15 stycznia 2010 10:45 | ID: 112115
13 kwietnia 2011 21:27 | ID: 489074
Odnośnie parówek - zmielone krowie cycki smakują zawsze tak samo, cała rzecz rozbija się o większą zawartość "aromatu identycznego z naturalnym", benzoesanu sodu, wody, tłuszczu, MOM itd.
I oczywiście reklamy, coby ludzie kupili i uwierzyli...
13 kwietnia 2011 21:32 | ID: 489087
Odnośnie parówek - zmielone krowie cycki smakują zawsze tak samo, cała rzecz rozbija się o większą zawartość "aromatu identycznego z naturalnym", benzoesanu sodu, wody, tłuszczu, MOM itd.
I oczywiście reklamy, coby ludzie kupili i uwierzyli...
no ale jak widac, niektorzy uwazaja ze te DROGIE sa lepsze...
13 kwietnia 2011 21:40 | ID: 489101
niektore parówki są oddziale mechaniczne inne nie i tu jest róznica
13 kwietnia 2011 21:42 | ID: 489103
Odnośnie parówek - zmielone krowie cycki smakują zawsze tak samo, cała rzecz rozbija się o większą zawartość "aromatu identycznego z naturalnym", benzoesanu sodu, wody, tłuszczu, MOM itd.
I oczywiście reklamy, coby ludzie kupili i uwierzyli...
Dlatego u mnie te slone paskudctwo rzedko bywa, robimy swoje wędliny nawet bez saletry.
13 kwietnia 2011 21:44 | ID: 489107
A zapomnialam dodać że do parowek walą celulozę. Nawet te parowki dla dzieci nie są zalecane zbyt często, dziwi mnie jak rodzice dzieciom codziennie dają ten chlam tyle się teraz o tym mowi. To sam tluszcz i sól!!!!!
13 kwietnia 2011 21:45 | ID: 489110
niektore parówki są oddziale mechaniczne inne nie i tu jest róznica
parowek sie nie oddziela mechanicznie... co najwyzej mieso!
13 kwietnia 2011 21:47 | ID: 489113
są parówki z szynki i są 93%
14 kwietnia 2011 00:05 | ID: 489200
są parówki z szynki i są 93%
To nie pozostaje nic innego jak życzyć ci smacznego w jedzeniu jakże"drogich"parówek.
P.S.Aniu dziękuję za jakże "przemiły"komentarz do mojej fotki w galerii.
14 kwietnia 2011 05:02 | ID: 489222
są parówki z szynki i są 93%
Tak to prawda.
I sa całkowicie inne, niz parowki dostepne na rynku. Podczas gotowania nie pecznieja, sa fajne miesiste:)
Czytałam sobie etykiety - ktore sa na tych wielkich gramaturach - doczytałam sie, ze parowki specjalnie dla dzieci i wg etykiety, rzeczywiscie tak jest... no ale.. nigdy nie mozna miec pewnosci..
Swoja droga, ciekawi mnie, jak przebiegaja takie kontrole, ktore sprawdzaja zawartosc np miesa w miesie..
I czy producent ma prawo oszukac?
Nie mniej, smaczne sa te paroweczki :)
A co do pytania: upodobania kulinarne, cena, pochodzenia i skład chemiczny.
14 kwietnia 2011 09:59 | ID: 489514
Swoja droga, ciekawi mnie, jak przebiegaja takie kontrole, ktore sprawdzaja zawartosc np miesa w miesie..
I czy producent ma prawo oszukac?
Prawa nie ma... ale to co sie robi 'za plecami konsumentow', nie koniecznie jest z prawem zgodne.
14 kwietnia 2011 10:04 | ID: 489523
Kiedyś było o parówkach w "Wiem co jem". Generalnie"
- wybieramy te co maja przynajmniej 87% mięsa
- mięsco nie może być oddzielane mechanicznie
- sprawdzamy skład, im mniej barwników i konserwantów tym lepiej
- flak powinien być naturalny
- nie kupimy "dobrych" parówek za mniej niż 20 zł za kg!
Osobiście znalazlam parówki "idealne", mają 94% mięsa wieprzowego, flak naturalny, bez sztucznych barwnikow i konserwantów. Tylko cena wysoka - 29 zł za kg. Ale dla ich smaku warto tyle wydać.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.