
Zarejestrowany: 20-02-2011 20:09 .
Posty: 13427
2011-05-17 21:18:04
17 maja 2011 21:18 | ID: 527415
ja jeszcze się nigdzie nie wybieram , ale czasami się już zastanawiam co by bylo gdyby ...
tzn myślę o tym żeby iść do pracy i zastanawiam się jak te kilka godzin wytrwać??
-
2
usunięty użytkownik
2011-05-17 21:27:07
17 maja 2011 21:27 | ID: 527434
Współczuję. Ja najdłużej zostawiłam Szymka na 3 h, jak poszłam do fryzjera. To było dla mnie stanowczo za długo. Nie wyobrażam sobie rozstać się z nim na dłuzej :((
-
3
madalenadelamur
Zarejestrowany: 22-02-2010 11:02 .
Posty: 3921
2011-05-17 21:29:45
17 maja 2011 21:29 | ID: 527439
Jak narazie nie mieliśmy tak dlugiej rozłąki,ale chyba niedługo ona nas czeka!!!Będę zmuszona iść do pracy.
-
4
moniczka81
Zarejestrowany: 06-06-2010 12:45 .
Posty: 9066
2011-05-17 21:34:14
17 maja 2011 21:34 | ID: 527451
Współczuję, ja nie wyobrażam sobie tego. Jakoś nie potrafię zostawić synka na dłużej niż 3-4 godziny. Ostatnio nawet na zakupy czy też do urzędów go zabieram.
-
5
anketrin
Zarejestrowany: 10-05-2011 20:06 .
Posty: 1709
2011-05-17 21:35:25
17 maja 2011 21:35 | ID: 527457
Głowa do góry Tatusiowie świetnie sobie radzą bez nas.Co byś powiedziała,gdyby twoje dzieci 2 miesiące leżały w inkubatorach i widywałabyś je tylko kilka godzin w ciągu dnia?
To tylko dwie noce
-
6
kasieńka24
Zarejestrowany: 21-09-2010 08:10 .
Posty: 570
2011-05-17 21:36:32
17 maja 2011 21:36 | ID: 527459
Miałam takąp racę że wyjeżdźałam w niedzielę w nocy wracałam w czwartek było ciężko ale jak trzeba było to poprostu trzeba i już Szymon zostawał z babcią i jakoś dawaliśmy radę ale fakt teraz sobie tego nie mogę wyobrazić jak miała bym zostawić dwójkę
-
7
Wxxx
Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50 .
Posty: 9899
2011-05-17 22:31:35
17 maja 2011 22:31 | ID: 527529
Ciężko rozstawać się z maluchami, jeśli nie ma potrzeby, nie zostawiam, to chyba też nie jest zbyt dobre. Jestem jak matka-kwoka...
-
8
usunięty użytkownik
2011-05-18 05:17:46
18 maja 2011 05:17 | ID: 527706
Ja jeszcze nigdy nie rozstałam sie z córka na dłuzszy okres, niz pare godzin...
-
9
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2011-05-18 06:30:12
18 maja 2011 06:30 | ID: 527724
Jak Michas miał dwa lata na tydzień wyjechałam w delegację do Niemiec..myślałam że będzie trudno ale nie było:) Czas szybko zleciał i wróciałam:) Nie bójcie się :)
-
10
castilla
Zarejestrowany: 20-08-2010 08:49 .
Posty: 1492
2011-05-18 08:09:49
18 maja 2011 08:09 | ID: 527746
Isabelle (2011-05-18 06:30:12)
Jak Michas miał dwa lata na tydzień wyjechałam w delegację do Niemiec..myślałam że będzie trudno ale nie było:) Czas szybko zleciał i wróciałam:) Nie bójcie się :)
Ja też będę mieć podobny problem, gdy każą mi w firmie wyjechać w delegację :(
Ale raz już miałam podobny dylemat - jak wracałam do pracy,a mały miał 7 m-cy i jakoś kilka dni wystarczyło, abyśmy się "przestawili", bo do tamtej pory byliśmy ze sobą "non-stop"
Teraz ma prawie 1,5 roku i mam nadzieję, że przetrzyma jedną noc beze mnie, choć to znowu będzie wyzwanie...
-
11
usunięty użytkownik
2011-05-18 08:34:58
18 maja 2011 08:34 | ID: 527774
Pierwszy raz wyjechałam krótko przed pierwszymi urodzinami Młodego. Rozpoczynałam nową pracę i musiałam spędzić 3 dni w Warszawie na szkoleniu. Pamiętacie zapewne jak się tym przejmowałam bo wspieraliście mnie przeogromnie :))) Wszystko było by ok gdyby pierwszego dnia nie okazało się, że Tymek ma rota. Ale daliśmy radę. Czas szybko mija. A tatusiowie są rewelacyjni w opiece nad maluszkami. I od czego są telefony?
Od tamtego czasu wyjeżdżałam już kilkakrotnie - na dwa, trzy dni. Młody zawsze witał mnie z otwartymi rękami i z przejęciem dopytywał się gdzie byłam i co robiłam.
Ostatnio edytowany: 18-05-2011 08:36, przez: Mama Tymka
-
12
isia8410
Zarejestrowany: 11-03-2011 15:09 .
Posty: 426
2011-05-18 08:40:34
18 maja 2011 08:40 | ID: 527781
pierwsza rozłąka była długa,było to jak poszłam do pracy. Myślałam, że będzie tragicznie ale nie było.Córkę od razu musiałam zostawić z nianią, miała wtedy ok.5 i pół miesiąca.Wytrzymałam i Ty też wytrzymasz :)
-
13
Garbiś
Zarejestrowany: 29-07-2010 12:27 .
Posty: 1025
2011-05-18 09:04:20
18 maja 2011 09:04 | ID: 527857
mój mały miał 3 tygodnie to już go zostawiałam bo do szkoły jezdziłam ale zostawał z moja mamą więc sie o nic nie bałam raz go zostawiłam z moim młodszym bratem to w szkole sie skupić na niczym nie mogłam ale sobie poradzili jakoś, a jak z ojcem zostaje to wtedy jest grzeczniutki bo jak jest ze mna to wyje bo wie że ja będe skakać nad nim.
-
14
usunięty użytkownik
2011-05-18 22:18:09
18 maja 2011 22:18 | ID: 528731
moja mała miała 2,5 roku kiedy musiałam wrocic do pracy,a Zuzka pójść do przedszkola...niestety 10godz.a czasami dochodziło do 12godz,rozłąki nie wytrzymała ani ona ani ja po ponad 2miesiącach zrezygnowałam z pracy i przedszkola...teraz wiem,że jestem zbyt opiekuńcza ,ale nie żałuję tej decyzji ,to jest barzo ciężkie kiedy ma się tylko dla siebie swój skarb i przejść nagle taka rozłąkę
-
15
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2011-05-18 22:27:10
18 maja 2011 22:27 | ID: 528747
Zawsze z mężem mówiliśmy, że nasze dzieci to takie "cygany" - mogły wszędzie zostać, nie płakały, zarówno u moich rodziców, jak i u teściów na wsi. Z pójściem do przedszkola też nie mieliśmy żadnych kłopotów. cała trójka od samego początku chętnie chodziła i nigdy nie płakała że nie chcą do niego iść... Z Oliweczką też jest podobnie.
-
16
dagusia
Zarejestrowany: 09-01-2010 15:59 .
Posty: 441
2011-05-24 00:43:27
24 maja 2011 00:43 | ID: 535273
Przeżyliśmy :) A nawet lepiej niż moglibyśmy sobie wyobrażać :)
-
17
aga_8666
Zarejestrowany: 15-02-2011 19:08 .
Posty: 5072
2011-05-24 08:28:49
24 maja 2011 08:28 | ID: 535353
dagusia (2011-05-24 00:43:27)
Przeżyliśmy :) A nawet lepiej niż moglibyśmy sobie wyobrażać :)
No widzisz i niepotrzebnie sie martwiłaś.
-
18
castilla
Zarejestrowany: 20-08-2010 08:49 .
Posty: 1492
2011-05-24 08:31:59
24 maja 2011 08:31 | ID: 535357
dagusia (2011-05-24 00:43:27)
Przeżyliśmy :) A nawet lepiej niż moglibyśmy sobie wyobrażać :)
Dzieci czasem potrafią się lepiej dostosować, niż my myślimy...
-
19
usunięty użytkownik
2011-05-24 08:54:28
24 maja 2011 08:54 | ID: 535375
Juz jak Julka miała m-c wróciłam do szkoły (studium zaoczne) i zostawiałam ja pod opieka taty na kilka godzin w piatki, soboty i niedziele. Karmiłam. Wiedziałam, z eprzy tacie nic jej sie nie stanie!
-
20
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2011-05-24 09:55:59
24 maja 2011 09:55 | ID: 535463
dagusia (2011-05-24 00:43:27)
Przeżyliśmy :) A nawet lepiej niż moglibyśmy sobie wyobrażać :)
No to gratulować.