Poprzedni wątek nam już strajkował, więc zapraszam tutaj;)
Poplotkujmy sobie;)
                                   12 października 2016 04:45 | ID: 1346045
                  12 października 2016 04:45 | ID: 1346045
              
Dzień dobry, miłej środy :)
                                   12 października 2016 08:27 | ID: 1346048
                  12 października 2016 08:27 | ID: 1346048
              
Hejka Wam:) Działam w domku obiad już wstawiłam, a potem jadę do miasta, bo muszę pozałatwiać parę spraw...
                                   12 października 2016 11:33 | ID: 1346082
                  12 października 2016 11:33 | ID: 1346082
              
Hejka Wam:) Działam w domku obiad już wstawiłam, a potem jadę do miasta, bo muszę pozałatwiać parę spraw...
Hej milego dnia kochana 
                                   12 października 2016 11:36 | ID: 1346086
                  12 października 2016 11:36 | ID: 1346086
              
Dzień dobry, miłej środy :)
I Tobie również...
                                   12 października 2016 11:36 | ID: 1346090
                  12 października 2016 11:36 | ID: 1346090
              
Hejka Wam:) Działam w domku obiad już wstawiłam, a potem jadę do miasta, bo muszę pozałatwiać parę spraw...
HEJ !!! Ja jutro też muszę wyjść by odebrać recepty i wykupić leki...
                                   12 października 2016 11:37 | ID: 1346092
                  12 października 2016 11:37 | ID: 1346092
              
Hejka Wam:) Działam w domku obiad już wstawiłam, a potem jadę do miasta, bo muszę pozałatwiać parę spraw...
Hej milego dnia kochana 
Nawzajem:)
                                   12 października 2016 11:38 | ID: 1346093
                  12 października 2016 11:38 | ID: 1346093
              
Hejka Wam:) Działam w domku obiad już wstawiłam, a potem jadę do miasta, bo muszę pozałatwiać parę spraw...
HEJ !!! Ja jutro też muszę wyjść by odebrać recepty i wykupić leki...
Ja już wróciłam, teraz tylko makaron ugotuję i mogą chłopcy wracać na obiadek;)
                                   12 października 2016 13:18 | ID: 1346122
                  12 października 2016 13:18 | ID: 1346122
              
Poza normalnymi obowiązkami, kiszę kapustę. Pierwszy raz w życiu, Aż jestem ciekawa jak mi wyjdzie,
Naprawdę WANDECZKO pierwszy raz - Ty taka gospodyni aż nie chce się wierzyć... My odkąd mieliśmy dzialkę tj. od początku naszego małżeństwa kisiliśmy co roku aż dopiero kilka lat temu jak już mamy mniej ziemi pod warzywka to nie sadzimy kapusty i jej nie kisimy... Kilka razy kupujemy jak nam się zechce lub kupujemy u znajomej kuzynki takie wiaderko 3 - 5 litrowe, która sama kisi swoją kapustę...
u mnir rodice co roku kisza kapustę! nie ma jak swoja!
                                   12 października 2016 13:52 | ID: 1346128
                  12 października 2016 13:52 | ID: 1346128
              
Ja za chwilę po młodego do szkoły zmykam. Mati ma dziś ślubowanie, więc nawet nie wiem, jak długo to zejdze i o której wróci...
                                   12 października 2016 14:00 | ID: 1346129
                  12 października 2016 14:00 | ID: 1346129
              
Przyniosłam ziemniaki z piwnicy i już wszystko przygotowane do obiadu, porządek w przyprawach przy okazji zrobiłam...
                                   12 października 2016 14:06 | ID: 1346130
                  12 października 2016 14:06 | ID: 1346130
              
Ja za chwilę po młodego do szkoły zmykam. Mati ma dziś ślubowanie, więc nawet nie wiem, jak długo to zejdze i o której wróci...
I Ziemuś w nowym-starym przedszkolu jak on mówi miał pasowanie w ubiegły wtorek na przedszkolaka...

                                   12 października 2016 14:43 | ID: 1346135
                  12 października 2016 14:43 | ID: 1346135
              
Poza normalnymi obowiązkami, kiszę kapustę. Pierwszy raz w życiu, Aż jestem ciekawa jak mi wyjdzie,
Moja wyszła pyszna, jaką Pani dawała sól?
A ja poza tym, że wróciłam z pracy i poza tym, że wykonywałam normalne obowiązki to troszkę odpoczelam a teraz prasuje ubrania eleganckie i ciemne do pracy o 9 idziemy całą ekipą z pracy na pogrzeb, zmarła mama naszej Pani księgowej.
Agnieszko, dałam sól kamienną niejodowaną. Do przetworów tylko takiej używam.
                                   12 października 2016 14:47 | ID: 1346136
                  12 października 2016 14:47 | ID: 1346136
              
Poza normalnymi obowiązkami, kiszę kapustę. Pierwszy raz w życiu, Aż jestem ciekawa jak mi wyjdzie,
Naprawdę WANDECZKO pierwszy raz - Ty taka gospodyni aż nie chce się wierzyć... My odkąd mieliśmy dzialkę tj. od początku naszego małżeństwa kisiliśmy co roku aż dopiero kilka lat temu jak już mamy mniej ziemi pod warzywka to nie sadzimy kapusty i jej nie kisimy... Kilka razy kupujemy jak nam się zechce lub kupujemy u znajomej kuzynki takie wiaderko 3 - 5 litrowe, która sama kisi swoją kapustę...
u mnir rodice co roku kisza kapustę! nie ma jak swoja!
Kiedyż kapustę kisiła zawsze moja teściowa. Potem po jej śmierci nikt juz nie porywał się na to. Ale odkąd przestała mi smakowąć kupna kapustabo miała mnóstwo głąbów lub była ukwaszana , to zastanawiałam się na d kiszeniem. aż w tym roku dojrzałam do tego. Na razie ukisiłam 4 kilo. Tyle też mi weszło w mój nowozakupiony garnek. Mam jeszcze drugą kapustę 4-kilową na drugą partię.
Ja nie sadzę kapusty bo nie mam miejsca . A poza tym nie lubię gąsienic.
                                   12 października 2016 15:06 | ID: 1346139
                  12 października 2016 15:06 | ID: 1346139
              
Kiedyż kapustę kisiła zawsze moja teściowa. Potem po jej śmierci nikt juz nie porywał się na to. Ale odkąd przestała mi smakowąć kupna kapustabo miała mnóstwo głąbów lub była ukwaszana , to zastanawiałam się na d kiszeniem. aż w tym roku dojrzałam do tego. Na razie ukisiłam 4 kilo. Tyle też mi weszło w mój nowozakupiony garnek. Mam jeszcze drugą kapustę 4-kilową na drugą partię.
Ja nie sadzę kapusty bo nie mam miejsca . A poza tym nie lubię gąsienic.
Otóż to... gdyby nie te... gąsienice...
                                   12 października 2016 15:07 | ID: 1346140
                  12 października 2016 15:07 | ID: 1346140
              
Obiadek się gotuje, zaraz mężuś z pracy wróci to będzie weselej...
                                   12 października 2016 15:19 | ID: 1346147
                  12 października 2016 15:19 | ID: 1346147
              
Obiadek się gotuje, zaraz mężuś z pracy wróci to będzie weselej...
U mnie mąż wrócił i zjadł obiad i już go nie ma..... Na przegląd z autem pojechał. Jak wróci to pojadę z Matim do miasta do fryzjera...
                                   12 października 2016 15:19 | ID: 1346148
                  12 października 2016 15:19 | ID: 1346148
              
A my już zjedliśmy obiad. I za pół godziny wyjdę po Maję . A potem zaprowadzę do Oli na zajęcia. I będę miała już"fajrant".
                                   12 października 2016 16:14 | ID: 1346151
                  12 października 2016 16:14 | ID: 1346151
              
I my już po obiedzie, mężuś idzie na działkę wyrwać marchew a ja zostaję w domku...
                                   12 października 2016 18:10 | ID: 1346159
                  12 października 2016 18:10 | ID: 1346159
              
Hej, witam Was wieczornie, u mnie jakoś leci, jutro pracuję dłużej, w pracy napięta atmosfera. A ogólnie dzień jak codzień, praca, zakupy, obiad, pranie, sprzątanie i odpoczywanie...miłego wieczoru, ja zaraz zmykam upichcic coś na kolację...
                                   12 października 2016 18:46 | ID: 1346164
                  12 października 2016 18:46 | ID: 1346164
              
Witam, o matko jak ja dziś zmarzłam na pogrzebie, chyba się starzeje
A ja zaraz będę smażyć placuszki z jabłkami na kolacje 
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!