Dziwią mnie te dwie rzeczy, ludzie z fają w zębach na cmentarzu i z psami. Dla mnie to miejsce jest szczególne, jak kościół a może i ważniejsze denerwuje mnie faktjarania w takim miejscu, ostatio opieprzyłam męża siosrę i brata za taki sposób byia, mi sięto kojarzy z lekceważweniem zmarłych. Psy sikające na goby też moim zdaniem są nie na miejscu. Może jestem przewrażliwona, co Wy myslicie na ten temat?