Chciałabym odejść od męża, nie wytrzymam tak dłużej, ale mam dwójkę dzieci, nie mam mieszkania, pracy, pieniędzy ani na rodzinę nie mogę liczyć. Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji?
24 stycznia 2012 22:43 | ID: 732507
Jest jedni wyjście może wydawało by się cyniczne. Żyj i rób wszystko byś powoli się usamodzielniała. Znajdz pracę i zacznij życ na swój rachunek aż całkiem nie staniesz na nogi.
Twoja sytuacja nie jest stracona i nie niemożliwa.
24 stycznia 2012 22:47 | ID: 732513
nie mam skończonej żadnej szkoły, zresztą nie miałąbym z kim dzieci zostawić gdyby się jakaś znalazła.
24 stycznia 2012 22:55 | ID: 732516
A do samotnej matki? Tam pomagają stanąć na nogi... Tylko czy miałabyś na tyle siły, aby podjąć takie wyzwanie....
25 stycznia 2012 07:11 | ID: 732569
Może należy zacząć od tego - dlaczego zamierzasz odejść? Po burzy w końcu wychodzi słońce a po nocy nastaje nowy dzień... Może czasami warto dać mężowi kolejną szansę - nie napiszę, że dla dobra dzieci, bo to żadne dobro, skoro dzieci muszą patrzeć na kłótnie rodziców... ale... Daj sobie i jemu czas. Nie podejmuj pochopnie decyzji.
25 stycznia 2012 07:45 | ID: 732583
Trudno radzić jak się nie zna całej sytuacji... dlaczego chcesz odejść od męża? Czego nie wytrzymasz? Może to on powinien odejść?
25 stycznia 2012 07:50 | ID: 732584
nie ma sytuacji bez wyjścia ....
25 stycznia 2012 08:00 | ID: 732586
Dziwne jest Twoje pytanie. Tak po prostu chcesz odejść. I już. Nie podajesz powodów a chcesz abyśmy udzieliły Tobie rady. To nie jest wyjście z domu na zakupy i pytanie do którego sklepu.
Nie wydaje mi się abyś nie miała żadnego wykształcenia. Całkiem zgrabne napisałaś jak na osobę bez niego. Rowzwiń temat, to może pomożemy ci znależć wyjście. A tak w oóle, to nie jedna z nas miała w swoim życiu chwile gdy chciała wszystko rzucić i pójść s w dal. Ale to nie jest wyjście ani dla kobiety ani dla jej dzieci.
25 stycznia 2012 09:47 | ID: 732622
Jeśli jest dwójka dzieci to powód rozwodu musiałby przekonać sąd, a jeśli jest poważny, to myślę, że dach nad głową by sie znalazł - tam gdzie mieszkacie. Prędzej mąż musiałby się w takiej sytuacji wyprowadzić, choć to też łatwe nie jest i czasu trochę zabiera.
25 stycznia 2012 10:14 | ID: 732649
Trudno radzić jak się nie zna całej sytuacji... dlaczego chcesz odejść od męża? Czego nie wytrzymasz? Może to on powinien odejść?
No właśnie - może to on powinien odejść? Jakie są powody tej całej sytuacji?
25 stycznia 2012 10:37 | ID: 732666
Dobrze się zastanów. Porozmawiaj z kimś np. psychologiem z ośrodka wsparcia rodzinie. Możesz też zadzwonić pod numery alarmowe, gdzie prawnicy, psycholodzy udzielają porad.
30 stycznia 2012 01:26 | ID: 735776
Oj jesteś w trudnej sytuacji ale masz jeszcze rodzinę, myślę ze kuzynka czy mama pospieszy Ci z pomocną dlonią. 3-mam kciuki za ciebie i maleństwa. Dasz rade.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.