Ania_29 (2011-10-26 10:29:11)
Kolejny gorący wątek :) Przecież wszyscy wiemy, że seks ( i wszystko co z nim związane) jest wymysłem szatana A grzechem nie jest tylko wtedy, kiedy staramy sie o potomstwo, i to w dodatku jak jesteśmy jeszcze małżeństwem (czyli jak komuś dobrze idzie i starania przynoszą owoc od pierwszego razu, to licząc, że chciałoby się mieć klasycznie dwójeczkę - to grzechu nie będzie się miało tylko dwa razy w życiu). Więc seks w samotności, czy nie w samotności - jest tak samo zły.
Błysnęłaś. Uśmiałem się jak nigdy.
Ania_29 (2011-10-26 10:29:11)
To taki żarcik Bart, dla mnie istnieją ważniejsze rzeczy od seksu, w zasadzie mógłby on dla mnie nie istnieć wcale. Pornografia też :) A to co piszesz jest dla mnie po prostu smutne :(
Być może dla Ciebie porno mogłoby nie istnieć. Ale dla ponad połowy dzieciaków poniżej 15 roku życia - czyli podstawówka (!!) i gimnazjum, porno już istnieje.
myosotis24 06 (2011-10-26 10:34:51)
Drążysz temat i szukasz sensacji a znów skończy się na grzechu i kościele!
Czy to sensacja? Wg mnie nie, ot wyniki badań i potwierdzenie tego, o czym niektórzy mówili od dawna.
myosotis24 06 (2011-10-26 10:34:51)Normalnie pies ogrodnika: "sam nie zje i drugiemu nie da"
Oho... gratuluję "błysku".
Ania_29 (2011-10-26 10:38:48
Hehe, od czekolady też się można uzależnić i wtedy nic Ci nie jest w stanie dać tyle przyjemności co pół tabliczki czekolady.
Od wielu rzeczy można się uzależnić - każde uzależnienie jest złe. Są jednak takie, które są szczególnie niebezpieczne, bo niszczą to, co piękne. Drwina i trywializowanie problemu raczej nie pomaga tym, którzy wpadną w sidła takich nałogów.
malenstwo_ 1986 (2011-10-26 10:42:11)
a ja tego zjawiska nie nazwalabym seksualna anoreksja - bo dla mnie to raczej powinno wynikac z niecheci do seksu a nie z rosnacej ptorzeby na niego, samo zjawisko anoreksji jest wstretem do jedzenia...wiec jak uzaleznienie od seksu i wzrastajaca potrzeba na wiecej moze byc nazwana anoreksja?
Uzaleznienie od pornografii to jak kazdy inny nalog, taki jak narkomania,alkoholizm,hazard,uzaleznienie od internetu- to ze jest to choroba o podlozu psychicznym sie zgodze i na pewno bedzie trudna z nia walczyc.
Być może Włosi mieli na myśli obsesję na punkcie zadowolenia seksualnego. Porównanie, jak każde inne, ma jakieś niedoskonałości, natomiast dla mnie doskonale oddaje niszczący charakter tego uzależnienia.
myosotis24 06 (2011-10-26 10:44:18)
... i chcesz coraz więcej i więcej. Nie wiem co lepsze - być otyłym przez czekoladę czy szukać szczęścia w seksie. Dopamina jest potrzebna.
Ale oni właśnie piszą coś przeciwnego - że przez pornografię i wchodzenie w nią coraz głębiej, radość z seksu może być mniejsza i trudniejsza do osiągnięcia. Robinson nawet fajnie to nazwała "albo porno, albo dobry seks". Włosi, po przebadaniu ponad 28 tysięcy nastolatków i mężczyzn dołożyli do tego nie tylko problemy psychiczne, o których pisze Robinson, ale także typowo fizyczne.
myosotis24 06 (2011-10-26 10:44:18
Bartt - podziwiam Cię, jesteś idealnym przykładem współczesnego ascety.
Mało mam a ascetami wspólnego.
Ania_29 (2011-10-26 10:51:37
do tego nie mogącym przestać myśleć o seksie ;) - ciągle jakieś tematy o seksie albo pornografii drąży
Błysk nr 2