11 częśc ulubionego wątku do codziennych pogaduszek serdecznie wszystkich zaprasza!
Na kanapę zapraszamy
kawkę pyszną tu podamy
ciasta trochę dorzucimy
i humory poprawimy!

                                  
                  7 lutego 2014 20:51 | ID: 1078527
              
Moje dziecko zabalowało W szkole dzisiaj mają bal Walentynkowy Coś go długo nie ma....
ojj za kilka lat, to na całe noce będzie znikał :D
Niedługo i mnie to czeka;)
                                  
                  7 lutego 2014 20:53 | ID: 1078529
              
Jak można zdobyc doświadczenie, skoro nie mamy gdzie go zdobyć. Wymagaja ale.. nie pomysla o nas..
Musisz znaleść cokolwiek w handlu i potem rozglądać się za czymś lepszym Dostać dobrą pracę to loteria Szukaj nie poddawaj siś
                                  
                  7 lutego 2014 21:09 | ID: 1078535
              
Mąż na nocną zmianę pojechał...I ja będę się kłaść, bo jutro szybciej muszę wstać.
                                  
                  7 lutego 2014 21:09 | ID: 1078536
              
my zaraz idziemy sie umyc i tez do lozka :)
Ooo - to bardzo ciekawie brzmi...
                                  
                  7 lutego 2014 21:12 | ID: 1078540
              
my zaraz idziemy sie umyc i tez do lozka :)
Ooo - to bardzo ciekawie brzmi...
Grażynko , co ci po głowie chodzi?????
 Winko zadziałało???/
                                  
                  7 lutego 2014 21:12 | ID: 1078541
              
my zaraz idziemy sie umyc i tez do lozka :)
Ooo - to bardzo ciekawie brzmi...
Grazynko:) Głodnemu chleb na myśli:) Hihihi...
                                  
                  7 lutego 2014 21:13 | ID: 1078543
              
Moje dziecko zabalowało W szkole dzisiaj mają bal Walentynkowy Coś go długo nie ma....
Poczekaj jeszcze z kilka lat... he he he - WITAJ BASIEŃKO 
... gdzie byłaś, jak Ciebie nie było...
Pisałam Grażynko 
 Miałam dzień bardzo zajęty Wiesz syn w domu to kuchenne rewolucje odchodziły Zaniosłam zeznanie do US Wcześniej koleżanka mi zrobiła pity i tak zeszło Jestem bardzo zmęczona
To gdzieś ten Twój wpisik przeoczyłam... to miałaś zalatany dzionek...
Ja dzisiaj domowo, cieszyłam się Ziemusiem i Tymusiem... Fajnie było, jak miałam na rękach Tymusia i potem go oddawałam synowej czy córce to Ziemuś podchodził do mnie i rączki z takim uśmieszkiem wyciągał by też go wziąć na ręce a potem mnie przytulał i schodził... Jakie to milusie jest... 
                                  
                  7 lutego 2014 21:14 | ID: 1078545
              
Idę zaraz pod prysznic i lulu.
                                  
                  7 lutego 2014 21:15 | ID: 1078546
              
Mąż na nocną zmianę pojechał...I ja będę się kłaść, bo jutro szybciej muszę wstać.
Mój mężuś dzisiaj ponownie od godz.15 do jutro rana na dyżurze... ale to już ich koniec bo i koniec ferii...
                                  
                  7 lutego 2014 21:16 | ID: 1078548
              
my zaraz idziemy sie umyc i tez do lozka :)
Ooo - to bardzo ciekawie brzmi...
Grażynko , co ci po głowie chodzi?????
 Winko zadziałało???/
He he he - jeszcze nie, mało wypiłam... a ze mnie taki pijak i jeszcze z kostkami lodu to prawie, jak woda...
                                  
                  7 lutego 2014 21:17 | ID: 1078549
              
Moje dziecko zabalowało W szkole dzisiaj mają bal Walentynkowy Coś go długo nie ma....
Poczekaj jeszcze z kilka lat... he he he - WITAJ BASIEŃKO 
... gdzie byłaś, jak Ciebie nie było...
Pisałam Grażynko 
 Miałam dzień bardzo zajęty Wiesz syn w domu to kuchenne rewolucje odchodziły Zaniosłam zeznanie do US Wcześniej koleżanka mi zrobiła pity i tak zeszło Jestem bardzo zmęczona
To gdzieś ten Twój wpisik przeoczyłam... to miałaś zalatany dzionek...
Ja dzisiaj domowo, cieszyłam się Ziemusiem i Tymusiem... Fajnie było, jak miałam na rękach Tymusia i potem go oddawałam synowej czy córce to Ziemuś podchodził do mnie i rączki z takim uśmieszkiem wyciągał by też go wziąć na ręce a potem mnie przytulał i schodził... Jakie to milusie jest... 
milusie Grażynko, napewno Mój syn , stary koń nie myśli o powiększeniu rodziny Za to będę miała prawnusię tylko to tak daleko.....
                                  
                  7 lutego 2014 21:17 | ID: 1078550
              
my zaraz idziemy sie umyc i tez do lozka :)
Ooo - to bardzo ciekawie brzmi...
Grazynko:) Głodnemu chleb na myśli:) Hihihi...
Żanetko po tylu latach... to wiesz...
                                  
                  7 lutego 2014 21:19 | ID: 1078552
              
Mąż na nocną zmianę pojechał...I ja będę się kłaść, bo jutro szybciej muszę wstać.
Mój mężuś dzisiaj ponownie od godz.15 do jutro rana na dyżurze... ale to już ich koniec bo i koniec ferii...
No mój też kończy nocną zmianę, dziś ostatni raz...
Net mi coś zamula;(
                                  
                  7 lutego 2014 21:23 | ID: 1078554
              
Ojjj te moje kochane wnuki...
 nie wypobrażam sobie by ich nie było... tak jak i dzieci... 
TYMUŚ jest taki cudowny i... delikatny 
, Ziemusio to diabełko-aniołek 
 a Oliweczka to nasza Księżniczka... 
                                  
                  7 lutego 2014 21:53 | ID: 1078565
              
Ja już w łózku:) Niedługo wyłączam lapka, bo oczy mi się zamykają;))
                                  
                  7 lutego 2014 22:01 | ID: 1078574
              
my zaraz idziemy sie umyc i tez do lozka :)
Ooo - to bardzo ciekawie brzmi...
hehe :D O nie, nie Grażynko nie bedzie dzisiaj nic 
 @ mam więc "nie dam mu" hehe
                                  
                  7 lutego 2014 23:09 | ID: 1078595
              
Ciekawe jak tam Agnieszka? Ktoś coś wie?
                                  
                  8 lutego 2014 06:14 | ID: 1078606
              
cześć z rana.
mąż pojechał do pracy i ja się obudziłam. idę na 9. dzieci dziś spały u moich rodziców,bo oboje z mężem mamy sobotę pracującą. po pracy planujemy duże zakupy,bo pustki. ogarnę mieszkanie po tygodniu.
                                  
                  8 lutego 2014 07:32 | ID: 1078615
              
Dzień dobry
Jakie tu jeszcze pustki o tej porze. A ja niestety musiałam już wstać, mąż w pracy to sobie z Konradem siedzimy i o śniadanku myślę.
Aaa... zapomniałabym, pranko mam już wstawione
 (pozdrawiam Cię Karinko22) 
                                  
                  8 lutego 2014 07:36 | ID: 1078617
              
Witajcie. I ja jestem. Ciężka noc za mną, umierałam, tak mnie żołądek bolał... Nietomna jestem.... Mąz po nocce mnie obudził, zaraz do kuzynki jedzie iec od CO pomóc wstawiać...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!