15 stycznia 2010 10:45 | ID: 112115
13 kwietnia 2011 18:52 | ID: 488829
Wiadomo, z ekupuje to, czego akurat potrzebuję. W większosci przypadków są to sprawdzone, te same produkty, wiec na pewno arka (choc niekoniecznie jej popularność jest tu ważna, a własne doświadczenia), na drugim miejscu jest cena - w dobie podwyżek, szczególnie.
13 kwietnia 2011 19:10 | ID: 488860
my patrzymy na markę przewaznie niewazne ile kosztuje wazne aby był dobry producent wtedy mamay pewność ze jest dobre
marka i cena nie zawsze sa wyznacznikiem dobrej jakosci....
13 kwietnia 2011 19:43 | ID: 488913
my patrzymy na markę przewaznie niewazne ile kosztuje wazne aby był dobry producent wtedy mamay pewność ze jest dobre
marka i cena nie zawsze sa wyznacznikiem dobrej jakosci....
marka,cena=smak
nie zawsze ale przeważnie
13 kwietnia 2011 19:46 | ID: 488919
my patrzymy na markę przewaznie niewazne ile kosztuje wazne aby był dobry producent wtedy mamay pewność ze jest dobre
marka i cena nie zawsze sa wyznacznikiem dobrej jakosci....
marka,cena=smak
nie zawsze ale przeważnie
w zyciu sie z tym nie zgodze...
13 kwietnia 2011 19:48 | ID: 488924
my patrzymy na markę przewaznie niewazne ile kosztuje wazne aby był dobry producent wtedy mamay pewność ze jest dobre
marka i cena nie zawsze sa wyznacznikiem dobrej jakosci....
marka,cena=smak
nie zawsze ale przeważnie
wiele marek "leci na opini"
albo wiele Polskich odpowiedników nie umywa się do oryginalu tzn np Polscie i Nimieckie nivea- marka ta sama , jakość?? bez porównania
13 kwietnia 2011 19:48 | ID: 488925
my patrzymy na markę przewaznie niewazne ile kosztuje wazne aby był dobry producent wtedy mamay pewność ze jest dobre
marka i cena nie zawsze sa wyznacznikiem dobrej jakosci....
marka,cena=smak
nie zawsze ale przeważnie
w zyciu sie z tym nie zgodze...
TY nie a ja tak :)
13 kwietnia 2011 19:51 | ID: 488932
my patrzymy na markę przewaznie niewazne ile kosztuje wazne aby był dobry producent wtedy mamay pewność ze jest dobre
marka i cena nie zawsze sa wyznacznikiem dobrej jakosci....
marka,cena=smak
nie zawsze ale przeważnie
w zyciu sie z tym nie zgodze...
TY nie a ja tak :)
hahaha cena produkcji twojej "markowej" zywnosci jest taka sma lub nizsza niz "nie-markowej" wiec nie rozumiem twojego toku rozumowania.
13 kwietnia 2011 20:00 | ID: 488951
my patrzymy na markę przewaznie niewazne ile kosztuje wazne aby był dobry producent wtedy mamay pewność ze jest dobre
marka i cena nie zawsze sa wyznacznikiem dobrej jakosci....
marka,cena=smak
nie zawsze ale przeważnie
w zyciu sie z tym nie zgodze...
TY nie a ja tak :)
hahaha cena produkcji twojej "markowej" zywnosci jest taka sma lub nizsza niz "nie-markowej" wiec nie rozumiem twojego toku rozumowania.
cena produkci nie ma nic do rzeczy. Tobie moze smakiuja tansze np wyprodukowane dla Biedronki a mi nie. sa gorsze maja wiecej chemi i sa beznadziejne dla mnie np parówki Berlinki są dobre nie sa robione z ,,odpadów,, jak te tansze których nie tknę
13 kwietnia 2011 20:05 | ID: 488961
cena produkci nie ma nic do rzeczy. Tobie moze smakiuja tansze np wyprodukowane dla Biedronki a mi nie. sa gorsze maja wiecej chemi i sa beznadziejne dla mnie np parówki Berlinki są dobre nie sa robione z ,,odpadów,, jak te tansze których nie tknę
widze, ze malo wiesz o produkcji zywnosci :)
i gdzie ja napisalam, ze mi smakuja tansze produkty?
13 kwietnia 2011 20:08 | ID: 488968
Kupujemy to co nam smakuje! Nieważne czy z Biedronki, Lidla czy innego dyskontu! Cena też ogdgywa rolę ale po pierwsze smak:) I patrzymy na skład:)
13 kwietnia 2011 20:24 | ID: 488984
my patrzymy na markę przewaznie niewazne ile kosztuje wazne aby był dobry producent wtedy mamay pewność ze jest dobre
marka i cena nie zawsze sa wyznacznikiem dobrej jakosci....
marka,cena=smak
nie zawsze ale przeważnie
w zyciu sie z tym nie zgodze...
TY nie a ja tak :)
hahaha cena produkcji twojej "markowej" zywnosci jest taka sma lub nizsza niz "nie-markowej" wiec nie rozumiem twojego toku rozumowania.
cena produkci nie ma nic do rzeczy. Tobie moze smakiuja tansze np wyprodukowane dla Biedronki a mi nie. sa gorsze maja wiecej chemi i sa beznadziejne dla mnie np parówki Berlinki są dobre nie sa robione z ,,odpadów,, jak te tansze których nie tknę
o przepraszam bardzo ale wszystkie parówki są z byle czego
no poza tymi ktore kosztują 70 zł za kg
13 kwietnia 2011 20:32 | ID: 488999
my patrzymy na markę przewaznie niewazne ile kosztuje wazne aby był dobry producent wtedy mamay pewność ze jest dobre
marka i cena nie zawsze sa wyznacznikiem dobrej jakosci....
marka,cena=smak
nie zawsze ale przeważnie
w zyciu sie z tym nie zgodze...
TY nie a ja tak :)
hahaha cena produkcji twojej "markowej" zywnosci jest taka sma lub nizsza niz "nie-markowej" wiec nie rozumiem twojego toku rozumowania.
cena produkci nie ma nic do rzeczy. Tobie moze smakiuja tansze np wyprodukowane dla Biedronki a mi nie. sa gorsze maja wiecej chemi i sa beznadziejne dla mnie np parówki Berlinki są dobre nie sa robione z ,,odpadów,, jak te tansze których nie tknę
o przepraszam bardzo ale wszystkie parówki są z byle czego
no poza tymi ktore kosztują 70 zł za kg
nie wszystkie !!! napewno nie masz racji
13 kwietnia 2011 20:41 | ID: 489006
Świeżość,Świeżość i jeszcze raz Świeżośc.
Jeżeli wędliny to tylko własnej roboty albo takie kupione od sprawdzonych gospodarzy.
13 kwietnia 2011 20:45 | ID: 489011
my patrzymy na markę przewaznie niewazne ile kosztuje wazne aby był dobry producent wtedy mamay pewność ze jest dobre
marka i cena nie zawsze sa wyznacznikiem dobrej jakosci....
marka,cena=smak
nie zawsze ale przeważnie
w zyciu sie z tym nie zgodze...
TY nie a ja tak :)
hahaha cena produkcji twojej "markowej" zywnosci jest taka sma lub nizsza niz "nie-markowej" wiec nie rozumiem twojego toku rozumowania.
cena produkci nie ma nic do rzeczy. Tobie moze smakiuja tansze np wyprodukowane dla Biedronki a mi nie. sa gorsze maja wiecej chemi i sa beznadziejne dla mnie np parówki Berlinki są dobre nie sa robione z ,,odpadów,, jak te tansze których nie tknę
o przepraszam bardzo ale wszystkie parówki są z byle czego
no poza tymi ktore kosztują 70 zł za kg
nie wszystkie !!! napewno nie masz racji
to sprawdź kochana ile % mięsa zawierają twoje berlinki
13 kwietnia 2011 20:48 | ID: 489015
wystarczajacą 71%
13 kwietnia 2011 21:11 | ID: 489047
wystarczajacą 71%
a z czego to mięsko??
13 kwietnia 2011 21:12 | ID: 489049
wystarczajacą 71%
a z czego to mięsko??
Ja nie chce tego wiedzieć...:)))chociaż nieee,ja już wiem z czego.....
13 kwietnia 2011 21:23 | ID: 489064
Parówki to jakościowo najgorszy gatunek miesa podobnie jak konserwy mięsne(turystyczne) Robi sie je z resztek i odpadow roznych zwierzat rzeźnych. Mogą to być wymiona, swinskie ryje, pazury kurze. Nierzadkie sa ponoc praktyki mieszania odpadow roznych zwierzat np. kury, krowy, swini i potem sprzedawania ich pod nazwa: parowki z kurczaka.PARÓWKOM MÓWIĘ NIE.
Dla mnie najlepsze wędliny to wędliny własnej roboty tak jak napisałam wyżej.
13 kwietnia 2011 21:23 | ID: 489065
Ja najpierw patrze na cene a potem na markę ale to nie we wszystkich produktach, niektóre kupuje drozej niektóre taniej. A parówki to lubie te z biedronki
13 kwietnia 2011 21:26 | ID: 489070
Lista E najbardziej szkodliwych:
Konserwanty:
E-210-do E-219-rakotwórczy (syntetyczny dodatek do napojów gazowanych, konserw).
E-220-niszczy wit.B12, występuje w sokach owocowych i koncentratach, winie).
E-221 do E-227-zakłuca czynności jelit.
E-230 do E-233-powoduje zaburzenia funkcji skóry.
E-239-rakotwórczy
E-249 do E-252- dodawany do serów żółtych i topionych.
Lista E najmniej szkodliwych:
E-200 do E-203, dodawane do serów, margaryn.
E-236 do E-238, dodawane do soków owocowych, ryb wędzonych.
E-260 do E-283, dodawane do marynat.
Najniebezpieczniejsze substancje chemiczne dodawane do żywności to: benzoesan sodu, kwas sorbowy, dwutlenek siarki, tortrazyna, glutaminian sodu oraz azotyny ich pochodne. Substancje te mogą spowodować powstanie alergii, pokrzywkę, obrzęki naczyniowe, astmę, zapalenie błony śluzowej nosa.
E i (trzy cyfry)- jest to symbol syntetycznego dodatku zawartego w produkcie. Taki symbol zamieszcza się na etykiecie danego produktu.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.