Jak w temacie. Czy stosujecie samoopalacze? Jeśli tak to jakie i czy nie zostawiają smug oraz przebarwień?
1 lipca 2015 11:42 | ID: 1232788
Używałam tych kiedyś chusteczek, łądnie nadają koloru i w miarę równo opalają - ALE każdy szef od spodni był wytarty na nogach , więc osobiście wybieram solarium ( oczywiście bez przesady ) :)
1 lipca 2015 18:58 | ID: 1232832
chusteczek używam do twarzy:) do ciała raczej balsam brązujący z wyciagiem np z orzecha, ale nie samoopalający bo ten drugi zostawiał mi smugi...kocham slońce, więc opalam się jak mogę, choć wiem że to szkodliwe:) Z solarium nie korzystam:)
2 lipca 2015 10:02 | ID: 1232897
Osobiście też wolę słońce.. choć lubię raz czy dwa przed sezonem iść do solarium, opalenizna wtedy jest taka inna i ładna..
2 lipca 2015 11:16 | ID: 1232942
SŁOŃCE
Raz na miesiąc ewentualnie dwa - Solarium :)
2 lipca 2015 11:19 | ID: 1232943
Słoneczko:)
2 lipca 2015 12:21 | ID: 1232953
Cieplutko! Możemy ze słoneczka korzystać do woli oczywiście z ochroną UV
2 lipca 2015 22:38 | ID: 1233044
nigdy nie stosowałam samoopoalaczy, na salorium byłam w życiu dwa razy. Jakoś wolę słoneczko:)
3 lipca 2015 15:16 | ID: 1233241
A kolor opalenizny.. Majorka czy Egipt? Czy nasza.. bo też inaczej wychodzi..
6 lipca 2015 13:06 | ID: 1233690
U mnie solarium i słońce odpadają, bo opalam się na czerwono, ale samoopalacze stosuję, czasami bronzery. Tylko musisz dobrze wybrać, zeby nie skończyć w kolorze pomarańczy ;) Ja lubię st.moriz mają ładny odcień, dają równy efekt.
3 sierpnia 2015 20:40 | ID: 1238329
nie uznaję solarium, zdecydowanie wolę samoopalacze, aczkolwiek tu się często boję, że będę miała żółte plamy. ostatnio uzywałam argan bronzer od bielendy- w formie koncentratu, i o dziwo zebdych plam, ładna naturalnie wyglądająca opalenizna, więc mogę polecić.
15 grudnia 2015 21:26 | ID: 1266294
Z dwojga złego wole solarium . Najlepiej na mnie działa słońce. Samoopalacza nie lubie bo zostają po nim ślady
16 grudnia 2015 08:37 | ID: 1266308
Z dwojga złego wole solarium . Najlepiej na mnie działa słońce. Samoopalacza nie lubie bo zostają po nim ślady
9 lipca 2016 18:50 | ID: 1329056
Ja używam, niestety jak większość z nas mam tylko dwa tygodnie urlopu, a lubię być opalona. Używam samooapalcza, od jakiegoś czasu tego z St. Moriz - daje moim zdaniem najbardziej naturalny odcień opalenizny, no i na szczęście nie powoduje smug :)
9 lipca 2016 18:51 | ID: 1329058
Ja używam, niestety jak większość z nas mam tylko dwa tygodnie urlopu, a lubię być opalona. Używam samooapalcza, od jakiegoś czasu tego z St. Moriz - daje moim zdaniem najbardziej naturalny odcień opalenizny, no i na szczęście nie powoduje smug :)
slyszalam o nim jednak same złe rzeczy... wiec nie wiem...
11 lipca 2016 16:42 | ID: 1329449
Chyba lepszy samoopalacz, jeśli chodzi o ochronę skóry. Jeżeli chodzi o efekt, czyli kolor opalenizny to zdecydowanie lepsze solarium
11 lipca 2016 17:23 | ID: 1329457
Ja w tym tygodniu zastosuję chyba oba sposoby, bo mam w sobotę wesele brata, a do jasnej sukienki w lato to muszę być trochę bardziej opalona niż teraz Wolałabym opalić się naturalnie na słońcu, ale nie mam na to zbytnio czasu i po moim ostatnim opalaniu, po którym wylądowałam na pogotowiu z okropnym bólem głowy to teraz już wolę nie ryzykować.
Solarium na pewno ma lepszy efekt i skóra będzie ładniej wyglądać, ale też boję się przesadzać, więc pójdę tylko ze 2 razy, a w razie czego mam też samoopalacz, ale nie wiem czy będę się nim smarować.
11 lipca 2016 17:29 | ID: 1329459
Chyba lepszy samoopalacz, jeśli chodzi o ochronę skóry. Jeżeli chodzi o efekt, czyli kolor opalenizny to zdecydowanie lepsze solarium
na solarium nigdy nie pojde bo boje sie raka !
11 lipca 2016 18:50 | ID: 1329488
Kupiłam sobie balsam brązujący, na słoneczko nie mam co liczyć, bo jak wychodzę z pracy to słoneczko już zachodzi...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.