Jak sprawić żeby dziecko zaczęło normalnie jeść???? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Jak sprawić żeby dziecko zaczęło normalnie jeść????

212odp.
Strona 11 z 11
Odsłon wątku: 55538
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 grudnia 2009, 12:27 | ID: 86301

    Mam problem z Patrykiem i to duży bez zabawiania nie chce jeść :/ poprostu odwróci głowę nie otworzy buzi albo wszystko wypluje :/

    jedzenie samemu też nie daje efektów zamiast w buzi wszystko ląduje na podłodze!!!

    Poprostu mam już dość tego cyrku w jego wykonaniu i dzisiaj rano po wyplutym śniadaniu (nie zjadł nic) sprzątnęłam mu talerz i przez 2 godz nie dostał nic! Ja mu chcę podać obiad to jest to samo zjadł 4 łyżki i w krzyk ryczał chyba ze 20 min do buzi już nic nie wziął odstawiłąm rosół i podałam znowu po godz. z takim samym skutkiem :/

    już nie wiem co mam robić ręce opadają :(

    nie wiem czy to że mu zabiorę jedzenie jak odmawia jedzenia to jest dobra metoda na 1,5 roczne dziecko. nie wiem czy nie jest za mały na zrozumienie o co chodzi i czy go poprostu nie głodzę zamiast dać mu jeść tak jak on chce.

    ten stan trwa już gdzieś 8 miesięcy więc przeczekanie narazie efektów nie daje a jest coraz gorzej :/

    Avatar użytkownika Monika1984r
    Monika1984rPoziom:
    • Zarejestrowany: 30.12.2009, 20:09
    • Posty: 11
    201
    • Zgłoś naruszenie zasad
    7 stycznia 2010, 11:10 | ID: 104767
    moja coreczka do drugiego roku zycia jadla wszystko teraz by najchetniej tylko pila kakao rece mi opadaja nie wiem co jej robic juz na obiad sniadanie a w zlobku wszystko zjada a w domu nic poprostu juz mam dosyc tego moze wy mi doradzicie
    Użytkownik usunięty
      202
      • Zgłoś naruszenie zasad
      7 stycznia 2010, 11:19 | ID: 104784
      Monika1984r napisał 2010-01-07 12:10:15
      moja coreczka do drugiego roku zycia jadla wszystko teraz by najchetniej tylko pila kakao rece mi opadaja nie wiem co jej robic juz na obiad sniadanie a w zlobku wszystko zjada a w domu nic poprostu juz mam dosyc tego moze wy mi doradzicie
      podpytaj w żłobku co dają dzieciakom i spróbuj Jej zaserować takie same potrawy.
      naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
      Avatar użytkownika alanml
      alanmlPoziom:
      • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
      • Posty: 30511
      203
      • Zgłoś naruszenie zasad
      12 stycznia 2010, 16:43 | ID: 109395

      I jak sytuacja u naszych jadków/niejadków?

      U nas względnie. Nie ma rewelacji ale nie ma tez tragedii. Mąż uważa, ze przesadzam z tym jedzeniem i faktycznie jak wyluzowałam to Młody sam sie o jedenie upomiał. Pochwałę Małemu daje za obiady i kolacje, sniadanie ciut gorzej.

      www.102design.pl
      Użytkownik usunięty
        204
        • Zgłoś naruszenie zasad
        12 stycznia 2010, 17:08 | ID: 109424

        u nas śniadania też tak sobie obiadki w miarę oczywiście zupy jada bo typowego drugiego nie bardzo chce! kolacje też różnie czasem zje a czasem nie :/

        Monika1984r jak mój Patryk chodził do żłobka to było dokładnie tak samo tam wszystko jadł a w domu to nie chciał teraz znów jesteśmy sami w domku to musi się jakoś do jedzenia przyzwyczajać myślę że Twoja mała tam je bo inne dzieci też jedzą i jest pewnie ogólnie atmosfera do jedzenia stworzona :)

        Avatar użytkownika alanml
        alanmlPoziom:
        • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
        • Posty: 30511
        205
        • Zgłoś naruszenie zasad
        16 stycznia 2010, 07:47 | ID: 113063
        Właśnie Młody zjadł sporo jajecznicy śmiech Ostatnio z karmieniem wyluzowałam bo zaczynałam popadac w paranoje i jest duzo lepiej. Chce jesc ok nie chce też ok, sam przyjdzie i faktycznie nie mam juz wiekszego problemu.
        www.102design.pl
        Avatar użytkownika kaskur
        kaskurPoziom:
        • Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
        • Posty: 6450
        206
        • Zgłoś naruszenie zasad
        16 stycznia 2010, 08:33 | ID: 113079
        ja chłopakom dzisiaj na śniadanko serwuje gofry, mam nadzieje że Sebek zareflektuje maminy pomysł
        www.kasja.like.pl
        Użytkownik usunięty
          207
          • Zgłoś naruszenie zasad
          16 stycznia 2010, 08:58 | ID: 113095
          alanml napisał 2010-01-16 08:47:14
          Właśnie Młody zjadł sporo jajecznicy  Ostatnio z karmieniem wyluzowałam bo zaczynałam popadac w paranoje i jest duzo lepiej. Chce jesc ok nie chce też ok, sam przyjdzie i faktycznie nie mam juz wiekszego problemu.
          i tak trzymaj. Wrzuć przepis na placuszki z serka. Mam w planie takie z jabłkiem ale może coś zgapię innego;-)
          Avatar użytkownika alanml
          alanmlPoziom:
          • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
          • Posty: 30511
          208
          • Zgłoś naruszenie zasad
          16 stycznia 2010, 09:13 | ID: 113107
          Marteczko 2 kostki twarogu, 2 jajka, cukier waniliowy i szklanka mąki, mieszasz to wszystko, ugniatasz ciasto, rozwałkowujesz, wycinasz np, romby i smazysz. Posypujesz cukrem pudrem i gotowe.
          www.102design.pl
          Avatar użytkownika alanml
          alanmlPoziom:
          • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
          • Posty: 30511
          209
          • Zgłoś naruszenie zasad
          10 lutego 2010, 15:30 | ID: 137209
          No i problem powrócil. Dziś mija 5 dni odkąd mój syn najchetniej zył by powietrzem. Jakimś cudem zbiegało się to z czasem gdy zaczełam podawac mu witaminy. Odstawie na kilka dni i zobacze. Póki co staram sie nie denerwowac, poczekac az sam przyjdzie ale...nie moge. Dzis o 11:00 zjadł tylko 3 parówki cielece, a jak wiadomo one są malutkie i na tym koniec. Obiadu nie ruszył. Ehhh zrobie na kolacje gofry, to ostatnio zjadał, zobaczymy. 
          www.102design.pl
          Użytkownik usunięty
            210
            • Zgłoś naruszenie zasad
            10 lutego 2010, 22:21 | ID: 137561
            Ala jak wiesz u nas to samo gdyby nie kakao to by powietrzem żył :( obiadów stanowczo odmawia jak zawsze zupy lubił to teraz ucieka na sam widok! zresztą drugich dań też nie tyka :( mi już ręce opadają nie wiem czy przeczekać czy udać się gdzieś prywatnie na wizytę tylko nie wiem do kogo :(
            Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
            Avatar użytkownika alanml
            alanmlPoziom:
            • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
            • Posty: 30511
            211
            • Zgłoś naruszenie zasad
            11 lutego 2010, 09:13 | ID: 137767

            Jak czytam ten wątek to wnioskuje, że u naszych dzieci to jakoś etapami działa. Nie jedzą, potem jedzą i tak wkóło.

            Dzis na sniadanie jajecznica, zjadł może z jednego jajka a teraz chrupie na sucho płatki czekoladowe.

            www.102design.pl
            Avatar użytkownika alanml
            alanmlPoziom:
            • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
            • Posty: 30511
            212
            • Zgłoś naruszenie zasad
            12 lutego 2010, 14:08 | ID: 139121
            Dziś jakby lepiej ale po 5 dniach głodówki musiał taki dzien nadejsc. Przed nami obiad i jak zawsze wielkie wyzwanie.
            www.102design.pl